KULEJ: JESTEM ROZCZAROWANY
- Miał być wielki pojedynek, a było mizernie. I to w wykonaniu obu pięściarzy - skomentował Jerzy Kulej po walce o mistrzostwo świata WBC wagi junior ciężkiej pomiędzy Krzysztofem Włodarczykiem (45-2-1, 32 KO) i Francisco Palaciosem (20-1, 13 KO).
- Jeśli przyjeżdża się z nastawieniem na asekurację, to nie można myśleć o tytule mistrza świata. Przed walką ciągle słyszało się opinie o nokautującym ciosie Palaciosa, ale nic nie pokazał. Tymczasem momentami wyglądało, jakby Włodarczyk obawiał się nokautującej siły rywala. Po raz pierwszy po walce "Diablo" jestem rozczarowany jego postawą. Cały czas czekaliśmy, kiedy zaatakuje. Mijały jednak kolejne rundy i nic się nie działo. Po walce Krzysztof mówił o taktyce, a moim zdaniem to była raczej bezradność. Przez 12 rund nic nie zrobił Palaciosowi - podsumował były dwukrotny mistrz olimpijski.
Ich sobotni komentarz, był ustawiany pod "Daj szanse sędziom"
Dobrze wiedzieli, że punktowanie będzie takie, a nie inne. Dlatego tworzyli taką fałszywą opinię, żeby prosty obserwator boksu był przekonany o wygranej "Aj eme czempiona" i nie krytykował.
Krzysiu Krzysieńku, weź wyjdź do tego Masternaka cooo ?? Dostaniesz ciężki wpierdol do 6 rundy, wygra prawdziwy boks, kibice się ucieszą i ktoś godzien tego pasa i pieniędzy, będzie nas reprezentował w super six. I szanse też będzie miał większe.
Popróbujcie u siebie w robocie powiedzieć szefowi ze nie ma racji i zielonego pojęcia o robocie
"Tyle tysięcy ludzi życzliwych chciałoby, żeby zaatakował"
Jedna porażka i już po karierze ?? Oj słabo, słabo.
Co do walki o ktorej wyzej pisze, byla to walka De La Hoya z Mayweather jr. Popatrzcie na postfight konferencje prasowa i na twarze bokserow a potem na werdykt ,)
Nie usprawiedliwia to coprawda Krzyska, ale stalo duzo na stole, udzial w Super Six i moze jeszcze zrobi walki za ktore ko pokochamy. Ale zeby pisac o walku stulecia to juz naprawde duza przesada. Patrzalem na walke i nie wiem gdzie Palacios oprocz chyba w 6 kolejce jakos dobrze trafil ...
buahahahahahhahahaha
"Tyle tysięcy ludzi życzliwych chciałoby, żeby zaatakował"
Dzieki, że to przypomniałes, , cytowałem to juz w czasie walki, bo to piekna pointa całego widowiska. Wszyscy chcieli bardziej od Włodarczyka.
Do Kuleja nie mam pretensji, narzekał cała walke na pasywność Krzyska, jak komentuje w stacji, która finansouje galę, to nie może mówic tak wprost, że to żenada i oszustwo. Nikt na starość nie chciałby siedzieć w zapomnieniu, on ma tę szansę być wciąż "w grze" i nie mozna miec pretensji, że to szanuje.
Malo wazne jest to co ten pan mowi.
Skoro jak podczas walki trzymałeś strone Diablo i mówiłeś ze zasługuje na zycięstwo i pas w 100% to dlaczego teraz panie Kulej wypowiadasz się że walka była słaba i jesteś rozczarowany postawą Polaka..Wkońcu to Palacios nic nie zrobił w ringu w pańskim przekonaniu.. Hipokryzja ;x
kto to jest Hollyfields?
Czy stwierdził że teraz lepiej będzie się opłacało stanąć po drugiej stronie frontu???
Zbłaźnił się Pan razem z Kostyrą i mam nadzieję że obaj już nigdy nie zabierzecie głosu w sprawie boksu - BO JAK DLA MNIE OBAJ POKAZALIŚCIE ŻE SIĘ NA NIM PO PROSTU NIE ZNACIE!!!!!!!!!!!
"jak Ruiz i Byrd oszukał Gołote to było zle teraz jam my możemy oszukiwac tez jest zle ."
Wygoogluj hasło "moralność Kalego".
Jednym słowem ten Diablo to jakiś lamus!
To taki mistrz świata w wadze w której nie ma przeciwników i komuś musieli dać ten pas :))))
Data: 04-04-2011 14:03:25
Nie przepadam za Wlodarczykiem, mysle ale ze jest dobrym bokserem. Ale juz byly walki duzo bardziej naciagane niz ta i nikt sie jakos nie dopierdala, nawet jednemu sie dupe lize i postawia wysoko w PvP. Lekka przesada. Palacios nie wygral tak czysto jakby musial zebyc zostac mistrzem na wyjezdzie i punkt.
Co do walki o ktorej wyzej pisze, byla to walka De La Hoya z Mayweather jr. Popatrzcie na postfight konferencje prasowa i na twarze bokserow a potem na werdykt ,)
Sugerujesz ze FMJ przegrał z DLH ? Bez jaj ...
Wiesz co, zawsze wpierw zerkaj na to forum a później mądruj się na żywca w tv razem z tym wolnym jak kieczap!!!!!!
Rozumiem że jak pcha się na przeciwnika będąc schowanym za podwójną gardą, nie zadając ciosów, to sam fakt poruszania się do przodu świadczy o tym, że jest się atakującym????