SUPER SIX W DRUGIEJ POŁOWIE ROKU? POTRWA 12-15 MIESIĘCY

Kalle Sauerland, zapytany o perspektywy turnieju Super Six w wadze junior ciężkiej, oznajmił, że impreza rozpocznie się prawdopodobnie w drugiej połowie roku i potrwa 12-15 miesięcy. Przesunięcie terminu związane jest z datami obowiązkowych obron tytułów mistrzowskich poszczególnych federacji. Dla Marco Hucka (31-1, 23 KO) jest to grudzień, Steve`a Cunninghama (24-2, 12 KO) - luty, Krzysztofa Włodarczyka (44-2-1, 32 KO) - marzec, a Yoana Pablo Hernandeza (24-1, 13 KO) czerwiec.  

Szczegóły pojedynku Hernandeza, czasowego mistrza świata WBA, z posiadaczem "właściwego" pasa, czyli Guillermo Jonesem (37-3-2, 29 KO), nie zostały jeszcze ustalone. Promotor Panamczyka, Don King, na ten moment nie dał zielonego światła na organizację tej walki w Niemczech, do czego konsekwentnie dąży grupa Sauerland Event. Jeśli strony nie dojdą do porozumienia, o wszystkim zadecyduje przetarg.

Jeśli chodzi o uczestników turnieju, organizatorzy nadal są na etapie wyboru odpowiednich kandydatów. W ostatnim czasie zastanawiano się nad kandydaturą Danny Greena (31-3, 27 KO), biorąc pod uwagę jego skłonności do kontuzji. Ciekawostką jest, że zdaniem Sauerlanda, mistrz Europy Alexander Frenkel (23-0, 18 KO) nie jest jeszcze gotowy na tak trudne wyzwanie, jakim jest udział w Super Six.

- Alexander jest uważany za jednego z najbardziej utalentowanych bokserów w swojej kategorii, ale my pilotujemy jego karierę z wielka dozą ostrożności i uważamy, że w pierwszej kolejności powinien stanąć w obronie tytułu europejskiego - powiedział Kalle Sauerland.

Co ciekawe niemiecki promotor nie wyklucza udziału w turnieju Roya Jonesa jr. (54-7, 40 KO), ale kandydatura Amerykanina zależna będzie od tego, co zaprezentuje w najbliższej walce z Denisem Lebiediewem (21-1, 16 KO). Sauerland podkreślił, że poszukiwani przez niego są pięściarze, którzy będą w stanie stoczyć kilka walk w krótkim okresie i zarazem tacy, którzy nie zrezygnują z imprezy po pierwszej porażce.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Hugo
Data: 31-03-2011 12:03:26 
Jeżeli nie będzie nikogo z takich zawodników jak: Green, Frenkel, Afolabi, Kayode, Flores, Masternak, to będzie to towarzystwo wzajemnej adoracji, a nie Super Six
 Autor komentarza: xionc
Data: 31-03-2011 12:03:48 
Danny Green bezwzglednie w stawce powinien sie znalezc jako posiadacz pasa IBO obronionego z BJ Floresem. Jesli zlapie kontuzje, moze zastapic go Ola Afolabi lub Lateef Kayode, nawet w finale (choc do tego chyba nie dojdzie, haha).

Pozostalem 5 miejsc powinno dostac 4 mistrzow:
WBO - zwyciezca Huck - Nakash
IBF - Cunningham
WBA - zwyciezca Jones - Hernandez
WBC - zwyciezca Wlodarczyk - Palacios

i ostatnie miejsce w turnieju dla zwyciezcy Lebiediew - Roy Jones Jr
 Autor komentarza: Silnoreki
Data: 31-03-2011 12:09:38 
A ja to widze w nastepujacy sposob,robimy turniej super 8:
1)Marco Huck vs Denis Lebiedew
2)Steve Cunningham vs Troy Ross
3)Diablo vs A.Frenkel
4)J.P.Hernandez vs G.Jones

...i bawimy sie dalej,nastepuje system eliminacji przegranego wiec kolejna runda tunieju wyglada nastepujaco:

1)Hukic vs Ross
2)Diablo vs Hernandez
...a reszte dopowiedzcie sobie sami wg. subiektywnych fantazji;]
 Autor komentarza: Silnoreki
Data: 31-03-2011 12:25:13 
Apropo walki Huck vs Lebiedew to chyba nikt nie ma zludzen ze rozstrzygnięcie bedzie uczciwe a Sauer utnie kurze zlote jajco...jak to juz powiedzial pewien aktor w pewnym filmie;P
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.