ADAMEK: ALBERT POWIENIEN IŚC DALEJ DO PRZODU

Tomasz Adamek kibicował  Albertowi Sosnowskiemu, który przegrał w Hamburgu przez nokaut w walce  z Aleksandrem Dimitrenką. Tomek  wierzy, że Sosnowski  stoczy  jeszcze kiedyś rewanżowy pojedynek z Dimitrenką.

- Niestety Albertowi nie udało mu się wygrać tego pojedynku. Ostatnie rundy walki są  zawsze najtrudniejsze.  Wtedy dopada cię zmęczenie i musisz pokonać nie tylko swego przeciwnika, ale także i własną słabość. Jedna chwila i jeden cios może przesądzić o wyniku walki. Uważam, że jeśli Albert będzie się tylko czuł na siłach, powinien stoczyć walkę rewnażową z Dimitrenką.  Musi wyciągnąć wnioski z tej porażki i iść dalej. Trzymam kciuki za Alberta, i kibicuje mu tak jak wszystkim polskim pięściarzom. My najelpiej wiemy, że ten sport to bardzo ciężki kawałek chleba - powiedział Tomasz Adamek.

Kibice w Polsce będą mogli zobaczyć walkę Tomasza Adamka zarówno w telewizji jak i w Internecie. Transmisję w Internecie obsługuje firma UStream, kibice zamieszkujący w Polsce będą ją mogli kupić za 4,95$, natomiast na terenie Ameryki Północnej przekaz internetowy kosztuje 29,95$. Sygnał internetowy można zakupić wchodząc na stronę www.ustream.tv/sports. Ponadto walka będzie do oglądnięcia w telewizji Polsat. Wciąż są do nabycie bilety na walkę Tomasza Adamka z Kevinem McBride'em. Wejściówki w cenach 253$, 103$, 78$ oraz najtańsze 53$ są do nabycia pod telefonem: +1 908-2476079. W Ameryce Północnej walkę można będzie także oglądać w systemie pay-per-view, w telewizji satelitarnej DirectTV i Dish Network, w sieciach kablowych InDemand oraz za pośrednictwem firm telecomunikacyjnych AT&T Uverse oraz Verizon FIOS.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: xionc
Data: 28-03-2011 10:15:52 
Albert dlugo toczyl latwe walki, ale w koncu zaczal boksowac z czolowka, a wtedy juz jest roznie...

A moze by dac Alberta do Prizefightera? Poza Sextonem powinien raczej reszte bez problemu porozkladac.
 Autor komentarza: WARIATKRK
Data: 28-03-2011 10:21:12 
Albert powinien zmienić trenera.
 Autor komentarza: Pedro2099
Data: 28-03-2011 10:39:41 
Poniższa wiadomość łamie postanowienia regulaminu. Użytkownik Pedro2099 piszący z IP: 83.28.15.131 dostaje ostrzeżnie. Jeśli będzie dalej łamał regulamin, zostanie usunięty ze społeczności użytkowników serwisu.


Łapin wypie.dalaj
 Autor komentarza: Pedro2099
Data: 28-03-2011 10:41:23 
Grzesiowi Proksie tez na dobre praca z Łapinem nie wyjdzie.chlpoak ma niezamowity talent i jesli przegra jakas walke to bedzie to wina trenera,wszyscy widzimy jak sosne przygotowal
 Autor komentarza: waldzio
Data: 28-03-2011 10:48:47 
Góral do przodu !!
Zapraszam serdecznie wszystkich na stronę www.adamek-team.pl by dać swoje poparcie, organizuję wspólny wyjazd na walkę wrześniową tak by w jednym sektorze zgromadzić jak najwięcej osób w jednych barwach, przy jednym dopingu - zapraszam :)
 Autor komentarza: kazan
Data: 28-03-2011 10:50:57 
Z Alberta może coś więcej Gmitruk by wyciągnął. Jednak mimo wszystko spójrzy prawdzie w oczy - kto się wróblem urodził...
 Autor komentarza: kazan
Data: 28-03-2011 10:51:33 
poprawiam literówkę - spójrzmy*
 Autor komentarza: TommyMorrison
Data: 28-03-2011 10:57:25 
Albert może stać się teraz łakomym kąskiem dla próbujących się wybić bokserów i takich którzy wciąż szlifują swoje rekordy. Ma już przecież znane nazwisko w świecie HW dzięki potyczkom z Kliczką a nawet Dimitrenką, do tego ma było nie było wciąż dobry rekord i to może powodować spore zainteresowanie walki z nim niektórych bokserów. Kto wie czy z czasem nie zostaną uruchomione "wyspiarskie koneksje" i nie zostanie wystawiony np dla zwycięzcy pojedynku Chisora - Fury bądź też na przeciw walczącego w Irlandii Mike'a Pereza. A może ktoś "ze wschodu"? Ustinow, Bojcow, czemu nie, a nawet "nie wiedzący" co z sobą zrobić Powietkin? Dla nich Sosna byłby wartościowym "łupem" za to dla Alberta szansa do powrotu "na salony". Sosna i tak pewnie stoczy teraz z jedną, dwie walki z jakimiś przeciętniakami ale potem z pewnością będzie chciał zaatakować wyżej, bo ambicji odmówić mu nie można. Ktoś wspominał też o rewanżu z Dimitrenką- szczerze to wątpię by do niego doszło (przynajmniej w najbliższych dwóch latach)- co niby dałby taki rewanż ukrarusoniemcowi?

Szczerze? To na miejscu Alberta spróbowałbym wyjazdu do Stanów Zjednoczonych. A CO ON MA TERAZ DO STRACENIA? Rynek amerykański potrzebuje ciężkich a w europie zaginie pośród tych głównie "niemieckich produktów". Wątpię aby np Global Boxing Mariusza Kołodzieja pogardziło takim nazwiskiem na swoich galach. Zresztą to jest kariera Sosny i jego życie, sam wie co robić najlepiej.
 Autor komentarza: WARIATKRK
Data: 28-03-2011 11:06:23 
Sam Albert nie wyleci do USA musiałby dostać propozycje kontraktu i znaleźć promotora.Ja uważam że Albert będzie obijał kelnerów a jak zdarzy się okazja walki z kimś lepszym to polegnie.Wach-Sosnowski to byłby pojedynek emocjonujący ale szanse żeby doszedł do skutku jest bardzo mała...
 Autor komentarza: waligrad
Data: 28-03-2011 11:07:32 
Dobry pomysł do Stanów, wszystkich wyslijcie do Stanów.Rozdajecie karty. Tommy a może Ty też do Stanów.Kupię Ci bilet i nie wracaj więcej,tylko nie na samolot na statek.
 Autor komentarza: ufred
Data: 28-03-2011 11:12:53 
Ja się tam zgadzam z Tommym - oczywiście propozycję kontraktu musi dostać, ale też sam mógłby się za nim poobracać
 Autor komentarza: TommyMorrison
Data: 28-03-2011 11:15:44 
@waligrad

Możesz mi kupić jak jesteś taki bogaty... Piszesz że rozdajemy karty, to jest forum i dyskusja, wiesz co to znaczy? Chyba nie, bo czytać też raczej nie potrafisz, bo gdybyś umiał to byś doczytał moje ostatnie zdanie- "Zresztą to jest kariera Sosny i jego życie, sam wie co robić najlepiej"- i nie pisał o rozdawaniu kart.
 Autor komentarza: UrbanHorn
Data: 28-03-2011 11:17:16 
waligrad... co się tak nakręcasz? Tommy napisał mądrą rzecz, którą inni nazywają innymi słowami:

BYLE DALEJ OD ŁAPINA

Mogą być Stany, może być Gmitruk, może być ktoś inny - byle kompetentny. Tak samo dotyczy to Proksy - no chyba, że jest takim talentem jak Adam Małysz, czyli takim, że nawet najgorszy trener nie będzie mu przeszkadzał. W aż taki talent Proksy jednak nie wierzę.

Jeszcze co do Alberta - czy faktycznie tak jest, że "się wróblem urodził?"

A może jest tak, że nigdy na swej drodze nie spotkał porządnego trenera i porządnego prowadzenia kariery generalnie? Ja uważam, że jego wiek jest absoltutnie pozwalający na dalsze poważne postępy. Tylko do tego jest potrzebne porządne i ambitne zaplecze.

Wach jest tylko o rok młodszy a ma odwagę wyjechać do innego trenera. A przecież Sosna ma dużo lepszy start do zmian w swej karierze.

W każdym razie wizdać, że się da. Widać, że KP to ślepa uliczka.
 Autor komentarza: KAOS
Data: 28-03-2011 11:49:59 
Albert odpocznij, przemysl wszystko na spokojnie i wracaj na sale treningowa, swiat sie nie zawalil, kto jak kto, ale ty ze swoim nastawieniem i psychika poradzisz sobie z ta porazka jak malo ktory.
Kibicowalem tobie i zawsze bede i serce mi sie krajalo w tej ostatniej rundzie, jednak po walce ani troche nie myslalem o slowach krytyki w twoja strone czy tez twojego sztabu, bo widzialem ile serca wlozyles w ta walke i choc to nie wystarczylo na zwyciestwo to napewno na wielki szacunek bo wszyscy wiemy jaki bylby wynik punktowy. Pozdro.
 Autor komentarza: TommyMorrison
Data: 28-03-2011 11:57:06 
Jeśli chodzi o Łapina:
Najprostszą drogą obieraną przez przeciętnego Polskiego kibica w przypadku jakiegoś niepowodzenia jest znalezienie sobie kozła ofiarnego. Tutaj obrywa się Łapinowi. Jestem daleki od stwierdzenia że jest on trenerem wybitnym, ale też jest jednym z najlepszych jakich mamy w kraju i co najważniejsze- NA JAKICH NAS STAĆ.

Oczywiście nie ma na świecie rzeczy której nie dałoby się wymienić na lepszą, ale jakie mamy gwarancje tego że uzyskamy zamierzony efekt? Jakie mamy gwarancje że często podawany w przykładach Gmitruk potrafiłby wyciągnąć z Sosny coś czego nie potrafili inni trenerzy? ŻADNE!
Często w Polskim sporcie społeczność kibicowska szafuje trenerami na prawo i lewo. "Ten byłby idealny", "tego powinni już dawno zmienić", "z tym uzyskamy nowa jakość...", i tak dalej można by wymieniać do znudzenia. Najlepszym przykładem jest nasza piłka nożna.
Kiedyś w latach dziewięćdziesiątych kiedy stery kadry przejmował Janusz Wójcik, naród krzyknął- "NARESZCIE!" Co z tego wynikło? Nic ciekawego. Zatrudniono więc nie znanego szerszej publiczności Engela- naród krzyknął- "PZPN chyba pojebało do końca!"- Engel wprowadził nas do Mistrzostw Świata po 16 latach, społeczeństwu kibiców kopary opadły. Później był też Janas. Obwiniano go za porażkę na Mistrzostwach Świata, że niszczy nasz futbol a zawodnicy się marnują (ŁAPIN?), więc zatrudniono Beenhakera- KLASA ŚWIATOWA! I co? I gówno za przeproszeniem, ani nie było lepiej ani gorzej... Już nie będę tu wspominał o "zbawicielu polskiej piłki" Franku Smudzie- wg Polskich kibiców oczywiście- bo to nie serwis piłkarski...
Jedno jest tylko pewne. Najczęściej do wszystkich dyscyplin sportowych, W TYM BOKSU, pasuje jedno slangowe powiedzenie (BEZ URAZY DLA SPORTOWCÓW!)- "z gówna bata nie ukręcisz..."

Czy zatem słuszne jest obarczanie całkowitą winą Fiodora Łapina za porażkę Alberta? Czy klęska Andrzeja Gołoty z Lennoxem Lewisem pozwala nam mówić że Duva i Bloodworth to fatalni trenerzy?
A więc wracając do początku- jakie mamy gwarancje ze po odsunięciu Łapina od Polskiego boksu efekt nie będzie jeszcze gorszy?

Prawda jest taka, ze ilu kibiców tyle opinii- moja jest taka a nie inna i oczywiście nie trzeba się z nią zgadzać :)
 Autor komentarza: URB
Data: 28-03-2011 11:57:16 
Z całym szacunkiem dl Alberta ale jeśli Tomek by z nim walczył to by się z nim rozprawił tak samo jak z Madalone... Taka jest prawda ,Łapin niczego nowego w nim nie wytwarza
 Autor komentarza: oldschool
Data: 28-03-2011 12:00:39 
Patrząc realnie to Sosnowski to jakaś 3 dziesiątka rankingów. I ciężko byłoby mu się do 2 dziesiątki przebić. Sosnowski jest przede wszystkim za wolny, za słaba praca nóg. Przy jego technice z klasowym rywalem będzie ciężko wygrać.

Wniosek po ostatniej walce jakie Dragon powinien wyciągnąć to:

te same akcje to te same rezultaty potrzebne są po prostu:

ZMIANY

,a te są dla wszystkich chyba oczywiste, zmiana trenera, zmiana sposobu przygotowań, zmiana środowiska. Ale pewnie skończy się jak zawsze, zamiast zmienić system szkolenia zmienią przeciwników na przysłowiowych już Węgrów i Słowaków, a później będą usilnie się starać o walkę o jakiś mniej znaczący pasek.

Tymczasem moim zdaniem, taki bokser jak Albert nie powinien szukać już walk o tytuły (bo marne szanse na ich zdobycie) tylko spróbować stoczyć jakieś walki ciekawe - choćby tak jak robi to Adamek - czyli obić jakieś dawno wygasłe już gwiazdy

pozdrawiam
 Autor komentarza: URB
Data: 28-03-2011 12:01:35 
Do TommyMorrison :
Łapin jest WYBITNYM trenerem ????
nie bądź smieszny ! kogo takiego on wytrenował ?
Nie mówię tu akurat o Diablo ,bo on akurat urodził się z talentem bokserskim.A reszta ?Kostecki nie walczył z żadnym dobrym zawodnikiem ,Wawrzyk się w ogóle nie rozwija ,reszta podobnie.Boję się tylko o Grzesia Proksę ... Może Ziggy Rozalski powinien zawinąć go pod swoje skrzydła ,szkoda marnować taki talent w Polsce
 Autor komentarza: TommyMorrison
Data: 28-03-2011 12:05:22 
@URB
"Do TommyMorrison :
Łapin jest WYBITNYM trenerem ????"

Zacytuj mi gdzie napisałem że Łapin jest WYBITNYM trenerem...

ps:
Dziś Tommy ma dzień spokojnego odpowiadania na zaczepki ;d
 Autor komentarza: kazan
Data: 28-03-2011 12:07:46 
Tommy - dużo racji w tym co napisałeś. Ja pozowlę sobie zauważyć, że we wcześniejszym wpisie napisałem, że MOŻE Gmintruk coś więcej by zdziałał. Dodałem jednak przysłowie, które sprowadza się do tego, co Ty napisałeś, bo taka jest prawda. Uważam, że dobrze by było w polskim boksie organizować co jakiś czas pojedynki tzw. prospektów (np. jak ten Janik - Masternak), żeby oddzielać ziarno od plew, bądź też szybciej wypychać Polaków na głębszą wodę, a nie mówić ciągle "jeszcze ma czas, trzeba uważać, żeby go nie spalić". Bonin zakończył karierrę z pozornie rewelacyjnym rekordem i co z tego...
 Autor komentarza: oldschool
Data: 28-03-2011 12:12:03 
@TommyMorrison

Przede wszystkim nie porównuj trenerów piłkarskich (tych co pracują/pracowali dla reprezentacji Polski) do jakichkolwiek innych bo to się mija z celem. Po pierwsze trener reprezentacji, to nie trener tylko SELEKCJONER. On ma zawodników do dyspozycji 2 tygodnie w roku i za dużo przez te 2 tygodnie ich nie nauczy. A może i nawet nauczy ale nie w Polsce, bo u nas nie trenerzy są problemem ale MARNI piłkarze.

Na Twoje argumenty dotyczące nieudolności naszych selekcjonerów reprezentacji ja Ci mogę podać nazwiska ludzi, którzy z kimkolwiek by nie pracowali odnoszą sukcesy. Np. Guus HIDDINK który osiągnął sporo z reprezentacją KOREI PŁD, następnie z AUSTRALIĄ i ROSJĄ.


Warto zaznaczyć, że gdy coś nie idzie to po prostu trzeba dokonać pewnych zmian. Fakt, że zmiana trenera z Łapina na kogoś może nic nie dać. Wtedy wina prawdopodobnie leży po stronie zawodnika (jego psychiki, mobilizacji czy czegokolwiek innego)Może warto to sprawdzić, tym bardziej, że są do tego przesłanki na podstawie całej grupy trenowanej przez KP
 Autor komentarza: KAOS
Data: 28-03-2011 12:14:37 
Do TommyMorrison:
Dobrze prawisz kolego!! W 100% zgadzam sie z toba. To tylko takie nasz gdybanie co by bylo gdyby tyle ze nie uwzgledniamy w tym wszystkim rzeczy najwazniejszych, a mianowicie ze to nie jest gra na konsole w ktorej kupujemy trenera i jesli nam nie odpowiada to go zmieniamy, czy stosujemy nowe metody treningu itd. na wszystko to potrzeba pieniedzy i jeszcze raz pieniedzy nastepnie ukladow i porozumienia obu stron no i jeszcze jedno czasu. W teori wyglada to duzo prosciej.
Bo czy nie bylo by fajnie gdyby teraz Adamka poprowadzil Freddie Roach mysle ze bylo by. Jaki bylby z tego efekt? Hmm kto to wie. A czy mozna by do tego doprowadzic, raczej tylko teoretycznie.
 Autor komentarza: TommyMorrison
Data: 28-03-2011 12:19:37 
@olsdchool

Jeśli chodzi o moje odniesienie do piłki nożnej, to równie dobrze mogę ci podać przykłady z piłki klubowej gdzie trenerzy obcują z zawodnikami na co dzień. Ale nie to było akurat przesłaniem tego mojego porównania.
Podałeś dobry przykład Hiddinka. Owszem są trenerzy znakomici, w boksie również (chodź i ci wybitni nie unikają błędów). Tylko że tu rozmawiamy o Polskich zawodnikach i o szansach jakie oni mają na pracę z tymi najlepszymi. Odpowiedz sobie sam na to pytanie.
 Autor komentarza: UrbanHorn
Data: 28-03-2011 12:27:00 
Tommy - znów bardzo upraszczasz...

Dlaczego?

1. Łapin to nie tylko porażka Alberta - Łapin to długi już szereg niepowodzeń
2. Długi szereg niepowodzeń dał wystarczającą ilośc czasu na to by to dostrzec i zacząć szukać nowych rozwiązań.
3. Nowe rozwiązania można wprowadzać ewolucyjnie a nie rewolucyjnie na zasadzie jednego dnia wywalamy kogoś by od jutro był ktoś inny.
4. Zmiany zawsze wiążą się z ryzykiem ale kto nie szuka nowych potencjałów ten się cofa.
5. Nieprawdą jest to co piszesz o standardowym obarczaniu winą za wynik trenerów. Standardem jest obarczanie winą za wynik pięściarzy, z czym osobiście się nie zgadzam.
6. Trzeba więc więcej pisać o zapleczu zawodników a nie o samych zawodnikach - Albert i ŁApin są winni wyniku 50/50, tyle że Albert ma smiałość stanąc przed kamerą a Łapin nie.
7. Nie zgadzam sie równiez z krytyką potencjałów w naszych pięśćiarzach - oni są lepsi niż się wydaje - to nauczyciele stoją w miejscu i nienadążają za rozwojem boksu.
8. Gmitruk w wypowiedziach forumowiczów tak naprawdę jest symbolem - bo takich ludzi nam trzeba więcej. Gmitruk ma na koncie Adamka, Masternaka, czy ostanio sukces Wilczewskiego. A Łapin?
9. Jeśli się jeszcze spojrzy ilu bokserów ma w stajni KP to w proporcji do sukcesów mamy jeszcze większy dramat.
10. Więcej ambicji i wiary poproszę - bez tego to od razu lepiej sobie w łeb palnąć bo nic się nie uda. Nam trzeba spojrzenia w przyszłość a nie życia przeszłością i oabwy przed odważnym działaniem.


Na koniec - Łapin to trener na 3+. To zaś oznacza, że nawet Janik mógłby osiągnąc duuuuużo więcej. Ale nie przy takim nauczycielu.

Włodarczyk pod symbolicznym Gmitrukiem byłby już dawno prawdziwym #1 w cruiser. Sprawa nie rozbija się więc o bezsensowną krytytkę tylko o krytykę konstruktywną, której celem jest pokazanie ile więcej mozna osiągnąć. Tylko trzeba troche ambicji i odrzucenia akceptowania tego co się ma w obawie by tego nie stracić.

Tommy - szanujemy Alberta i przykładowego Diablo również ale wielu widzi, że to co osiągnęli ma miejsce przy non-stop zaciągniętym hamulcu ręcznym. Może czas go spuścić?
 Autor komentarza: UrbanHorn
Data: 28-03-2011 12:35:42 
TommyMorrison... znów upraszczasz...

Nie trzeba nam od razu genialnych trenerów wystarczą dobrzy. Nie cieszy cię sukces Wilczewskiego? Bo to chyba jest już sukces nieprawdaż? Jeszcze na obcym gruncie w walce wieczoru!!!

Pokaż mi zawodnika z KP, który zdobył poważniejszy pasek na wyjeździe. W ujęciu względnym to co osiągnął Wilczewski to więcej niż mistrzostwo Włodarczyka.

Czy mam o to pretensje do Diablo? W niewielkim stopniu - ale do jego zaplecza i owszem bo Włodarczyka stać na więcej niż obecnie posiada. Tylko non-stop im sie wmawia, że nigdzie indziej nie będzie im lepiej.
 Autor komentarza: drozdi
Data: 28-03-2011 12:48:42 
Rzygac się już chce tym całym cyrkiem KP. Ciągle tylko polowanie gdzie by zdobyć jak najłatwiejszym kosztem pasek, przepraszam nie zdobyć a ''wskoczyć'' tak jak Diablo z Fragomenim a już najlepiej walcząc w Polsce. Kolekcjonerzy peryferyjnych pasków WBF IBC intercontinental itd. ani myślą wychylić nosa bo zabraknie pana, który ''chce dobrze''. Łapin szkoda słów. W Polsce innej możliwości nie widzę jak do pewnego czasu praca z Gmitrukiem a potem USA stoczyć wojnę z kimś wartościowym i poczuc zew krwi a nie nokautowac kelnerów i czekać aż pojawi sie jakiś wakacik.
 Autor komentarza: KAOS
Data: 28-03-2011 12:49:22 
UrbanHorn

Jaka jest wiec twoja wizja naprawienia czy tez poprawienia sytuacji w polskim boksie zawodowym? Dobrze mowimy o zmianach w sztabach szkoleniowych i to chyba dobry kierunek szczegolnie odnosnie KP, ale zmianach na kogo jak wiemy wspolpraca Grzesia Proxy z Gmitrukiem nie zaowocowala (choc moze by jeszcze do niej wrocic poniewaz mozliwosci trenerskie w przypadku Super G szybko sie wyczerpia w KP baa nawet w kraju, TALENT) co proponujesz uwzgledniajac mozliwosci tych zawodnikow czy tez calych grup promotorskich (mowa o mozliwosciach samych zawodnikow jak i finansowych grup promotorskich)?
 Autor komentarza: macko8
Data: 28-03-2011 12:58:46 
UrbanHorn 100% racji. w koncu wypierdziela łapina na zbity pysk. teraz wszystko jest jeszcze cacy bo włodarczyk ma pas i wygrywa. ale gdy go straci, a bardzo prawdopodobne ze stanie sie to juz 2 kwietnia to wasilewski przejrzy na oczy i pozegna sie z łapinem. tak jak juz pisałes to trener przecietny. jak chce byc mistrzem to trzeba miec równiez swietnego trenera, a tym bardziej jak nie jest sie jakims mega talentem(włodarczyk). spójrzmy na mannego, floyda, kliczków, a nawet na adamka. gówno prawda ze nie ma pieniedzy. trzeba cos soba za prezentowac, pokazac ze sie cos potrafi to moze wielki trener zgodzi sie wziac takiego delikwenta pod swoje skrzydła. jak było z adamkiem? tez trenował go Gmitruk, prawie anonimowy w swiecie bokserskich szkoleniowców. Adamek jednak pokazał ze ma talent i serce do pracy i jest efekt w postaci uznanego trenera, przy którym moze sie rozwijac
 Autor komentarza: TommyMorrison
Data: 28-03-2011 13:02:06 
@UrbanHorn

1. Nie przesadzajmy z tym szeregiem niepowodzeń, niepowodzenia zdarzają się każdemu szkoleniowcowi, i jest to rzeczą normalną.
2. Owszem, gdyby to było pasmo klęsk jak wspomniałem w pkt nr 1.
3. Oczywiście, jeżeli jest ktoś lepszy na horyzoncie to dlaczego nie spróbować. Tylko kto? Przecież Gmitruk do KP nie przyjdzie. Więc mogą to zrobić sami zawodnicy. Kwestia tylko taka czy sami tego chcą? Wszyscy jeżdżą po Wasilewskim a przecież każdy kontrakt kiedyś się kończy, czy on z pistoletem przy głowie trzyma tych zawodników w KP?
4. Czy się cofa? To jest to co poruszałem wyżej. Skąd wiemy że gdzie indziej oni osiągnęli by to co maja teraz? Skąd wiemy ze tam by nie wskoczyli na bieg wsteczny? Kto wie lepiej co robić z karierami tych zawodników, my? Czy sami zainteresowani?
5. No akurat tu nieprawdą jest to co napisałeś, bo jak widać standardem po walce Sosny jest obarczanie winą Łapina.
6. Co do tego 50/50 również mam odmienne zdanie. I również pisałem o tym wyżej dlaczego.
7. Tu bym się mógł zgodzić. Talenty owszem mamy, ale czy Albert jest takim talentem czystej wody?
8. Oczywiście że Gmitruk ma w kraju renomę nie do podważenia, ale patrz punkt nr 3.
9. Tutaj ty upraszczasz. Po prostu KP dąży do celu w sposób na jaki ich stać. Maja jedynego naszego obecnie Mistrza Świata, zawodników w czołówkach rankingu- to oznacza że jest tak tragicznie?
10. To należałoby głównie chyba skierować do samych zawodników i promotorów. Nie wolno patrzeć tylko przez pryzmat KP, inne stajnie czy Polscy bokserzy też nie są "święci".

I na koniec co do Wilczewskiego:
Oczywiście że się cieszę z jego sukcesu, ale nie zgodzę się z tym że to co zrobił to więcej niż osiągnął Włodarczyk. Prawda jest taka że Asikainen nigdy wybitnym bokserem nie był. Fakt, należy się uznanie dla Piotra za to zwycięstwo na wyjeździe, ale nie popadajmy w hurraoptymizm, bo pewnego dnia może spotkać spory zawód, co znając naszą społeczność kibiców odbije się fatalnie na na nim oraz na jego trenerze- przykład mamy u góry...
 Autor komentarza: macko8
Data: 28-03-2011 13:03:44 
to jest jednak sposób dla wybranych. wiadoma ze taki Bloodworth nie bedzie trenował całego KP.
 Autor komentarza: UrbanHorn
Data: 28-03-2011 13:11:16 
KAOS

Przed wszystkim musimy zdefiniować pojęcie "polski boks zawodowy". Czy eksportowy zawodnik taki jak Adamek, Wach, Fonfara, Wolak jest nadal częścią polskiego boksu zawodowego?

Dla mnie absolutnie tak.

W związku z tym uważam, że ścieżka kariery pięściarza może zakładać dojście do MAXa w Polsce i jego eksport za granicę. Liczy sie bowiem progres a nie obijanie bumów na galach powiatowych.

Chiałbym jednak aby polski MAX był zdecydowanie wyżej sytuowany niż zakłada bojaźliwe i asekuranckie KP. Co ciekawe mamy takie KP jakiego sami chcemy tolerując to co napisał powyżej drozdi. I to nieprawda, że nie ma kasy, nie ma możliwości. Bariery rozwoju, o których często się pisze wykluły się w głowach takich ludzi jak Wasilewski.

Uważam też, że złą robotę w dłuższej perspektywie robi Polsat, który postawił na złego konia.

Zmiany...

Albo KP wymienia sztab trenerski i zmienia powoli filozofię albo Polsat lub inna stacja inwestuje w pracę Gmitruka i/lub GlobalBoxing.

Jeśli powyższe się nie zmieni uważam, że pięściarze powinni zrobić to, co zrobił Wach czyli szukać na własna rękę zdecydowanie lepszych rozwiązań.

Obawiam się tylko, że większość pięściarzy nie ma prawdziwej odwagi i nie zaryzykuje wyrwania się z bezpiecznej przeciętności. Tak się do tego przyzwyczaili.

Na szczęscie widać, ze co raz wiecej ludzi widzi lukę na rynku, powstają i będą powstawać nowe grupy. Warto w nich inwestować i wspierać również tu na forum. Wreszcie nawet jeśli nie uda sie takim grupo co raz więcej ludzi rozumie, że jak nie w Polsce to za granicą. I co raz więcej będzie naszych np. w Stanach.

Na koniec - warto sobie zadać pytanie - skoro Proksa jest takim talentem to czemu siedzi u Łapina? Stawiam więc tezę, ze talentem nie jest bo talent to również szersze widzenie rzeczywistości. To również czucie biznesu i czucie gdzie kiedy pod kogo się podczepić...
 Autor komentarza: TommyMorrison
Data: 28-03-2011 13:21:18 
@UrbanHorn

Ale ty dalej kierujesz się tylko i wyłącznie typową dla siebie niechęcią w stosunku do KP. Wspomniałeś tu o Adamku. Czy on teraz robi wszystko perfekcyjnie? Jemu jak widać tak samo chodzi tylko o to żeby pieniądze się zgadzały. Stoczyć walkę o Mistrzostwo z Kliczką i nara, kasa na konto i jest cacy. A póki co obija sobie w najlepsze bumów. To jest taka sama droga jak w KP Kosteckiego, Kołodzieja czy nawet Włodarczyka. W końcu oni też dążą powoli do walki o wielkie pieniądze. Jaką widzisz w tym różnicę? Bo ja żadną. Jest to tym samym tylko ze wykonywane w inny sposób, zależy na jaki kogo stać. Boks to kasa i nie oczekuj u bokserów nadmiernej ambicji sportowej bo ta ambicję właśnie mozna opisać w czterech literach- KASA. I to akurat jest normalne w boksie zawodowym.
 Autor komentarza: UrbanHorn
Data: 28-03-2011 13:21:45 
TommyMorrison... żeby się nie rozpisywać...


Nie neguję sukcesu w postaci posiadania pasa przez Diablo ale:

Diablo nigdy nie zdobył pasa na ringu wroga.
Diablo zawsze zdobywał pas dzięki wyczekiwaniu na "dobry układ kart".

Jackiewicz niestety musiał już walczyć u wroga i mimo, że w Europie to już nie wystarczyło. O reszcie KP nie ma nawet sensu pisać.

Więc zacznij widzieć rzeczywistość dużo szerzej...

Tak jak napisał macko8 - Diablo utrzymuje KP na powierzchni. Przez tyle lat niestety nie dopracowano się kogoś więcej. To wszystko w temacie.
 Autor komentarza: UrbanHorn
Data: 28-03-2011 13:26:02 
TommyMorrison - skończ już pisać o tej niechęci bo robisz się nudny...

Jeśli zadowala cię stagnacja i marnowanie chłopaków w KP to twoja sprawa.
Jeśli wrzucasz do jednego worka Adamak i Wojaków to zaczynasz się gubić.
Jeślii piszesz, że boks to kasa i jednocześnie nie widzisz, że można wyjechać tam gdzie jest większa kasa to twoje teksty staja się żenujące.

Wybacz ale sądziłem, że coś więcej z siebie wykrzesasz.
 Autor komentarza: TommyMorrison
Data: 28-03-2011 13:47:05 
@UrbanHorn

Nie musisz się unosić kiedy ja pisze wyjątkowo spokojnie. Taka jest prawda że na okrągło rzucasz tylko postami które da się skwitować w jeden sposób- KP to ZŁO. Tyle razy cię pytałem o to dlaczego nie dostrzegasz niedoskonałości w poczynaniach innych naszych zawodowców, za każdym razem omijasz temat skrupulatnie schodząc na KP. Czyli w takim razie według ciebie wszędzie jest kolorowo tylko KP niszczy bokserów?

Skoro jak widać KP to samo zło to może podasz jakiś złoty środek na to by Knockout Promotions w końcu spełniało twoje ambicje. Nie zapominaj tylko o tym ze tu nie ma takich możliwości finansowych jak choćby Sauerland. Wiem że Wasyl czasem czyta te komentarze więc może udzielisz mu wskazówek jak w szybszy sposób zarobić miliony, bo przecież o to tutaj chodzi, a widze ze wiesz lepiej jak się robi biznes w boksie zawodowym. Tylko nie rzucaj pierwszym lepszym tekstem "wywalić sztab szkoleniowy", podaj również kim ich zastąpić, może jakieś konkretne (realne) nazwiska na rywali dla jego zawodników?
 Autor komentarza: andrewsky
Data: 28-03-2011 13:56:15 
Jakby wszystko zalezalo od trenera to taki Stewrad zrobilby z Banksa mistrza,ale nie zrobi chocby sie zesral.Duzo zalezy od trenera,ale nie wszystko
Nie do konca rozumiem ta nagonke na Lapina,przeciez Sosnowski przepracowal z nim raptem dwa obozy przygotowawcze.Ten z Vitkiem to byl chyba nawet skrocony.Dragon wyszedl do dwoch lepszych od siebie i przegral,chociaz w nienajgorszym stylu
Porazki przytrafialy mu sie juz wczesniej i to z gorszymi niz Kliczko i Dimitrienko,a Lapina chyba nie bylo wtedy w poblizu
 Autor komentarza: piotr
Data: 28-03-2011 14:39:55 
@andrewsky

Z Banksem to po prostu zawalili sprawę.
Banks bym nieprzygotowany na walkę z absolutnym nr1 dewizji Cruiser.

Banks przed walką z absolutnym wymiataczem powinien był zdobyć doświadczenie z kimś z top 15 choćby, a miał na koncie doświadczenie jedynie z niezłym Castillo (około 22 miejsce wtedy w boxrec) oraz może Derrickiem Brownem (około 36 na świecie), reszta to kelnerzy lub słabiaki.

To już Gołota był lepiej (ale i tak to było szaleństwo) przygotowany na walkę a Lennoxem niż Banks na walkę z Adamkiem.

Nie mówię żeby trzeba było kisić latami Banksa jak ogórka w słoiku ale
trzeba było przed walką z absolutnym nr 1 dać mu walkę z kimś pierwszej 10 lub choćby 15.
Banks w czasie walki z Adamkiem miał 26 lat i spokojnie można było dać mu jedną lub dwie walki z kimś z czołówki na przetarcie.

Banks to typowy zpalony chłopak. Dla tych co mówią że Adamek nie umie uderzyć proszę sobie przypomnieć jakie ciężkie KO dał Banksowi.
Taka kumulacja jest często groźniejsza niż KO po jednym ciosie.
 Autor komentarza: UrbanHorn
Data: 28-03-2011 15:06:32 
@TommyMorrison - nie bardzo już wiem jak to napisać. Może jeszcze raz... Otóż oboje zdaje się widzimy szklankę w połowie wypełnioną wodą.

Róznica polega na tym, że ciebie zadowala fakt istnienia pełnej połowy - mnie zaś absolutnie nie zadowala. Skutkiem tego zaczynasz mi wmawiać, że w KP widzę jakeś czyste zło. Tymczasem ja będąc człowiekiem realistycznie ambitnym próbuję ci pokazać jak marnuje się tą pustą połowę szklanki.

Jeśli już chcesz pisać w kategriach "zło" na temat mojego podejścia do rzeczywistośći to ułatwię ci to...

Złem jest brak ambicji, bylejakość, stagnacja.

KP dla mnie to stagnacja, zawiedzione nadzieje, co raz częsciej marnowane szanse - zaznaczam, że sami je kreowali a kibice mają dobra pamięć.
 Autor komentarza: Hugo
Data: 28-03-2011 15:16:02 
@UrbanHorn i inni

Nie mogę zgodzić się z obarczaniem Łapina za stan polskiego boksu zawodowego. Jaki to szereg niepowodzeń ponieśli trenowani przez niego bokserzy? Wręcz przeciwnie, na każdej powiatowej lub gminnej gali leją przeciwników, często kończąc przed czasem. A że to są 3-rzędni leszcze to już inna sprawa. Łapin nie ma żadnego wpływu na dobór przeciwników. Co on jest w stanie zrobić z takiego Wawrzyka, Hutkowskiego czy Kosteckiego, skoro oni walczą w kółko z zawodnikami z drugiej lub trzeciej setki. Wiadomo, ze w ten sposób się nie rozwiną, tylko cofną w rozwoju. To tak, jakby reprezentacja Polski w nożną na okrągło grała z San Marino, Wyspami Owczymi i Andorrą. Tu nie trener jest winien, tylko promotorzy,a najbardziej główny promotor. Niegdyś był twórcą polskiego boksu zawodowego, a dzisiaj jest głównym hamulcowym.
 Autor komentarza: TommyMorrison
Data: 28-03-2011 15:18:34 
@UrbanHorn

Ale ty dalej po raz enty unikasz odpowiedzi na moje pytania, nie będe już produkował się pisząc je na nowo tylko po prostu po części je skopiuje:

1. Czy w takim razie według ciebie wszędzie jest kolorowo tylko KP niszczy bokserów? Bo wnioskuję iż uważasz że tak skoro od tylu miesięcy skrzętnie najeżdżasz tylko na Wasilewskiego i jego grupę.

2. Podaj jakiś złoty środek na to by Knockout Promotions w końcu spełniało twoje ambicje. Nie zapominaj tylko o tym ze tu nie ma takich możliwości finansowych jak choćby Sauerland. Wiem że Wasyl czasem czyta te komentarze więc może udzielisz mu wskazówek jak w szybszy sposób zarobić miliony, bo przecież o to tutaj chodzi, a widzę że wiesz lepiej jak się robi biznes w boksie zawodowym. Tylko nie rzucaj pierwszym lepszym tekstem "wywalić sztab szkoleniowy", podaj również kim ich zastąpić, może jakieś konkretne (realne) nazwiska na rywali dla jego zawodników?


Może w końcu przestałbyś unikać odpowiedzi, tylko podał jakieś konkrety?
 Autor komentarza: macko8
Data: 28-03-2011 15:33:49 
Hugo
no dziwne zeby 3 ligowych rumunów czy słowaków nie konczyli przed czasem. tylko zadaj sobie pytanie czy to cie zadawala? obijanie leszczy? to nie sztuka dla takiego kosteckiego czy wawrzyka wygrac z bumem. tu nawet nie jest potrzebny trener. kunszt trenera wychodzi jak trzeba sie zmierzyc z lepszym przeciwnikiem. i tu niestety łapin wypada słabo. jackiewicz dostał becki, albert poległ, włodarczykowi w 1 walce sedziowie dali zwyciestwo, w drugiej przegrał. zwyciestwo nad fragomenim to był dla Krzyska niemal obowiazek. przemawiało za nim wszystko. siła, waruniki fizyczne, moc uderzenia, własny ring...a i tak na poczatku walki diablo prezentował sie bardzo przecietnie i według mnie zwyciestwo zawdziecza swojemu poteznemu ciosowi, a tego go chyba Łapin nie nauczył. nikt tu nie najezdza na łapina bo go nie lubi tylko dlatego ze on juz niczego tych chłopaków nie nauczy. mysle ze pan Wasilewski lepiej od nas orientuje sie jaki jest wybór trenerów w Polsce(a moze i za granica) i sprowadzi do KP nowego trenera
 Autor komentarza: macko8
Data: 28-03-2011 15:50:11 
TommyMorrison
to teraz moze forumowicze beda szukac Wasylowi trenera i beda sie zastanawiac jak uzdrowic polski boks zawodowy? to lezy w interesie pana wasilewskiego, zeby jego zawodnicy wygrywali a z łapinem w narozniku wielkich sukcesów nie bedzie(nie mówie ze z innym trenerem beda ale trzeba chociaz spróbowac). masternakowi mozna było sprowadzic przyzwoitego rywala? a chyba KP ma wiekszy budzet niz Gmitruk. Kołodziej miał ostatniego rywala na niezłym poziomie, wiec chyba o kase nie chodzi. chyba ze Wasilewski moze sobie pozwolic tylko na np. 1 w miare klasowego zawodnika na gale. w takim razie radziłbym postawic na jakość a nie ilosc zawodników w KP. bo juz na pierwszy rzut oka widac ze w niektórych z nich nie warto inwestowac
 Autor komentarza: KAOS
Data: 28-03-2011 15:53:58 
Oczywisci ze jedna osoba nie jest i nigdy nie bedzie odpowiedzialna za sukcesy teamu czy w tym przypadku grupy promotorskiej badz co badz w pewnych grupach, teamach itp. sa osoby mniej lub bardziej kompetentne jak i osoby od ktorych decyzji zalezy cala reszta. Ja rowniez nie uwazam ze wina spada w tym przypadku na trenera Lapina.

Co do Dragona walczyl z lepszymi od siebie i mial prawo przegrac i tak sie stalo i nie uwazam ze sztab trenerski Saszy jak i zreszta niemieckich grup promotorskich to przyklady godne nasladowania, a jednak walke wygral. Na Vitka nie ma bata na calym globie puki co, Sasza okazal sie lepszy i juz.
Grupa promotorska pana Wasilewskiego to juz temat na kolejny watek o tytule "Polityka KP a kibic"
Co do wspolpracy Gmitruk a KP a Proksa a Global Boxing napewno byly by z tego korzysci i tylko korzysci we wszystkich plaszczyznach ciekawi mnie tylko jak te grupy jaki zawodnicy tych ze grup zapatruja sie na siebie nawzajem i jaki haczyki uniemozliwiaja wspolna wspolprace pelna para.
I jeszcze jedno pan Gmitruk sie nie rozdwoji(zreszta szykuje nam kolejnch mistrzow ^^ i trzeba im czasu poswiecic nalezycie) a jesli nie on to kto jeszcze w polsce ma takie doswiadczenie?
I tutaj znowu teoria spotyka sie z rzeczywistoscia.
 Autor komentarza: unlocer
Data: 28-03-2011 15:56:36 
No niby jaki jest wybór trenerów boksu w Polsce?Trenerów boksu zawodowego. Bo ja poza Gmitrukiem nie widzę nikogo.
 Autor komentarza: TommyMorrison
Data: 28-03-2011 16:00:06 
@macko8
"to teraz moze forumowicze beda szukac Wasylowi trenera i beda sie zastanawiac jak uzdrowic polski boks zawodowy?"

No przecież z postów wypisywanych przez choćby UrbanHorn od kilku miesięcy wynika że wie jak sprawić by KP stało się potęgą promotorską, dlatego pytam bo sam jestem ciekaw, skoro Wasilewski nie ma bladego pojęcia o robieniu interesów...
 Autor komentarza: bengaaal
Data: 28-03-2011 17:27:34 
z Adamka ust nie usłyszałem jeszcze ani jednego obraźliwego słowa na jakiego kolwiek boksera! i to sie nazywa szacunek do drugiej osoby
 Autor komentarza: andrewsky
Data: 28-03-2011 17:33:55 
piotr
Mnie bardziej chodzi o to ze Banks nie zostanie mistrzem swiata dywizji hevy,pomimo tego ze ma w narozniku jednego z najlepszych trenerow ever
Ale jezeli juz wspomniales o pojedynku Adamek-Banks to skoro dla amerykanina bylo za wczesnie,to trener powinien jakos dac o tym znac promotorowi
Pas zdobyty w walce z Adamkiem mialbyc przepustka dla Banksa do wagi ciezkiej.Nie od dzis wiadomo ze mistrza jest latwiej promowac.Caly jego team w to wierzyl,w tym takze i Steward,wystarczy przypomniec jego wypowiedzi przed walka
 Autor komentarza: UrbanHorn
Data: 28-03-2011 20:11:36 
TommyMorrison - ależ pitolisz człowieku...

Nie wmawiaj nam, że trenerka się na Łapinie kończy - no sorry!!!

A co to jest za pisanie o niszczeniu bokserów? Ty czytasz to co piszę?
Wątpię.

Ja piszę, że robi z nich 3 ligowych obijaczy zamiast rozwijać ale przy pomocy Łapina nie ma na to szans.


Tommy - a zmiękniesz jak Diablo dostanie w bańkę - jęsli nie z Palaciosem to wkrótce. Więc zabierz się za krytykę tego co jest dziś bo jutro nie będzie co krytykować.

Pamiętaj - 2 lata. A zacznie się od wycofania Polsatu...
 Autor komentarza: TommyMorrison
Data: 28-03-2011 20:41:00 
@UrbanHorn
"A co to jest za pisanie o niszczeniu bokserów?"

Nosz kur... Chłopie ty masz chyba jakąś schizofrenie? Cały czas jedziesz na Wasyla że marnuje talenty a co za tym idzie niszczy tych bokserów i jeszcze takie głupie pytanie zadajesz?

"Ty czytasz to co piszę?
Wątpię"

A ty czytasz co ja w ogóle piszę? Zadaję ci już dobre kilka razy to samo pytanie jak jakiemuś osłu z pierwszej klasy podstawówki, a ty za każdym razem się wymigujesz, już nawet w ostatnim poście zaznaczam ci na sam koniec specjalnie- "Może w końcu przestałbyś unikać odpowiedzi, tylko podał jakieś konkrety?"- robię to bo zacząłem myśleć że może jesteś jakimś lekko upośledzonym na czytanie ze zrozumieniem człowiekiem, i co się dzieje? No nic, twój kolejny post znów jest zmianą tematu...

W takim wypadku wypada mi uznać że albo jesteś tym człowiekiem upośledzonym na czytanie ze zrozumieniem albo po prostu twoje najeżdżanie na KP i wszystko co z nimi związane jest tylko zwykłym objawem trollowania.

Wybierz opcję którą chcesz, dla mnie to bez różnicy, ponieważ zarówno w pierwszym jak i drugim przypadku moja dyskusja z tobą nie ma najmniejszego sensu.
 Autor komentarza: TommyMorrison
Data: 28-03-2011 20:47:36 
Acha, i zapomniałbym na sam koniec:

"Tommy - a zmiękniesz jak Diablo dostanie w bańkę - jęsli nie z Palaciosem to wkrótce. Więc zabierz się za krytykę tego co jest dziś bo jutro nie będzie co krytykować."

No to żeś teraz fachowcu przewidział. To że Włodarczyk może dostać teraz albo wkrótce? A co on jakiś Rocky Marciano że w końcu nie przegra? Niezły z ciebie "ekspert"...

"Pamiętaj - 2 lata. A zacznie się od wycofania Polsatu..."

Pamiętam, ale ciebie pewnie już wtedy tu nie będzie. Bo tacy "fachowcy" z reguły kiedy się mylą chowają łeb w piasek i znikają.
 Autor komentarza: milek762
Data: 28-03-2011 21:17:24 
znowu forumowicze sie kłóca ja to widze tak walce Vitlaijem to był szczyt sczzytów dla Alberta taka szansa a może sie niepowtórzyć !gdyby vitek chciał skonczył by alberta niestety w do 3 lub 4 rundy!!z Dimitrenko pokazła albert ambicje i serce ale trzeba powiedzieć że że był goszy niestety od Dimitrenki powinien troche odpocząć a potem odpudowywać kariere!!!
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.