DIMITRENKO NOKAUTUJE SOSNOWSKIEGO

Właśnie tym prawym podbródkowym Aleksander Dimitrenko (31-1, 21 KO) znokautował w dwunastej rundzie naszego Alberta Sosnowskiego (46-4-1, 28 KO). Niemiec przed ostatnią rundą prowadził u dwóch sędziów, a trzeci widział przewagę Polaka jednym punktem. Tym samym Dimitrenko po raz pierwszy obronił tytuł mistrza Europy wszechwag.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: AnanRukan
Data: 27-03-2011 03:29:48 
Łapin to żaden trener 0 taktyki na walkę o Sosnowskim można powiedzieć że się starał ale brakło umiejętności i taktyki
 Autor komentarza: oldschool
Data: 27-03-2011 03:59:48 
Polska waga ciężka zawsze sprowadzała się do jednego nazwiska:

kiedyś Gołota

dzisiaj Adamek


W zasadzie Sosnowskiego zawsze można było traktować jako boksera drugiej ligi. Pas EBU to był jego szczyt osiągnięć, jak widać już do tego szczytu nie powróci. Nieoczekiwana walka z Kliczko po prostu dała fałszywe nadzieje, że Alberta stać na coś więcej. Tymczasem każdy ma swoje miejsce w szeregu.

pozdrawiam
 Autor komentarza: KOSTROMA
Data: 27-03-2011 08:07:03 
oldschool "Nieoczekiwana walka z Kliczko po prostu dała fałszywe nadzieje, że Alberta stać na coś więcej." No tak ale nie oszukujmy się to był tylko taki sparing.
 Autor komentarza: GoldenBoy
Data: 27-03-2011 08:48:39 
oldschool zgadzam się z Tobą w 100% !!!
 Autor komentarza: Aski
Data: 27-03-2011 10:26:37 
Nie chodzi o swoje miejsce w szeregu ,moim skromnym zdaniem ,z takim szkoleniowcem nie można osiągnąć więcej, te jego wskazówki podczas walki ,zupełnie jakbym słyszał go na pierwszej lepszej gali Wojaka. Wydaje mi się ,podobnie moim zdaniem wygląda to z grupą 12KP ilu zawodników może trenować jeden trener?? 10?? Zawsze wydawało mi się ,że to indywidualna praca i podejście do zawodnika pozwalają wykrzesać z niego więcej ,a tu mamy po prostu uniwersalnego trenera ,który zapewne wszystkim wpaja w uniwersalny sposób to co umie ,a że nie każdemu może pasować dany styl

Spójrzcie na walkę ,zero pomysłu na przeciwnika na solidnym europejskim poziomie. Widać brak porządnego przygotowania ,nie widziałem żadnej akcji ułożonej pod danego przeciwnika tylko chaotyczne i spontaniczne uderzenia ,walcząc tak nie można wygrać walki. Wydaje mi się ,że gdyby Sosna podjął współpracę z trenerem z prawdziwego zdarzenia ,ta walka zakończyła by się zupełnie inaczej
 Autor komentarza: Daw
Data: 27-03-2011 11:46:02 
Jedno jest pewne Sosna napewno nie byl przygotowany do tego pojedynku przeciez on nie mial zadnego planu,zadnej taktyki wszystko co pokazal to byl jeden wielki chaos,jeszcze do tego brak kondycji,wygladalo to naprawde zle no i sie skaczylo ciezkim nokautem ktory Albert bedzie mial w glowie przez dlugi czas,i zgadzam sie z kolega wyzej walka z Kliczko zamydlila nam oczy,zostalismy sprowadzeni na ziemie!
 Autor komentarza: Soku
Data: 27-03-2011 12:31:50 
oldschool, nie do końca się zgodzę. Adamek jest "sztucznym ciężkim", fakt - bardzo ambitnym bokserem, ale jego warunki fizyczne są jakie są. Wczoraj smutno było patrzeć jak Albert próbował przedrzeć się do półdystansu, co w ostatniej rundzie niestety stało się jego zgubą. Różnica kilkunastu cm wzrostu zrobiła swoje, co przy gorszym wyszkoleniu technicznym Sosny dokończyła dzieła.

Obawiam się, że Adamek trafiwszy na Vitka może zostać przez niego po prostu zdemolowany.

Szkoda mi Alberta, bo to bardzo inteligentny facet. Zgadzam się z komentarzami, był źle przygotowany do walki i zamiast uderzać na dół żeby Dimitrenkę trochę zmiękczyć, uparcie polował lewym prostym.
 Autor komentarza: WARIATKRK
Data: 27-03-2011 13:31:22 
Po tym co zobaczyłem w wykonaniu Alberta większe szanse widzę na zwycięstwo Wacha gdyby doszło do ich pojedynku niestety jest to mało prawdopodobne...
 Autor komentarza: BialyTayson30
Data: 27-03-2011 15:18:37 
GRATULACJE DLA Aleksandera Dimitrenko;-)
 Autor komentarza: Hugo7
Data: 27-03-2011 16:39:58 
Albert już kiedyś padł jak kawka po niemal identycznym uppercut-cie. W walce z Arthurem Coockiem. Jak nie ma siły to po prostu nadstawia szczęke i aż się prosi, by rywal skorzystał z zaproszenia
 Autor komentarza: krzycho146
Data: 27-03-2011 17:32:14 
Obaj za Adamkiem mogą nosić co najwyżej buty. Dimitrenko nadzieją HW dobry zart. Dzień do nocy. Do roboty kluchy leniwe jak z tej reklamy.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.