KTO ZATRZYMA CYKLON Z GUANTANAMO?

Wojciech Czuba, Boxing News

2011-03-26

Tym czym dla wagi ciężkiej będzie starcie Davida Haye z Władimirem Kliczko, w wadze piórkowej jest pojedynek Yuriorkisa Gamboy (19-0, 15 KO) z Juanem Manuelem Lopezem (30-0, 27 KO). Niestety, na razie obozy obydwu mistrzów wciąż negocjują ze sobą, więc żeby utrzymać swoich zawodników w formie zorganizowano im walki, które mają poprzedzić to arcyciekawe wydarzenie. Tak oto, dzisiaj w nocy 29-letni Kubańczyk skrzyżuje rękawice ze starszym o dwa lata Meksykaninem Jorge Solisem (40-2-2, 29 KO). Stawką pojedynku rozgrywanego w Atlantic City będą należące do Gamboy mistrzowskie pasy federacji WBA i IBF.

Niełatwy orzech do zgryzienia.

W następnym miesiącu swoją walkę stoczy Lopez, a jego przeciwnikiem będzie dobrze znany Kubańczykowi Orlando Salido (34-11-2, 22 KO). 11 września 2010 roku Gamboa gładko wypunktował Meksykanina, chociaż w 8 rundzie sensacyjnie zapoznał się z deskami. W ostatniej odsłonie zrewanżował się Salido tym samym i posłał go dwukrotnie na matę. Ciekawe jak poradzi sobie z nim pochodzący z Puerto Rico ‘Juanma’? Bez względu na ten wynik, wszyscy znawcy bokserscy zgodnie stwierdzają, że to Gamboę czeka dzisiaj dużo trudniejsza przeprawa. Niektórzy nawet posuwają się dalej w swoich przypuszczeniach uważając, że 31-letni Solis pokrzyżuje wszystkim plany i zatrzyma ‘Cyklon z Guantanamo’.

Pochodzący z Guadalajary Meksykanin, odniósł do tej pory 40 zwycięstw, w tym 29 przed czasem, a przegrywał tylko dwa razy i to z przeciwnikami z najwyższej półki. Pierwszym jego pogromcą był fenomenalny Filipińczyk Manny Pacquiao (52-3-2, 38 KO), który w 2007 roku znokautował Solisa w 8 rundzie. Trzeba jednak zaznaczyć, że walka ta rozgrywana była w kategorii super piórkowej, w której to ‘Pacman’ słynął z potężnego ciosu. Kolejną porażkę poniósł w pojedynku z Cristobalem Cruzem (39-12-2, 23 KO) w 2009 roku, po dosyć kontrowersyjnym werdykcie sędziów. Gdyby nie ujemne punkty za zbyt niskie ciosy Solisa, z całą pewnością odebrałby wówczas należący do Cruza pas IBF. Warto przypomnieć, że Jorge jest, jak na tę kategorię wagową, dosyć wysokim pięściarzem, dlatego często walcząc z zawodnikami sporo niższymi, spotykają go podobne ‘przykrości’. Od czasu swojej ostatniej przegranej, ‘Coloradito’ stoczył 3 zwycięskie pojedynki z wymagającymi przeciwnikami.

Słabe strony kubańskiej gwiazdy.

Gamboa od czasu kiedy przeszedł na zawodowstwo w 2007 roku, został przez wszystkich okrzyknięty ringowym królem, który sławą i osiągnięciami przyćmi wszystkich swoich poprzedników. Złoty medalista olimpijski z 2004 roku w wadze muszej, to zawodnik błyskotliwy i utalentowany, a jego pięści, szczególnie lewy sierpowy, sieją pogrom. Ku zaskoczeniu wszystkich, swoje dwa ostatnie pojedynki ‘Cyklon z Guantanamo’ stoczył na pełnym dystansie. We wcześniejszym, już w 2 rundzie zastopował twardego Rogersa Mtagwę (26-14-2, 18 KO), z którym Lopez męczył się pełne 12 rund.

Jednakże tak jak w życiu, również i w boksie nie ma ideałów. Komentatorzy i dziennikarze bokserscy zarzucają Yuriorkisowi, że jak do tej pory znalazł się na deskach po ciosach 4 różnych przeciwników. Jego styl walki, oparty na refleksie i nonszalancko opuszczonych rękach sprawia, że każdy szybki i potrafiący uderzać z kontry bokser może go boleśnie zranić. Fakt faktem iż wszystkie te ‘knockdowny’, były raczej rezultatem złego ustawienia na nogach mistrza z Kuby, niż rzeczywistym efektem ciosów. Jednakże ktoś taki jak Solis, czy Lopez może znokautować go na dobre.

Czy ktoś taki jak Jorge może powstrzymać ‘Cyklon z Guantanamo’? Oczywiście, że tak. Pod warunkiem, że mieszkający obecnie w słonecznym Miami czempion mu na to pozwoli. Jeżeli jednak wyjdzie odpowiednio skoncentrowany i przygotowany, to chyba nikt nie będzie w stanie oprzeć się niszczycielskiej sile kubańskiego żywiołu.