FROCH: BUTE NIKOGO NIE POKONAŁ

Mistrz świata WBC w kategorii super średniej Brytyjczyk Carl Froch (27-1, 20 KO) wypowiedział się na temat Luciana Bute (28-0, 23 KO), który jest uważany za pięściarza, którego najbardziej brakuje w "Super Six". Rumuński mistrz federacji IBF przymierzany jest do walki z Mikkelem Kesslerem (43-2, 22 KO), natomiast Brytyjczyk 21 maja zmierzy się w obronie pasa z Glenem Johnsonem (51-14-2, 35 KO). W ostatni weekend Bute znokautował dzielnego Briana Magee (34-4-1, 24 KO).

-On (Bute) nie pokonał nikogo. Ja znokautowałem Magee pięć lat temu, mając od drugiej rundy złamaną rękę! On jest na szczycie ale kogo pokonał? Sędzia uratował go przed nokautem w walce przeciwko Librado Andrade. On walczy z opuszczonymi rękami podobnie jak, wzoruje się na mnie. Ja jestem jego bohaterem!- powiedział Froch.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Hammer5
Data: 26-03-2011 09:36:08 
Tobie się kołku drewniany we łbie poprzewracało! Stań więc z "twoim naśladowcą" do pojedynku, to ci łeb urwie.
 Autor komentarza: nopainnogain
Data: 26-03-2011 09:40:48 
Mysle ze moglby mu Bute duuuzo krwi napsuc.
 Autor komentarza: weentM
Data: 26-03-2011 09:41:24 
a mi sie wydaje ze pokonał jednak 28 bokserow,a nie 0
 Autor komentarza: trapatom11
Data: 26-03-2011 09:51:30 
chyba jesteście śmieszni ! Froch by Bute zmasakrował to inna półka !
już mówiliście,że Abraham znokautuje Frocha tak samo,że Direll go oszuka ,a jak było to widzieliscie! Froch ma w rekordzie gruuube nazwiska i kontrowersyjną porażkę z Kesslerem wg mnie ... To jest dla mnie czołówka P4P ,bo walczy ciągle z najlepszymi, nie unika potyczek! Carl moim bohaterem też jesteś!
 Autor komentarza: Vazes21
Data: 26-03-2011 09:53:53 
No Froch jednak miał bardziej wymagajacych i znaczących przeciwników...
 Autor komentarza: sliver84
Data: 26-03-2011 09:58:38 
trapatom11
Póki co przegrał z Keslerem, Direlem, z Taylorem wygrał dzięki lucky punchowi. Nie wiem czym się tak podniecasz, że pokonał drewno Abrahama? Jeżeli dojdzie do walki Froch- Bute to rumun go zdeklasuje.
 Autor komentarza: bartoss
Data: 26-03-2011 10:02:41 
Froch ma wielkie serce do walki, ale z Bute nie miał by większych szans.
 Autor komentarza: Vazes21
Data: 26-03-2011 10:04:27 
sliver84
z tego co ja wiem to Froch przegral tylko z Kesslerem... I Bute moze i by wygrał , ale nie zdeklasowalby go
 Autor komentarza: Razparuk
Data: 26-03-2011 10:31:29 
Bute pokonałby Frocha jak dla mnie. trzeba jednak zaznaczyć że obaj mają czym przyłożyć i różnie może to wyglądać.
 Autor komentarza: bartoss
Data: 26-03-2011 10:35:13 
Bute jest większy, lepszy technicznie i ma po prostu więcej talentu od Frocha.
 Autor komentarza: Ned
Data: 26-03-2011 10:48:20 
@bartoss

to samo było mówiono w kontekście Abrahama.
Póki co, to Froch bije się z mocniejszymi i przewaga jest po jego stronie.

Niemniej, nawet jeśli Froch ma rację, to nie lubię takiej gadaniny. Mógłby sobie darować pyskówki do gościa, z którym nie walczył i na razie nie zanosi się, żeby miał walczyć. Zbędne kozaczenie.
 Autor komentarza: unlocer
Data: 26-03-2011 10:49:03 
Moim zdamniem wieksze szanse ma Bute. Jest lepszy technicznie,leworęczny i jest niesamowicie precyzyjny.Ale kto by wygrał wiedzielibysmy po walce.
 Autor komentarza: unlocer
Data: 26-03-2011 10:49:12 
Moim zdamniem wieksze szanse ma Bute. Jest lepszy technicznie,leworęczny i jest niesamowicie precyzyjny.Ale kto by wygrał wiedzielibysmy po walce.
 Autor komentarza: miguelangelcotto
Data: 26-03-2011 11:09:51 
Tylko, że Bute to nie Dirrel. Andre w tej walce wydawało się, że bardzo bał się oberwać, jednak wygrał tylko go przewałkowali. W 10 rundzie naruszył Carla. Walka z Bute mogłaby być wspaniała, już z kesslerem była b. dobra. Nie wiem na czym polegają wątpliwości co do wygranej kesslera, przecież to był idealne 115-113 jak dla mnie. Mikkkel opykał carla techniką i precyzją, więc uważam, że bute by to raczej wygrał.
 Autor komentarza: vvanted
Data: 26-03-2011 11:16:41 
Carl ma wystarczającą technikę...stylem przypomina mi starszego Kliczkę...i mimo, że są lepsi technicznie od niego, to moim zdaniem może wygrać z każdym w super średniej.
 Autor komentarza: michalinsignia
Data: 26-03-2011 11:36:26 
Myślę, że Bute by ta walkę wygrał, ale Froch dla nikogo nie będzie łatwym przeciwnikiem. Ma naprawdę serce do walki. A z Abrahamem pokazał, że też potrafi walczyć konsekwentnie i taktycznie. Jednak mam wrażenie, że Bute jest szybszy, precyzyjniejszy(pięknie bije doły), ma lepsza prace nóg. Jedynie z plusów na korzyść Frocha wymieniłbym mocny szczęke i siłę ciosu.
 Autor komentarza: maddog
Data: 26-03-2011 11:52:26 
michalinsignia Data: 26-03-2011 11:36:26
Dodałbym jeszcze świetną kondycję.
 Autor komentarza: bartoss
Data: 26-03-2011 12:03:45 
@Ned

Gdy Froch walczył z Abrahamem to byłem w 90% pewny że wygra Brytyjczyk. Nawet postawiłem na niego trochę kasy u buka.
 Autor komentarza: miguelangelcotto
Data: 26-03-2011 12:06:07 
michalinsignia

Chyba jednak Lucian trochę mocniej bije. Szczególnie po dole, to jak odciął Andrade w rewanżu było niesamowite.

vvanted
Pewne podobieństwa istnieją, ale nie można porównywać hw do innych wag, a stary kliczko jest o wiele od Carla precyzyjniejszy, bardziej konsekwentny i wydaje mi się, że bardziej destrukcyjny.
 Autor komentarza: Ghostbuster
Data: 26-03-2011 13:27:47 
mi też Froch stylem przypomina Vitka. Froch ma gorzej bo jest ograniczany górnym limitem wagowym i musi się pilnować by nie przytyć za bardzo. jest wg mnie trochę za chudy. Vitek natomiast może mieć optymalną dla siebie wagę i nie przejmować się ograniczeniami. zresztą przy wadze i rozmiarach Vitalija to te ciosy są naprawdę mocne i to już jest dla niego dużym atutem. Myślę, że Froch mając gabaryty Vitalija i takich przeciwników jak Vitek to podobnie rozwalałby rywali.
 Autor komentarza: Hammer5
Data: 26-03-2011 20:23:39 
Bute jest dużo wszechstronniejszy technicznie od Frocha. Carl to prosty cepiarz. Z Kesslerem przegrał jak dzieciak. Postawił na siłę i presję, a Mikel go ograł jak chłopca. Kessler go wypunktował koncertowo. Chwilami miałem wrażenie, że walczy bokser z bijokiem spod budki z piwem.
Co do walki Frocha z Abrahamem. Tak to jest, jak walczy bokser (Abraham) całe życie pod parasolem. W każdej rundzie można było policzyć ciosy Niemca na palcach jednej ręki. Nie wiem, dlaczego tak się przestraszył. Może przyjął coś mocniejszego od Frocha ( Brytyjczyk ma czym kopnąć) i walczył cały czas w obronie. Niemiec nie atakował prtaktycznie. W dwunastej rundzie zdopingowany wyzwiskami Wegnera ("Ty tchórzu") zadał kilka ciosów więcej niż wcześniej i ... trafił Carla, który od razu przywarł. Obejrzyjcie to raz jeszcze. Była tylko jedna sytuacja stresowa dla Brytyjczyjka i to właśnie w owej dwunastej rundzie, gdzie przyjął młotek Niemca.
Bute ma czym oddać, bije dużo na dół (wielu boksrów nie docenia tych ciosów, a szkoda) i mocno na górę. Potrafi zmienić strategię i jest cholernie niewygodny. Do tego naturalne warunki. Nie sadzę, by ograniczony Carl wygrał z Rumunem. Nie z takim poziomem, jaki reprezentuje obecnie.
 Autor komentarza: wojkal
Data: 26-03-2011 20:30:53 
Hamer5......ja cały czas to podkreślam,że Bute w chwili obecnej ostuka wszystkich w super średniej,a o jego walorach i przewadze nad supersixami nie będę pisał bo ty zrobiłeś to trafnie.
 Autor komentarza: Hammer5
Data: 26-03-2011 20:33:19 
Problem Bute polega na tym,że jest z Kanady. Jeżeli ktoś zna politykę w Ameryce odnośnie bokserów z Kanady, to wie, o czym piszę.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.