SOLIS I ONER: TO NIE BYŁO PO CIOSIE

Redakcja, Informacja prasowa

2011-03-20

- To moje kolano. Po prostu potknąłem się robiąc krok w tył. Wtedy źle stanąłem, zraniłem kolano i nie mogłem dalej walczyć - tłumaczył swoją szybką porażkę pretendent do tronu WBC wagi ciężkiej Odlanier Solis (17-1, 12 KO), który już w pierwszej rundzie został zastopowany przez Witalija Kliczkę (42-2, 39 KO).

Podobnego zdania był promotor Kubańczyka, Ahmet Oner - Porażka nie była wynikiem ciosu Witalija, ale kontuzji kolana Odlaniera. Takie rzeczy się w boksie zdarzają i teraz pewnie czeka nas długa przerwa i rehabilitacja - stwierdził Oner.