MARTINEZ Z SZACUNKIEM O MAYWEATHERZE

- Walka z Dzindzirukiem była prawdopodobnie jedną z najlepszych w całej mojej karierze. Zawsze marzyłem o zostaniu najlepszym bokserem świata bez podziału na kategorie i na mojej drodze jest już tylko dwóch zawodników: Floyd Mayweather i Manny Pacquiao. Dlatego muszę pobić jednego i drugiego - mówi Sergio Martinez (47-2-2, 26 KO), który w ostatnich miesiącach absolutnie zdominował wagę średnią.

Zapytany o to, czy "Pac-Man" nie jest po prostu za mały na spotkanie z nim, Argentyńczyk stwierdził - Skoro był zdolny zmierzyć się i zwyciężyć Antonio Margarito w umówionym limicie, na pewno mógłby się spotkać także ze mną.

- Jeśli nie uda mi się doprowadzić do pojedynku z Pacquiao bądź Mayweatherem, wówczas będę dążyć do potyczek z najwyżej rozstawionymi pięściarzami w rankingu. Jednak Floyd Mayweather jest obecnie najlepszym bokserem świata i potencjalna walka z nim byłaby dla mnie wielkim honorem. Felix Sturm też jest świetny, lecz jego z całą pewnością pokonałbym przez nokaut. Dmitri Pirog również jest dobry, ale nie walczył jeszcze z nikim znanym i pojedynek z nim mnie teraz nie interesuje - przyznał Sergio.

Argentyńczyk zabrał również głos w sprawie eliminacyjnego boju Davida Lemieaux z Marco Antonio Rubio oraz możliwych przenosin w górę do dywizji super średniej - Na tym etapie mojej kariery naprawdę ciężko znaleźć dla mnie odpowiedniego przeciwnika, dlatego możliwa jest moja walka z Lemieaux. Tak samo jak przenosiny do kategorii super średniej. W odpowiednim momencie i za odpowiednie pieniądze rozważę taką ofertę - zakończył lider wagi średniej.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: alfagta
Data: 18-03-2011 20:06:57 
" Felix Sturm też jest świetny, lecz jego z całą pewnością pokonałbym przez nokaut.”

Jak tu chłopa nie lubić?
 Autor komentarza: Lebowski
Data: 18-03-2011 20:11:45 
Jestem wielkim fanem Sergio, ale wolałbym żeby się tak nie rozpędzał.

Schodzenie w dół tak żeby zadowolić PacMana / Roacha (umowny limit) może go za bardzo osłabić.

Pójście w górę do asów super średniej (Bute, Ward, Kessler) może pokazać że nawet jego genialna szybkość i nietypowość to za mało, bo każdy z nich przyjmie ciosy które przewracały Dzindziruka bez większego problemu i wyprowadzi cios który może zrobić duże wrażenie na Martinezie.

Zastanawiam się dlaczego promotorzy Martineza nie próbują tak poukładać jego kariery żeby dążył do tytułu "undisputed" w wadze średniej. Pewnie że są układy, polityka, np. kontrakt Sturma z RTLem, ale tak pięknie byłoby obserwować rywalizację o supremację w wadze średniej nie jedząc papki typu: negocjacje, odmawianie itp przez wiele miesięcy.

Ale oczywiście dziś rządzi jedno (cytat z artykułu): "(...) za odpowiednie pieniądze rozważę taką ofertę (...)"
 Autor komentarza: tonka
Data: 18-03-2011 21:03:57 
Lebowski
Mądrze piszesz. Pozdrawiam.
Jeden drobiazg: Sturm ma kontrakt z SAT 1.
 Autor komentarza: Marek1985
Data: 18-03-2011 21:38:15 
Już wcześniej pisałem że Sturm to dla Martineza świetna opcja.Ma uznane nazwisko,jest wysoko w p4p i przede wszystkim ma umiejętności co u "niemieckich miszczów" jest rzadkie.Co do Super średniej to może Bute,Warda czy Frocha Martinez by nie zdominował,ale takiego Stiegliza,jak najbardziej,Według mnie,ten gość nie zasługuje na bycie mistrzem świata w tak mocnej kategorii i właśnie jego Martinez mógłby spokojnie wypykać.Licze jednak że Sturm i reszta średnich będzie priorytetem zanim Martinez przeniesie się wyżej.Pozdrawiam ;)
 Autor komentarza: Marek1985
Data: 18-03-2011 21:44:26 
Zapomniałem dodać że walka Sergio z Mannym mija sie z celem.Sergio Za dużo waży,mierzy i szkoda walki przy nie naturalnych wagach.Z Floydem sprawa ma sie troche inaczej.Floyd jest nieco większy od Pacmana ale chyba też za mały na Martineza.Możliwe że będa jakieś umowne limity,ale dla mnie w tej chwili jest to kompletnie pozbawione sensu.Chyba że kasa będzie sie zgadzać :)
 Autor komentarza: miguelangelcotto
Data: 18-03-2011 21:48:09 
Martinez wyżej to już nie będzie to, nawet bez przestojów kondycyjnych, Bute by go skasował jednym ciosem. On jest za mały żeby tak pykać, nie gadajcie że z kellym dał rady bo kelly mimo, iż fajny bokser to jednak wolny, sztywny, bez obrony i toporny. Lucian, Dirrel(którego bardzo lubię), Ward są za szybcy. Widziałbym jego szanse tylko z kesslerem, abrahamem i frochem.

Walka ze Felixem to świetny pomysł, ale on nie zaryzykuje, jak przegra to szlag trafią jego kontrakty, musi być mistrzem.
 Autor komentarza: Markoss
Data: 18-03-2011 23:51:12 
Sturm ma swietną obrone ale na nogach za sergio by nie nadażył. Bute jest za silny i za duzy. Ale taki Ward czemu by nie. Dirrel by go utrzymał na dystans spokojnie. Co do Kesslera Abrahama i Frocha to są oni do ogrania przez Martineza. Sergio jest szybki na nogach i ma mozne przyspieszenie. Ciezko mówic cokolwiek o szczęce ale nie wyłapał on za wiele w ostatnim czasie wiec niewiele wiemy.

Walki z Lemieaux i Pirogiem byłyby najciekawsze tylko ze Martinez nastawił sie na kase i raczej nie dojdzie ani do jednej ani do drugiej. Wielka szkoda bo obydwaj są szybcy dobrzy a ataku i umieją lac z kontry. No i mają zajebiste kowadła w łapach. Byłoby ciekawie zwłaszcza z Pirogiem który potrafi błyskawicznie skróćic dystans.
 Autor komentarza: Grzywa
Data: 19-03-2011 02:41:12 
Markos,
mysle iz specjalnie pomijany jest bardzo grozny sredni, Golovkin. Nie jestem pewny czy Sergio znokautowalby Sturma, jest on prawdziwym srednim, jak i Golovkin, nie jak Dzindziruk naturalny 154 lbs, do tego na ta wage tez nie za silny. Co do wymienionych zawodnikow mysle iz Argentynczyk moglby stracic swoj wielki atut, przewage sily, jakos nie mogl znokautowac dosc wolnego i juz nie w szczycie formy Pavlika wiec mysle iz taki Ward, Bute i inni wymienieni przez Ciebie chyba by mu nawtykali. Dziwne to troche iz chce walczyc z Pacmanem ktory zaczynal chyba w 118 lbs, zas teraz jego waga z dnia walki to okolo 147 lbs, Martineza np. 170.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.