BURNS OBRONIŁ TYTUŁ

Ricky Burns (31-2, 8 KO) pokonał przed momentem Josepha Laryea (14-5, 11 KO), tym samym broniąc po raz drugi tytułu mistrza świata wagi super piórkowej według federacji WBO.

Szkocki champion oraz odważny pretendent z Ghany od pierwszego gongu ostro ruszyli na siebie i zapominając trochę o obronie zaczęli wymieniać potężne ciosy. Przez sześć minut challenger dzielnie sobie radził, ale od trzeciej rundy zaczęła się zarysowywać przewaga Burnsa. Coraz częściej bił hakami na korpus, które z czasem dawały znać o sobie i osłabiały Laryea. W siódmym starciu Ricky jeszcze bardziej podkręcił tempo i w przerwie przed ósmą odsłoną Joseph poddał się, tłumacząc wszystko kontuzją ręki.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: RaFIChWdP
Data: 12-03-2011 22:54:07 
Zajebista walka szkoda ze murzyn spuchł i zaduzo przyjął na głowe
 Autor komentarza: Daro603
Data: 12-03-2011 23:26:57 
Bardzo dobra walka:-o Ten bokser z Ghany był nawet dobry... Szkoda że ta kontuzja i walkę przerwano:-(
 Autor komentarza: Jaskinia
Data: 12-03-2011 23:40:32 
Oprócz kontuzji, to więcej mogły zrobić ciosy na wątrobę, bo przyjął ich mnóstwo.
 Autor komentarza: Emilio
Data: 13-03-2011 00:43:38 
Dobry pojedynek, szkoda, że kontuzje złapał zawodnik z Afryki.
 Autor komentarza: Pongsaklek
Data: 13-03-2011 01:18:46 
Rafi-ChCiwDu.e-szkoda,że Ty za mało przyjąłeś na ten durny mikro móżdżek...patafianie
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.