20 NAJBARDZIEJ PERSPEKTYWICZNYCH PIĘŚCIARZY ŚWIATA. CZĘŚĆ 1 (MIEJSCA 16-20)

Jarosław Drozd, Ranking własny

2011-03-09

Hopkins, Kliczko, Morales, Marquez, Jones jr., Holyfield - od ilu lat obracamy się w kręgu tych samych nazwisk? Weterani, mimo iż nie zawsze są w dobrej formie, nie pozwalają "młodym wilkom" na przebicie się do walk o największe stawki, a promotorzy z wielkich grup często "hibernują" utalentowanych pięściarzy, przetrzymując ich latami w kolejce do sławy.  

Ale są wyjątki, czyli pięściarze, których kariery nabierają właśnie wielkiego tempa. W miniony weekend czterech z nich: Saul Alvarez, Adrien Broner, George Groves i Sharif Bogere, pokazało, że nie powinniśmy się martwić o przyszłość tego sportu, że boks bez starych czempionów może być nie mniej (a może nawet w niektórych przypadkach bardziej?) emocjonujący.

W rozwinięciu prezentujemy subiektywną i ...niezobowiązującą listę 20 najbardziej perspektywicznych bokserów świata. 

20. TYSON FURY (22 lata, Anglia, 14-0, 10 KO, waga ciężka)

Każda rodzina ma swoją czarną owcę i takim "kontrowersyjnym" osobnikiem  w naszym zestawieniu jest młody Anglik. Jego atutem są znakomite warunki fizyczne (206 cm wzrostu i 120 kg wagi) i zapał do ciężkiej pracy (co nie zawsze jest kompatybilne z talentem), ale Fury jako zawodowy bokser rozwija się nadzwyczaj wolno. Jego opiekunowie chwalą go za to, że poprawił technikę zadawania ciosów, ale nadal brakuje mu tzw. kończącego uderzenia. Poza tym im dłużej boksuje jako profi, tym wydaje się wolniejszy. Na plus Anglika należy zapisać przekonujące zwycięstwo nad bardzo nieprzyjemnym Zackiem Page`em (pamiętajmy jakie problemy miał z nim Kubrat Pulew) oraz demolkę nad Brazyliczykiem Marcelo Luizem Nascimento,które zapewniły młodemu Brytyjczykowi awans do "15" rankingu WBO.

Z kim chcielibyśmy go zobaczyć w ringu? Oczywiście, że z Deontay`em Wilderem!

19. CARLOS NEGRON (23 lata, Portoryko, 11-0, 7 KO, waga jr.ciężka-ciężka)

Carlos Negron to kolejny pięściarz, którego atutem jest fizyczność. Ten chłopak przy 198 cm wzrostu ma zasięg ramion 211 cm! Ma za sobą niezły występ podczas Igrzysk Olimpijskich w Pekinie (rywalizował w kat. półciężkiej, przegrywając po ringowej wojnie z Kazachem Yerkabulanem Shinalievem), po których niemal natychmiast podpisał zawodowy kontrakt. Poziom przeciwników Carlosa, póki co, nie rzuca na kolana, ale ma na swoim koncie kilka efektownych "egzekucji". Na jego korzyść przemawia także przekonujące punktowe zwycięstwo nad weteranem Willie Herringiem. Negron doskonale bije ciosami prostymi, głównie z prawej ręki, ale wciąż musi pracować nad sierpami, obroną i pracą nóg. 

Z kim chcielibyśmy zobaczyć go w ringu? Np. z kimś takim jak 22-letni Tabiso Mchunu (8-0, 6) z Republiki Południowej Afryki, który jest gotów na sprawdzenie przez kogoś takiego jak... Negron. To byłaby ciekawie dobrana para rywali.

18. LUCA GIACON (22 lata, Włochy, 14-0, 14 KO, waga lekka - na zdjęciu)

Trudno było mi znaleźć zawodnika o bardziej internacjonalistycznych korzeniach niż ten 22-letni chłopak. Jego ojciec jest Włochem, matka Belgijką, pochodzącą z Rwandy, ale Luca urodził się w Hiszpanii, gdzie rozpoczął amatorska karierę, by po kilku latach wyjechać do Panamy, gdzie kontynuował szkolenie w zakresie bokserskiego rzemiosła. Młody podopieczny promotora Salvatore Cherchi ma na swoim koncie 14 zwycięstw i wszystkie swoje walki wygrał przez nokaut. W jego rekordzie nie znajdziemy wielkich nazwisk i tytułów (solidnego Panamczyka Augusto Pinillę uratowała kontuzja, wobec czego pojedynek o pas WBC FECARBOX uznano za nieodbyty), Giacon skupia uwagę fachowców pewnością siebie i niekonwencjonalnym stylem boksowania. O jego talencie przekonał się w ub. roku m.in. niedawny rywal Rafała Jackiewicza, solidny Nikaraguańczyk Ronny McField, który zanim przegrał przez nokaut (jedyny raz w karierze) w 3. rundzie, dwukrotnie zaliczył deski po silnych ciosach Włocha.

Z kim chcielibyśmy zobaczyć go w ringu? Z kimś tak solidnym jak np. francuski weteran Anthony Mezaache (19-6-3, 5 KO), który mógłby być właściwym testerem aktualnych możliwości młodego panczera.

17. SHARIF BOGERE (22 lata, Uganda, 19-0, 12 KO, waga lekka)

Każdy zrozumie, że tego faceta, zamieściliśmy w naszym rankingu nie tylko za umiejętności bokserskie, które ma przecież niemałe. Wystarczy tylko spojrzeć, w jakim stylu ten spadkobierca Księcia Nassema wychodzi do ringu, by widzieć w nim nie tylko mistrza ale i wielkiego showmana. Niezależnie od tego, były kapitan reprezentacji Ugandy prezentuje się w ringu coraz pewniej. Przypomnijmy, że Bogere to były pięciokrotny amatorski mistrz Czarnego Kontynentu. Jako zawodowiec jest niezwykle aktywny. W ciągu 3 lat stoczył aż 19 walk,w tym aż 9 w 2009 roku i 5 w 2010. Wśród ofiar Bogere nie ma jeszcze ekskluzywnych pięściarzy, ale tacy zawodnicy jak np. Ilido Julio czy Christian Favela, od lat stawiają swoim oponentom twarde warunki. Atutem Bogere jest z pewnością mocny cios i znakomicie czuje się on w ofensywie, ale nadal ma wielkie braki obronie. Realnym powodem niskiej lokaty Sharifa w rankingach jest fakt, że w jego kategorii występuje wielu znakomitych pięściarzy. Mając od niedawna promotorskie wsparcie Oscara De la Hoya problemy rankingowe Bogere zostaną jednak zapewne szybko rozwiązane.

Z kim chcielibyśmy zobaczyć go w ringu? Na pewno z kimś lepszym niż leworęczny Amerykanin Shamir Reyes, którego Bogere zdemolował w ubiegłą sobotę na gali boksu zawodowego w Indio.

16.GEORGE GROVES (22 lata, Anglia, 12-0, 10 KO, waga super średnia)

Bardzo dobrze jest kiedy Twoim promotorem jest człowiek z nazwiskiem. Jeszcze lepiej, gdy jest on znakomitym pięściarzem. Taki komfort pracy ma George Groves, którego formalnym opiekunem jest nie kto inny jak David Haye, dzięki czemu wszystkie pojedynki młodego Anglika są transmitowane przez telewizję (aktualnie HBO), a on sam występuje na wielkich galach boksu zawodowego. Walki z Paulem Samuelsem i Charlesem Adamu (zdobył w niej pas Mistrza Wspólnoty Brytyjskiej) pokazały, że Groves jest nie tylko utalentowanym pięściarzem, ale i niebezpiecznym panczerem. Ale już rywalizacja z upartym Szkotem, Kenny Andersonem pokazała, że Anglik nadal miewa wielkie problemy z obroną.

Z kim chcielibyśmy zobaczyć go w ringu? Ponoć bardzo łakomym kąskiem byłby dla niego James DeGale (9-0, 7 KO). Pytanie tylko: czy nie za wielkim do przełknięcia?