ALVAREZ: HATTON TO NIEUDACZNIK, NIE MOGĘ TEGO PRZEGRAĆ!

Jeden z największych prospektów, niespełna 21 letni Saul Alvarez (35-0-1, 26 KO) już w najbliższa sobotę stanie przed największą szansą w swoim życiu stając oko w oko z będącym na fali Matthew Hattonem (41-4-2, 16 KO) w pojedynku o pas WBC w wadze junior średniej. Przed najważniejszym starciem w dotychczasowej karierze "Canelo" wydaje się niezwykle pewny siebie zapowiadając zwycięstwo przed czasem. Do pojedynku dojdzie w Honda Center w Anaheim.

- Nie tylko pokonam Hattona, ale pokonam go w wielkim stylu. On jest kompletnym nieudacznikiem, nie mogę tego przegrać. Znam jego mocne strony oraz słabości i ujawnię je w tym pojedynku. On mówi, że jestem niedoświadczony, jednak ja wiem, że moje 36 walk jest wystarczające. Jestem niepokonany i utrzymam zero w rekordzie wygrywając mój pierwszy tytuł przez nokaut - zapowiada młodziutki "Canelo".

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: hitman
Data: 03-03-2011 17:22:48 
popieram,Alvarez zdemoluje młodego Hattona w ogóle fakt że brytyjczyk walczy o pas WBC w junior sredniej to kpina...
 Autor komentarza: Faraon
Data: 03-03-2011 17:30:33 
Alwarez to wygra bez problemu!
 Autor komentarza: konrad77
Data: 03-03-2011 17:42:05 
Alvarez wygra i wydaje mi się że przez nokaut,
 Autor komentarza: weentM
Data: 03-03-2011 17:59:33 
szacunku troche gówniarzu

nie spodziewalem se ze oni tak szybko beda walczyc:)
takze panowie sobota jest dobra,najpierw polski boks,a potem oni:)
 Autor komentarza: Grzywa
Data: 03-03-2011 18:55:41 
Alvarez to wygra bo ma to wygrac, przeciez nie beda ryzykowac z kura ktora ma znosic zlote jajka. To dlatego jakis Hatton, nie zawodnik z czolowki rznkingow, nazwisko slynne po bracie i do Cotto do rekordu doloza mu Hattona, taki tani chwyt reklamowy. Brytyjczyk to nic ciekawego jako bokser, ale jest jednak mistrzem Europy wiec boksowac umnie/powinien umniec przynajmniej, wiec jak to w boksie wszystko mozliwe choc male szanse. Taki Clottey, Cintron, Metirosen tez by sie pewnie na walke o tytul zgodzili, niestety tutaj wynik bardzo niepewny wiec po co ryzykowac inwestycje. To tak samo jakby taki Wawrzyk dostal walke o mistrzostwo swiata z bokserem z drugiej ligi, parodia (nie mam nic do Andrzeja, to tylko przyklad).
 Autor komentarza: przyczajony
Data: 03-03-2011 23:26:02 
Nie spodziewałem się, że on będzie kogoś nazywać nieudacznikiem. Lubiłem go, ale chyba to się zmieni jeśli będzie przeciwników wyzywać.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.