ZAB JUDAH ZAPOWIADA 12 RUND

Tomasz Groblica, Main Events

2011-03-03

- W przeszłości udawało mi się wytypować w której rundzie zakończę walkę, tym razem zakładam ich 12, dlatego przygotowałem się na 100%. Słyszałem plotki o tym, że Zab puchnie pod koniec walki. Dla tego pojedynku udałem się do mistrza, jakim jest Pernell Whitaker. On jest znany z tego, że boksował na pełnym dystansie, był w tym najlepszy. Jego umiejętności w defensywie i ofensywie są fenomenalne. Połączyliśmy to co potrafię ja, z tym czego on może nauczyć, chyba wiecie co to oznacza? To będzie magia - oświadczył były mistrz świata w dwóch kategoriach wagowych Zab Judah (40-6, 27 KO) na temat zbliżającej się walki o wakujący pas IBF kategorii junior półśredniej przeciwko Kaizerowi Mabuzie (23-6-3, 14 KO).

- Cieszę się, że znów mogę walczyć USA. To wielki zaszczyt stanąć do pojedynku z kimś takim jak Zab. Jestem pełen szacunku do niego, ale uważam, że jego czas już minął, był już mistrzem świata. Teraz kolei na mnie, wygram ponieważ jestem głodny sukcesu. Obiecałem mu, że po wejściu do ringu zmienię się, stanę się innym człowiekiem. Jestem tak głodny tej wygranej, że oczekujcie fajerwerków - powiedział Mabuza.

- Odkąd Zab wrócił do Main Events, robi wszystko, by odzyskać tytuł mistrza świata, który zdobył wiele lat temu. Teraz stanie do walki przeciwko pięściarzowi z Południowej Afryki. By go odzyskać, musi pokonać tego dżentelmena, Kaizera Mabuzę, który ma taki sam plan. Mabuza przybył tu z daleka, jestem pewna, że pracował na ten moment całe życie. Obaj mają ten sam cel - powiedziała Kathy Duva.