'JESZCZE NIGDY NIE BYLIŚMY NA TAKIM ETAPIE ROZMÓW Z HAYE'EM'

Redakcja, Informacja prasowa, fot. Mariusz Serafin

2011-03-02

Mistrz świata federacji IBF, WBO i mniej prestiżowej organizacji IBO w wadze ciężkiej Władimir Kliczko (55-3, 49 KO) oznajmił, że jeszcze nigdy w historii długich negocjacji z czempionem WBA Davidem Haye'em (25-1, 23 KO) strony nie były tak blisko konsensusu, jak obecnie. 34-letni Ukrainiec zdradził kilka szczegółów wstępnego porozumienia, jakie zawarł z Brytyjczykiem odnośnie pojedynku, który ma odbyć się 2 lipca.


- Kontrakt nie jest jeszcze podpisany, ale rozmowy są na takim etapie, na którym jeszcze z Haye'em nie byliśmy. Do końca roku wszystkie cztery pasy będą nasze - zapowiada Kliczko, którego starszy brat Witalij (41-2, 38 KO) posiada pas WBC. - Pojedynek może odbyć się w każdym miejscu, z wyjątkiem Ameryki. Jesteśmy dwoma pięściarzami z Europy, a ta walka może nie być zbyt interesująca dla Stanów Zjednoczonych. Podział pieniędzy będzie wynosił 50 na 50. Nie jest to ustępstwo dla jednej ze stron. To kompromis, w którym na ustępstwa poszły obie strony - informuje pięściarz.

"Doktor Stalowy Młot" sprawia wrażenie przekonanego, że do pojedynku z Haye'em uda się doprowadzić. - Haye zapędził się w kozi róg, dlatego walka nie może się nie odbyć. Jeśli chodzi o jego zapewnienia o zakończeniu kariery, to uważam, że dla naszego pojedynku zrobiłby wyjątek i wróciłby na ring - twierdzi Kliczko. Podobnie dużego przekonania Ukrainiec nie ma co do umiejętności swojego ewentualnego przeciwnika. - Jeśli chodzi o Haye'a, to bardzo długo porównywał swoje nazwisko do nazwiska braci Kliczków. Udawało mu się to, promotorem jest znakomitym. Jednak jego umiejętnosci czysto bokserskie są dla mnie znakiem zapytania i będę mógł o nich powiedzieć dopiero po naszej walce - mówi Ukrainiec.


Zanim młodszy z Kliczków będzie mógł zmierzyć się z Haye'em, czeka go pojedynek w obronie pasów z innym Brytyjczykiem Dereckiem Chisorą (14-0, 9 KO). Do tej potyczki dojdzie 30 kwietnia w Mannheim. Jeśli 2 lipca Władimir zmierzy się z Haye'em, wówczas pod znakiem zapytania stanie jego wrześniowa walka z Tomaszem Adamkiem (43-1, 28 KO), która ma odbyć się w Polsce. W takiej sytuacji powinien go zastąpić 39-letni Witalij, oczywiście o ile 19 marca w Kolonii obroni pas WBC przed Odlanierem Solisem (17-0, 12 KO).