COTTO I MAYORGA PEWNI SWEGO

Do pojedynku pomiędzy mistrzem WBA wagi junior średniej, Miguelem Cotto (35-2, 28 KO), a nieobliczalnym nikaraguańskim puncherem Ricardo Mayorgą (29-7-1, 23 KO) zostały niespełna dwa tygodnie. Żaden z zawodników nie ma wątpliwości, że zejdzie z ringu jako zwycięzca.

- Gadanie nie ma znaczenia, bo mnie można pokonać tylko mając odpowiednie umiejętności. Mayorga ich nie posiada. To zwykły zadymiarz i jestem przygotowany na wszystko, co on może mi zaserwować. Jesteśmy przekonani, że zdołam go pokonać. Będę wykorzystywał jego błędy, a wiem, że on popełni ich całe mnóstwo - uważa Cotto.

- Jeszcze nikt nie miał łatwego zadania walcząc z Mayorgą. Jest niebezpieczny do czasu, kiedy kończą mu się siły. Zdrowy i dobrze przygotowany Miguel zaprezentuje się na jego tle kapitalnie. Nie sądzę, by ta walka mogła potrwać cztery rundy - powiedział Emanuel Steward, trener Portorykańczyka.

Znany i wpływowy niegdyś promotor, Don King, który do niedawna sam prowadził z Mayorgą sądową wojnę, zapewnia, że jego podopieczny znokautuje championa i wkrótce wyjdzie do ringu z Mannym Pacquiao.

- Myślę, że Ricardo wygra przez nokaut. To wszystko. Zrobi to, bo zależy mu na walce z Pacquiao - powiedział King.

- W tej walce pokażę na co mnie stać i do czego dążę. Jeżeli nie zdołam znokautować Cotto i wygram na punkty, będę zawiedziony, bo takim występem nie zasłużę na pojedynek z Pacquiao. Cotto i Steward to nieudacznicy. Po tej walce wszyscy to zrozumieją. Nie mam już nic więcej do powiedzenia - oznajmił z powagą "El Matador".

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: weentM
Data: 02-03-2011 13:43:45 
skoro nie masz juz nic do powiedzenia,to na 1,5 tygodnia zamilcz i wez sie za ostatnie treningi:)
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.