Były mistrz świata federacji WBA w wadze ciężkiej Nikołaj Wałujew (50-2, 34 KO) przeszedł w Niemczech kolejną operację. Tym razem zabiegowi poddano nos pięściarza i lekarze nie mieli tyle pracy, co wcześniej, operując dłoń i bark 37-letniego Rosjanina.
- Nie mogę powiedzieć dokładnie, po którym pojedynku pojawiły się problemy z nosem. Przyszły one z czasem. Z taką sytuacją spotykają się wszyscy pięściarze i trudno od niej uciec. Nie ma co przeżywać, to są rutynowe operacje – mówi Wałujew, który po zabiegu szybko wrócił do Sankt Petersburga.
CHRIS MEYER Z SAUERLAND EVENT O EWENTUALNYM POWROCIE WAŁUJEWA >>
Rosjanin po raz ostatni na ring wychodził w listopadzie 2009 roku, kiedy to stracił pas WBA w starciu z Davidem Haye’em. W ostatnim czasie media podawały, że kolejną walkę Wałujew może stoczyć w grudniu w Zjednoczonych Emiratach Arabskich, jednak sam zawodnik na razie nie potwierdził tej informacji.