JONES: CHCĘ BERTO ALBO COTTO

Jacek Klimczak, boxingscene

2011-02-24

Ostatniej soboty w "Mandalay Bay" Mike Jones (24-0, 18 KO) odniósł zwycięstwo nad niezwykle twardym Soto Karassem (24-6-3, 16 KO). Po tej wygranej Amerykanin ostrzy sobie zęby na wielkie walki. Jeśli mógłby wybrać sobie następnego oponenta, to jego wybór padłby na Andre Berto (27-0, 21 KO) – mistrza WBC w kategorii półśredniej. Drugim na jego liście jest Miguel Cotto (35-2 28 KO), który posiada mistrzowski tytuł w wadze junior średniej.

- Ostatnio wiele się mówi o moim ewentualnym pojedynku z Andre Berto, więc mój wybór pada na niego. Chciałbym także zmierzyć się w przyszłości z Miguelem Cotto. Nie jestem pewien kto będzie moim następnym przeciwnikiem, ale może to być któryś z tych dwóch pięściarzy. Zostanę w wadze półśredniej tak długo, jak pozwoli mi na to moje ciało – powiedział Jones.

- Jeżeli nie dam rady zrobić, wagi wtedy pójdę w górę. Generalnie jestem zadowolony z mojej ostatniej walki. To była ciężka noc. Niektórzy twierdzili, iż jestem przereklamowany, ale chybae tym pojedynkiem udowodniłem, że tak nie jest. Zamierzam być jednym z największych mistrzów w boksie zawodowym – zakończył zawodnik grupy Top Rank.