HARRISON: FURY JEST ZA SŁABY, ABY MNIE POKONAĆ

Rafał Kyć, Media Niemieckie

2011-02-24

Niedawny pretendent do tytułu mistrza świata wagi ciężkiej, Audley Harrison (27-5, 20 KO) starcił cierpliwość i odpowiedział na zaczepki swojego młodszego rodaka, Tysona Fury (14-0, 10 KO). Według mistrza olimpijskiego z Sydney, Fury jest dobrym i perspektywicznym pięściarzem, jednak na chwile obecną w rywalizacji z nim nie ma żadnych szans.

- Fury jest ciekawym bokserem. Ma szybkie ręce i bardzo dobre warunki fizyczne, lecz w pojedynku ze mną nie dawałbym mu zbyt dużych szans na zwycięstwo. Tyson nie posiada odpowiedniego doświadczenia i wciąż popełnia wiele błędów. Zauważyłem, iż po sobotnim starciu z Nascimento nie wypowiedział jeszcze ani jednego słowa na mój temat. Wcześniej takie sytuacje  miały miejsce na porządku dziennym - powiedział Harrison, który w swojej ostatniej walce przegrał, w  bardzo kompromitującym stylu z Davidem Haye'em.