AMIN ASIKAINEN: JEŚLI PRZEGRAM Z WILCZEWSKIM - ZAKOŃCZĘ KARIERĘ

- Jeśli wygram, być może otworzy się dla mnie wiele drzwi, ale ewentualna porażka sprawi, że najprawdopodobniej zakończę sportową karierę - mówi Amin Asikainen (28-3, 19 KO), najbliższy rywal Piotra Wilczewskiego (28-1, 9 KO), w pojedynku o tytuł zawodowego mistrza Europy (EBU). Paradoksalnie podobne słowa mogłyby paść z ust pięściarza z Dzierżoniowa, który jest niemal w takim samym miejscu kariery, jak jego fiński przeciwnik, z którym stanie do rywalizacji 4 marca w Helsinkach.

- O zwycięstwo będzie niezwykle trudno, bo mój rywal ma za sobą dobrą karierę - kontynuuje swój wywód były mistrz Europy wagi średniej, przebywający aktualnie na obozie przygotowawczym w Kisakeskus. - Wiele sparuję z Niko Jokinenem, który ma mniej więcej takie same warunki fizyczne, jak Polak. Jestem pewny, że dobra forma powinna przyjść na czas - zapewnia Asikainen.

- Nie upieram się przy stwierdzeniu, że Amin pokona Wilczewskiego przed czasem. Polak to solidny zawodnik, ale w ringu - jak wiadomo - wszystko może się wydarzyć - przestrzega promotor Fina, Pekka Maki. - Wierzę, że doświadczenie Amina sprawi, że to właśnie on zdobędzie tytuł mistrza Europy.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: DAB
Data: 24-02-2011 13:03:22 
Nie chciałbym aby wilk przegrał ale wg mnie Asikainen jest lepszy
 Autor komentarza: amancik
Data: 24-02-2011 13:39:15 
trzeba powiedziec szczerze wilczewski ma w tej walce szanse duzo mniejsze niz asikainen bo jedyna ciezsza walke w karierze przegral i to bardzo szybko wiec nie ma podstaw sadzic ze ogra asikainena ale zawsze jest taka wiara w rodaka
 Autor komentarza: DAB
Data: 24-02-2011 13:50:05 
Dokładnie życzę mu jak najlepiej.Niech wygra lepszy
 Autor komentarza: kartofelek
Data: 24-02-2011 14:03:41 
trudno mi sobie wypobrazic wygraną PW no ale zawsze sie ciesze jak sportowcy płatają figla mojej wyobrazni
 Autor komentarza: odyniec
Data: 24-02-2011 14:15:03 
trzymam kciuki za Wilka bo to sympatyczny koles ale jakos wieksze szanse daje dla Fina
 Autor komentarza: nowy44
Data: 24-02-2011 14:57:05 
wie ktos czy bedzie transmisja w tv? a moze net? dajcie znac.
 Autor komentarza: Wolf
Data: 24-02-2011 17:48:34 
Ja też słabo to widzę ale no cóż ...jak to w boksie - zobaczymy na ringu.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.