KTÓRY KLICZKO DLA ADAMKA?

Rafał Musioł, Dziennik Polski

2011-02-23

- Cieszę się, że będę walczył 9 kwietnia, a nie jak planowano w sobotę wielkanocną. Dzięki temu święta spędzę spokojnie w domu, a to dla mnie zawsze było ważne - nie ukrywa Tomasz Adamek. - Przygotowania do pojedynku z Kevinem McBridem musiałem więc rozpocząć nieco wcześniej, ale wszystko toczy się po mojej myśli i na pewno będę w dobrej formie - dodaje Góral.

Kwietniowy występ to jednak tylko etap przygotowań do planowanego na wrzesień starcia o pas mistrza świata wagi ciężkiej. Pojedynek ma się odbyć we Wrocławiu, ale wciąż nie jest jasne, który z braci Kliczków stanie w drugim narożniku.

- Wszystko wskazuje na Władimira, ale będziemy mądrzejsi po ich najbliższych walkach. Ukraińcy będą w nich faworytami, ale przecież w boksie, a szczególnie w wadze ciężkiej, nic nie jest pewne - zaznacza promotor Ziggy Rozalsky.

Władimir (mistrz WBO i IBF) 30 kwietnia zmierzy się z Anglikiem Dereckiem Chisorą, natomiast Witalij (WBC) 19 marca z Kubańczykiem Odlanierem Solisem. Ten pierwszy dodatkowo po raz kolejny - i jak zapewnia - ostatni wyzwał jeszcze Davida Haye'a (mistrz WBA) proponując, by ich walka odbyła się 2 lipca.

Jak widać na szczycie wagi ciężkiej panuje spory ruch, choć niektóre pojedynki rozgrywane są na razie tylko na papierze.

- Nie mam zamiaru się tym przejmować. Moim celem numer jeden jest pas mistrza świata, a numer dwa to obrona tego pasa - komentuje Adamek.

McBride natomiast odgraża się, że swoim zwycięstwem pokrzyżuje plany Polaka. - Nie lekceważę go, ale walka ze mną jest dla niego niczym prezent od świętego Mikołaja - śmieje się Góral.