MAIDANA ZAPOWIADA NOKAUT

- Są we mnie duże pokłady złości za poprzednią walkę, dlatego teraz chcę znokautować swojego najbliższego rywala. Ja się nie prosiłem o tę walkę, to Morales nalegał, a ja się tylko zgodziłem - mówił wczoraj podczas konferencji prasowej Marcos Rene Maidana (29-2, 27 KO), który 9 kwietnia skrzyżuje rękawice ze sławnym Erikiem Moralesem (51-6, 35 KO).

- Choć czuję się zaszczycony możliwością spotkania z taką legendą jak Erik, to muszę go znokautować. Pokonanie tak znanego boksera pomoże mi odbudować swoją pozycję i powrót do miejsca, w którym chcę być, czyli do ścisłej czołówki. Szczerze mówiąc nie wyobrażam sobie, by Morales mógł wytrzymać presję jaką planuję na nim wywrzeć - zakończył puncher z Argentyny.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: maddog
Data: 23-02-2011 15:04:52 
Z pewnością nie są to czcze przechwałki
 Autor komentarza: JIN
Data: 23-02-2011 15:06:45 
Zaskoczyłby gdyby powiedział,ze chce wypunktować Moralesa ;p

Po tytule można było przewidzieć co powie: docenienie legendarnego Moralesa, chęć powrotu do czołówki po porażce z rąk Khana, wywrze presje i znokautuje.
 Autor komentarza: rogal
Data: 23-02-2011 15:39:51 
W czasach gdy Morales był królem boksu obecny Maidana mógłby co najwyżej za nim ręcznik nosić.

Nie mówię, że Maidana jest słaby, ba, wręcz przeciwnie, uwielbiam gościa.

Przekręcili go z Kotelnikiem, dał super walkę z Ortizem, wstał po ciosie po którym powinien nie żyć z Khanem i sam potem sponiewierał Anglika okrutnie w 10 rundzie.

Maidana jest super zawodnikiem, ale Morales to król boksu, były rzecz jasna.

Zawsze jest mi przykro jak legendy na których się wychowałem rozmieniają swoją sławę na drobne, nie takich chcę ich pamiętać.

Wynik znamy przed walką, bo El Terrible nie cofnie zegara.

Są i plusy:

Maidana się wypromuje, a Morales zarobi ostatni raz duże pieniądze, i coś mam wrażenie, że ich obu niewiele obchodzi że jakiś kibic z Polski traci przy tym swoje ideały :)

Biznes.

pozdrawiam
 Autor komentarza: trapatom11
Data: 23-02-2011 16:58:02 
fajnie napisałeś rogal, podpisuje się pod tymi słowami :)

Uwielbiam Maidanę, twardziel nad twardziele ,przy tym jak na boksera skromny, potrafiący się przyznać do porażki :)
 Autor komentarza: lutonadam
Data: 23-02-2011 17:18:34 
Gdyby to Amir Khan się tak wypowiadał ,byście pisali że.."szczeka"Maidane cenie i nie mam nic przeciwko temu że marzy mu się znokautować Moralesa!Zyczę mu powodzenia...
 Autor komentarza: kartofelek
Data: 23-02-2011 17:48:15 
pytanie podstawowe to ile Moralesa będzie w Moralesie?
w sumie po powrocie jest już w rytmie, 3 walki z niezłymi przeciwnikami, opinie w okolicach średnich tylko czy to starczy na
boksera o takiej niewdzięcznej charakterystyce jak Maidana

ja osobiscie watpie ale walka a własciwie to cała gala zapowiada sie bardzo ciekawie i warto bedzie nocke zarwac
 Autor komentarza: Adam89
Data: 23-02-2011 17:58:01 
Chętnie zobaczę zwycięstwo Erika, ale zdaje sobie sprawę, że zdecydowanym faworytem jest Maidana. Oczywiście gdybyśmy wyciągnęli Moralesa z czasów jego największej świetności i postawili naprzeciwko Maidany, to postawiłbym na Meksykanina wszystkie moje pieniądze. Szkoda że swój prime, Morales ma już za sobą.
 Autor komentarza: MrAdam
Data: 23-02-2011 18:36:19 
A Jaroslaw Kret zapowiada pogode
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.