DONAIRE NA CELOWNIKU KAMEDY

Koki Kameda (24-1, 15 KO) zdobył ogromną popularność w Japonii nie tylko dzięki wybrykom poza ringiem, ale również - a może przede wszystkim, dzięki niewątpliwym umiejętnościom. Te zaprowadziły go przecież do zdobycia tytułu mistrza świata wagi junior muszej, muszej, a niedawno nawet koguciej, choć tu akurat dzierży pas federacji WBA w wersji "Regular", bo "Super championem" jest Anselmo Moreno.

Kameda do pierwszej obrony swojego tytułu przystąpi w maju z nieznanym jeszcze rywalem, a potem ma nadzieję na spotkanie z nowym królem swojej dywizji, Nonito Donaire'em (26-1, 18 KO).

- Mogę z nim walczyć w każdej chwili - zapowiada najstarszy z braci, dodając przy okazji, iż wszystkie tytuły powinny być zunifikowane.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: chuliganskistylzycia
Data: 22-02-2011 12:41:12 
UUuu bedzie jeszcze szybciej jak z Montielem :) .

Ciekaw jestem starcia ( przy zalozeniu pozostania w tej wadze Donaire'a) Nonito Donaire z Ponksaklek Wonjongkam (przy zalozeniu ze pojdzie w gore ) Na Filipinach bylby to hicior
 Autor komentarza: DAB
Data: 22-02-2011 12:45:02 
Ponksaklek byłby bez najmniejszych szans.Nonito niech idzie wyżej szkoda czasu
 Autor komentarza: Kronk
Data: 22-02-2011 12:48:35 
Robi się ciekawie dla mnie Kameda jest lepszy od Montiela byłby trudnym sprawdzianem dla Donaire. Niektórzy już wysyłają Nonito na Gamboe do piórkowej ale najpierw niech on się upora z najlepszymi w swojej dywizji a dopiero potem wysyłajmy go wyżej. Chciałbym też żeby Donaire zmierzył się z trochę nie docenianym ale niewygodnym Agbeko jak by jego znokautował to powiedział bym że Donaire to na prawdę wielki bokser i śmiało może próbować szczęścia w wyższych wagach.
 Autor komentarza: Maynard
Data: 22-02-2011 12:59:39 
Pongsaklek jest za mały, nie pójdzie w górę. Poza tym dobrze mu w jego tajskim gniazdku:)

Pisałem już w jednym temacie, że pojedynek z Kamedą, to byłby w Azji murowany hit. I co, minęły 2 dni, Kameda sam to proponuje :)

W sumie, mogliby powalczyć, w oczekiwaniu na wynik finału turnieju S4.
Tym niemniej, nie dawałbym Japończykowi najmniejszych szans.
 Autor komentarza: trapatom11
Data: 22-02-2011 13:04:27 
szczerze jak zobaczyłem to co zrobił Donaire z Sidorenką i z Montielem to w tej kategorii nikt nie jest w stanie mu zagrozić.. Jego wpadki bym szukał z Gamboą w piórkowej jedynie...
 Autor komentarza: chuliganskistylzycia
Data: 22-02-2011 13:20:18 
Kronk
Prawda jest taka ze on nie musi nic udowadniac . To co zrobil z Sidorenka bokserem dobrym , z dobra kariera amatorska , to jeszcze nic co zrobil mistrzowi trzech wag Montielowi ktory jest w swoim prime , chyba wyjasnia wszystko . Teraz walka ze zwyciezca Mares-Agbeko , potem Vasquez Jr i piórkowa
 Autor komentarza: Kronk
Data: 22-02-2011 13:34:16 
No właśnie ja bym go chętnie zobaczył z Agbeko pod warunkiem że wygra z Maresem. Agbeko to twardziel stawiłał opór Sidorence, bardzo ciężko go znokautować ciekawe jak by Donaire wypadł na przeciw niego czy znokautował by go szybko i błyskotliwie czy wygrał by na punkty i szło by mu jak po grudzie. Kameda też był by ciekawym przeciwnikiem dla Donaire nie mówię że by wygrał ale naprawdę byłby świetnym testem dla Nonito nie doceniacie trochę Japończyka.
 Autor komentarza: hernandez
Data: 22-02-2011 18:09:58 
donaire z kamedą byłby zdecydowanym faworytem ale japończyk wytrzymałby na pewno dłużej niż montiel, większe jaja ma :)

i tak jak pisze kolega maynard, pongsaklek nie zawalczy z filipińczykiem, bo po co? kasy mu nie braknie, porażka raczej pewna. lepiej dalej obijać słabszych kolegów po fachu
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.