WILDER KONTYNUUJE SWOJĄ SERIĘ

Po bardzo ciężkiej przeprawie w październiku ubiegłego roku Deontay Wilder (15-0, 15 KO) już po raz drugi z rzędu wybrał sobie mniej wymagającego przeciwnika. Bo choć DeAndrey Abron (15-7, 10 KO) trzy lata temu stanął przed szansą zdobycia mistrzostwa świata, to jednak występował wtedy w limicie kategorii półciężkiej. A przecież Wilder to dwa metry wzrostu i solidne sto kilogramów...

Tak więc brązowy medalista olimpijski z Pekinu nie miał większych problemów i już w drugiej rundzie zastopował Abrona.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Tim
Data: 20-02-2011 12:25:54 
Wilder miał bardzo krótką karierę amatorską a i tak dużo w niej osiągnął jak na te kilka lat treningów, więc nabijanie rekordu niezbyt wymagającymi rywalami w jego przypadku jest jak najbardziej uzasadnione on cały czas się uczy a na walkę o pas i tak będzie gotowy gotowy za kilka lat.
GBP wiedzą co robić z jego karierą to nie są idioci i na pewno mają odpowiednią politykę względem tego zawodnika i ją konsekwentnie realizują.
 Autor komentarza: Koko
Data: 20-02-2011 14:56:21 
Tylko trzeba sobie zadac pytanie czy obijanie takich bumów rzeczywiscie czegos uczy, skoro notabene mimo 15 walk Bronze Bober przeboksował tylko 22 rundy ( ! ).
I liczba nokautów w 1 rundzie ejst zaiste imponujaca, ale trzeba sie zapytac czy to rzeczywiscie kwestia rewelacyjnej dyspozycji Widlera, czy poprostu słabośc i żal przeciwników, których dostaje.

Wiadomo, jak kazdy chyba, chcialbym zeby to byl zbwaiciel wagi ciężkiej, ale ... nie widze tego poprostu. Chociaz jest wuazany szeorko jako jeden z pwoeidzmy 5 najbardziej obiecujacych prospektow w HW, ktorzy nie wyplyneli ejszcze na szersze wody.

Z tym, ze chłopak ma juz te swoje 25 lat. W tym roku 26 bedzie i co?
Po takich rywalach nie ma szans zeby dali mu kogos chociazby w miare rozgarnietego. Przypomne ze ma etz watplwia szczeke skoro słabiutki Sconiers go położył na glebe.
Typ ma 25 lat a obija totalnych bumów i troche dmucha balon tymi nokautami w 1 rundach.

Czesto krytykwoany Wawrzyk ma 23, prosze sprawdzic jakich mial przeciwnikow. A to byli tez w wiekszosci kelnerzy, chcoiaz przy rywalach Deontaya wypadali wprost rewelacyjnie. Sam Mazikin mysle byłby wiecej warty dla Deontaya i błby ciezsza przeprawa niz ostatnie 10 jego pojedynkow łacznie.

Taki Chambers w ejgo wieku lał sie z Povetkinami, Guinnami, Rossymi ...
 Autor komentarza: HAMMERFIST
Data: 20-02-2011 15:13:12 
Tu racja...Gorzej będzie jak ten dmachany balon pęknie jak dadzą mu kogoś lepszego...

Czas na lepszych rywali...Sconiers był jak na razie najlepszy i juz deseczki...

Po prostu trzeba poczekać,do jakiegoś prawdziwego testu,wtedy sie rozstrzygnie...
 Autor komentarza: HAMMERFIST
Data: 20-02-2011 15:14:31 
Pierwszy prawdziwy test,to jakis dobrze przygotowany journeyman typu Page...A potem już TOP 50 TOP 40 i progres...

Ale ,to juz teraz powinni dać jakiegoś Page'a !
 Autor komentarza: HAMMERFIST
Data: 20-02-2011 15:14:58 
W nast. walce...
 Autor komentarza: Tim
Data: 20-02-2011 22:14:20 
Jak można porównywać jakiegoś Wawrzyka do brązowego medalisty olimpijskiego, ludzie dajcie spokój to niedorzeczne.
 Autor komentarza: HAMMERFIST
Data: 20-02-2011 23:19:29 
Tim medal na IO trochę stracił na wartości...

Audley Harrison miał żłoto,a potem dał wyrównaną walkę z Boninem w swoim PRIME w PRO...

Nie skreślam Deontaya...Szybko znokautował swego rywala ostatniego,ale to był BUM z półciężkiej...

Jak zawalczy z kimś lepszym i tak samo go zdeklasuję,ale z kimś TOp,to pogadamy...
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.