ZAVECK NOKAUTUJE I BRONI PASA

Żadnych problemów nie miał Jan Zaveck (31-1, 18 KO) przy trzeciej obronie tytułu mistrza świata federacji IBF kategorii półśredniej. Pretendujący do jego pasa Paul Delgado (25-10-1, 4 KO) ani przez moment nie nawiązał równorzędnej walki i już w drugiej rundzie dwukrotnie był liczony.

Słoweniec zakończył wszystko w piątym starciu efektownym nokautem i zapowiedział zaraz potem, że kolejny rywal będzie już znacznie bardziej wymagający.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Hugo
Data: 18-02-2011 22:43:01 
Z leszczem nie mogło być inaczej.
 Autor komentarza: Maynard
Data: 18-02-2011 23:05:54 
Dobrze, że w ogóle wrócił do ringu. Zbyt rzadko walczy.

Ciekawe, kto uwierzy w to, że następny rywal będzie lepszy (no, chyba, że obowiązkowego dostanie - Bailey jest niezły)?
 Autor komentarza: odyniec
Data: 19-02-2011 10:37:41 
szkoda mi strasznie ze Rafal w ostatniej ich walce zablokowal sie kompletnie i nic nie pokazal - mial przeciez realne szanse na pokonanie Zavecka ktory nie jest zadnym wirtuozem ringu
jesli w koncu Sloweniec dostanie obowiazkowego rywala na poziomie straci swoj pas
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.