Marcelo Luiz Nascimento (13-0, 11KO) - niepokonany brazylijski zawodnik  wagi ciężkiej jest gotowy na sobotnie starcie z brytyjskim prospektem  Tysonem Fury (13-0, 9 KO).
Mierzący sześć stóp i pięć cali puncher z San Paulo jest świadom tego, że to jego wielka szansa, aby stać się rozpoznawalnym. Brazylijczyk ma nadzieję zrobić szybką karierę, tak jak zrobił to Breidis Prescott, gdy znokautował Amira Khana w 54 sekundy.
- Dotychczas toczyłem walki z dobrymi zawodnikami, ale nikt nie uderzył  mnie tak mocno, jak ja sam. Marcelo to bez wątpienia jeden z  najgroźniejszych i najmocniej bijących zawodników w mojej karierze. Jest  w świetnej formie i wystarczy spojrzeć na jego wzrost, aby wiedzieć  skąd bierze się jego siła – powiedział Fury.
- To jak dotąd najtrudniejszy test w mojej karierze i zamierzam pokazać  Khanowi, jak radzić sobie z puncherami z Ameryki Południowej. Obaj  jesteśmy wysocy i mamy czym uderzyć, samo to zapowiada świetną walkę. Na  tej samej gali będą także dwie walki o brytyjski tytuł, ale będę  zdziwiony, jeśli to moja walka nie okaże się najciekawsza - zakończył  brytyjski prospekt.