BRAEHMER I CLEVERLY PEWNI SWEGO

2 kwietnia na stadionie Wembley w Londynie dojdzie do pojedynku mistrza świata federacji WBO w wadze półciężkiej Juergen Braehmer (36-2, 29 KO) z tymczasowym czempionem tej organizacji Nathanem Cleverlym (21-0, 10 KO). Obaj pięściarze wyrażają zadowolenie, że dojdzie do ich walki i są pewni zwycięstwa.

- Jestem bardzo zadowolony, że ta potyczka się odbędzie. Już sama lokalizacja walki jest piękną melodią dla moich uszu. Jestem wielkim fanem piłki nożnej.  Cleverly to wspaniały pięściarz, dysponuje świetną techniką i może walczyć w wysokim tempie. Jednak to ja jestem mistrzem i wygram – zapowiada Braehmer.

Cleverly (na zdjęciu) jest pełen uznania dla Niemca, ale dodaje. – Będę szybszy i zasypię go silnymi uderzeniami. To wielki mistrz, ale mam potencjał, żeby dać sobie z nim radę. Obiecuję znakomite widowisko – mówi pretendent.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: rogal
Data: 12-02-2011 17:37:53 
Kto ma większe doświadczenie ?

Kto ma mocniejszy cios ?

Kto miał trudniejszych rywali ?

Kto jest lepiej wyszkolony technicznie ?

Kto ma bardziej ostry, agresywny styl ?


Dlaczego Cleverly jest faworytem ?

Albo ja się nie znam na boksie, albo coś tu jest nie tak.

Nie daję szans Walijczykowi, stawiam pieniądze na Niemca.

pozdrawiam
 Autor komentarza: Daro603
Data: 12-02-2011 17:59:22 
Ja myślę że Cleverly to wygra na pkt. Walka odbędzie się w Anglii, więc sędziowie mogą pomóc Nathanowi. Brahmer już dawno niewalczył... więc niewiadomo jak będzie z jego formą?:-o Ja stawiam na wygraną Walijczyka.
 Autor komentarza: Hugo
Data: 12-02-2011 18:22:39 
Kto jest młodszy, a kto ma najlepsze lata za sobą?

Kto ma lepsze warunki fizyczne?

Kto jest inteligentny, a kto jest prostakiem i kryminalistą?

Kto walczy na własnym terenie?

Stawiam na Cleverlego.
 Autor komentarza: DAB
Data: 12-02-2011 18:36:03 
Ja chciałbym żeby wygrał Nathan ale myślę że padnie po kontrze jak Aleks
 Autor komentarza: rogal
Data: 12-02-2011 18:41:45 
Hugo - celna riposta, cieszę się, że udało mi się sprowokować kogoś do konstruktywnej wymiany opinii.

Mimo wszystko podajesz powody nie do końca wpływające na wydarzenia w ringu.

Prostak może być lepszym bokserem, a teren nie ma znaczenia dla tak doświadczonego zawodnika jak Niemiec. ( tzn, ma , ale nie decydujące )

Wiek nie jest przewagą Walijczyka bo równa się niedoświadczeniu, a w warunkach fizycznych chyba wielkiej różnicy nie ma.

Reasumując, nie przekonuje mnie to, Niemiec wygra.

pozdrawiam
 Autor komentarza: Ghostbuster
Data: 12-02-2011 18:59:38 
Rogal

Chciałbym, żebyś ty miał rację ale mam w pamięci chyba właśnie twoją prognozę w walce Roberta Heleniusa vs Attila Levin i stawiałeś na wygraną Szweda:) Helenius go rozniósł już w drugiej rundzie.

Brahmer ma dobry styl walki, doświadczenie i może zaskoczyć, ale to Cleverly jest tu faworytem i raczej wypunktuje Niemca. Z drugiej strony liczę, że Brahmer pójdzie na ostrą wymianę ciosów, w której to on może być górą. zobaczymy. walka na pewno ciekawa.
 Autor komentarza: rogal
Data: 12-02-2011 19:05:07 
Ghost, owszem, stawiałem na Levina, i ostro się pomyliłem.

Ale powiem szczerze: do dziś nie rozumiem w czym tkwi sekret tego pokracznego Heleniusa i uważam, że prędzej czy później ktoś przyzwoity skosi go jak trzeba.

Helenius to jakaś pomyłka, tak jak Fury.

pozdrawiam
 Autor komentarza: Daro603
Data: 12-02-2011 19:27:12 
Robert Helenius to nawet dobry bokser. Ma świetne warunki fizyczne i bardzo mocny cios;-) Attila Levin okazał się słabym rywalem dla Roberta.
Wiem że boks Heleniusa niejest efektowny i widowiskowy ale bardzo skuteczny:-o
 Autor komentarza: Ghostbuster
Data: 12-02-2011 19:29:39 
Rogal

a ja właśnie Heleniusa uważam za bardzo intelentnego zawodnika, który walczy zachowawczo, przez co przy takich gabarytach mniejsi od niego mają problem w zaatakowaniu go. Gdy niższy zawodnik atakuje go to on szybko schodzi z lini ciosu, cofa się, przez co przeciwnik mocno się męczy przy próbach skracania dystansu. Helenius rozkręca się gdy poczuje krew. Dla mnie to ciekawy zawodnik ale trudno powiedzieć gdzie są jego granice. Ja nie interesuję się wagą ciężką za bardzo ale poza Kliczkami, Adamkiem, Davidem Haye, Kubratem Pulevem czy Ustinovem to właśnie jego walki oglądam z zainteresowaniem. Natomiast Fury to dla mnie niewiadoma ale jest jeszcze młody i ma świetne warunki i ma zapał do walki, więc kto wie jak daleko zajdzie.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.