HERNANDEZ POSTARA SIĘ DAĆ WALKĘ ŻYCIA

Redakcja, fightnews.com, fot. Team Sauerland

2011-02-10

Wczoraj w niemieckim Muelheim odbyła się konferencja prasowa poświęcona sobotniej gali grupy Sauerland Event, której najciekawszym wydarzeniem będzie starcie o pas WBA Interim w kategorii junior ciężkiej pomiędzy obrońcą tytułu Steve’em Hereliusem (21-1, 12 KO) a Yoanem Pablo Hernandezem (23-1, 12 KO). 34-letni Francuz, jak i o 8 lat młodszy kubański pretendent, wyrażają się o sobie z szacunkiem, ale obaj są pewni, że pojedynek rozstrzygną na swoją korzyść.

- Jeśli w sobotni wieczór zdobędę tytuł, dowie się o tym każdy mieszkaniec Kuby, bez względu na to, że żaden z nich nie zobaczy tej walki w telewizji – mówi Hernandez, który nie widział się ze swoją rodziną od czasu, kiedy przyleciał do Niemiec sześć lat temu. – Wiem, jak duża jest stawka pojedynku. Dlatego od momentu, kiedy wkroczę między liny zrobię wszystko, aby była to dla mnie najlepsza walka w życiu. Będzie ciężko, ale jestem gotowy do wykonania mojego najważniejszego zadania, czyli zdobycia tytułu mistrza świata – zapowiada kubański pięściarz.

Za faworyta potyczki uznawany jest Hernandez, jednak jego starszy oponent nie zamierza składać broni. – Hernandez  to bardzo dobry pięściarz o świetnej technice. Zapowiada się świetna walka. Zwycięzca będzie musiał włożyć w pojedynek wiele serca i odwagi. Jestem jednak przekonany, że wygranym będę właśnie ja – mówi Herelius.

Innymi ciekawymi wydarzeniami gali w Muelheim będą starcia Steve’a Cunninghama, broniącego tytułu IBF w wadze junior ciężkiej przed Enadem Liciną, a także półfinalisty turnieju Super Six w kategorii super średniej Arthura Abrahama ze Stjepanem Boziciem.