CHAMBERS: NIE LEKCEWAŻĘ GO

- Fakt iż nasza walka nie będzie pokazywana przez telewizję nie jest dobrą sprawą, lecz stawka jest tu ważniejsza, bo dzięki wygranej znów będę miał szansę zaboksowania o tytuł mistrza świata - mówi Eddie Chambers (35-2, 18 KO), który po blisko rocznej przerwie powróci między liny potyczką z Derriciem Rossy (25-2, 14 KO).

Obchodzący niedługo 29. urodziny Amerykanin pokonał już cztery lata temu Derrica, ale tym razem spodziewa się trochę innej walki.

- Tym razem on rozegra to inaczej, bo już przekonał się, że pójście na mnie z ciosami nie jest najlepszym rozwiązaniem. Zdaje sobie sprawę iż jestem taktykiem i potrafię obrócić jego styl przeciwko niemu, tak samo jak zrobiłem z Samuelem Peterem. Tym razem Derric będzie pewnie próbować więcej boksować niż się bić. Rossy ma co zaoferować i nie lekceważę go, jednak wciąż jest lata za mną - stwierdził "Szybki".

Zapytany o Władimira Kliczkę i możliwy rewanż, Eddie odparł - On jest przyszłym członkiem Galerii Sław. Ludzie nie darzą go należytym szacunkiem. Ja mam dla niego wiele respektu i dlatego właśnie chcę znów się z nim spotkać, bo gdy go pokonam, to ja będę tym najlepszym - zakończył Chambers.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: myszon41
Data: 09-02-2011 11:59:46 
Marzenia - te duże i te malutkie ...
Eddie ! - nie z twoim stylem.
Bez ryzyka podjęcia próby nokautu , agresji i woli zwycięstwa nic z tego nie budiet.
Juz raz miał szanse i nawet mu nie zagroził :/
Każdy dużo gada , a ring potem weryfikuje wszystko !
 Autor komentarza: silny
Data: 09-02-2011 12:52:38 
Eddie Chambers jeden z moich ulubiencow , Wlad byl poprostu za silny przebijal sie przez jego garde czego Dimitrenko juz nie mogl zrobic.Moje marzenie walka Chambers vs Adamek po kilku rundach twarz Adamka przypominalaby bezksztaltny kawalek miesa.
 Autor komentarza: Daro603
Data: 09-02-2011 13:00:16 
W walce z Chambersem Adamek raczej niemiałby przewagi szybkości;-)
Mam nadzieję że do tej walki kiedyś dojdzie.
Chambers-Haye to też była by świetna walka:-o Myślę że Eddie miałby duże szanse na pas mistrza świata wba.
 Autor komentarza: pankracy
Data: 09-02-2011 13:23:39 
Silny powiem ci jedno.Pierdolisz bzdury jak byle który.Fakt, że była by to niełatwa walka dla Adamka ale wg. mie byłby w niej faworytem w stosunku 60%-40%.
 Autor komentarza: Moser
Data: 09-02-2011 13:24:06 
Chambers to kloc który nie umie się poruszać na nogach, dobry balans tułowia i szybkie ręce nie wystarczą, z resztą w walce z Kliczką nawet balansu nie miał. Adamek by go zastopował do 8 rundy jak dla mnie różnica klas
 Autor komentarza: Daro603
Data: 09-02-2011 15:12:20 
Moser Adamek by niezastopował Chambersa do 8rundy. Eddie niejest żadnym kelnerem ani przeciętnym bokserem, tylko jest naprawdę dobry;-) Według mnie szanse Adamka z Chambersem to 50x50.
 Autor komentarza: Daro603
Data: 09-02-2011 15:17:32 
Ciekawe jak Eddie się zaprezentuje w walce z Derrickiem Rossy po tej bolesnej porażce z Władymirem Kliczko?. Szkoda że polsat sport ani polsat sport extra niepokażą walki Eddiego.
 Autor komentarza: michalinsignia
Data: 09-02-2011 15:20:40 
Adamek - Chambers - ciekawa walka, ale szczerze wątpię w to, że jednemu albo drugiemu udałoby się tą walkę wygrać zdecydowanie. Obstawiałbym pkt,może MD na korzyść Adamka z tego względu, że ma niezłą pracę nóg, a Chambers mimo świetnego balansu i niezłych odchyleń stoi na nogach jak kołek.
 Autor komentarza: sliver84
Data: 09-02-2011 15:31:19 
Walka Adamek-Chambers, Imo szanse 50 na 50.
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 09-02-2011 16:32:42 
obaj szybcy, obaj z podobnymi warunkami i podobnym (kiepskim) ciosem, jeden ma nogi jak kołki (Chambers), a drugi drewniany tułów (Adamek).
Jak dla mnie szanse 50/50 może z minimalnym wskazaniem na Adamka.
 Autor komentarza: poszukiwacz
Data: 09-02-2011 17:24:10 
StonkaKartoflana
"eden ma nogi jak kołki (Chambers), a drugi drewniany tułów (Adamek)"
- myślę podobnie (choć co do Adamka użyłbym mniej dosadnego przymiotnika niż "drewniany"). Ta mała gibkość wśród białych bokserów byłaby pewnie chętnie podjętym tematem przez Bernarda. Szczególnie martwiła mnie ona - ta "kołkowatość" - u Gołoty w jego ostatnich walkach, co szczególnie mnie raziło na tle jego dużej jak na takiego kolosa gibkości w walkach z Riddickiem. A co do Adamka, to mam nadzieję, że Roger go trochę wyluzuje (co widziałem już w walce z Maddalone)tylko czy trema np przed walką z takim przeciwnikiem jak Kliczko i o taką stawkę nie zniweczy wszystkiego w tym aspekcie. Adamek mimo mocnej psychiki też czasami się spina.
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 09-02-2011 17:47:28 
poszukiwacz - jednak zdarza się sporo białych co potrafili skutecznie "pogibać" tułowiem i to całkiem niedawno - Chagajew czy Sułtan Ibragimow (i choć Adamek ogólnie na pewno nie jest od nich(w formie) gorszy to pod tym względem odstaje wyraźnie)....
określenie "drewniany" - użyłem tylko do tułowia Adamka a nie do "całego" Adamka:)))

co do tego czy Roger go wyluzuje to...może trochę. Ale nie sądzę aby został młodym Toneyem w wieku 35lat...

Nie wyciągał bym żadnych wniosków z walki z Malladone tam mógł sobie pozwolić na wszystko. chodzi raczej o to czy będzie tak mógł wykorzystać balans w trudniejszych sytuacjach, a w to trochę wątpię.
 Autor komentarza: poszukiwacz
Data: 09-02-2011 19:10:22 
StonkaKartoflana
"Ale nie sądzę aby został młodym Toneyem w wieku 35lat..."
obyś się mylił, ale prawdopodobnie masz niestety rację. Choć tli się we mnie taka nadzieja, że stary lis Adamek rzeczywiście uczy się - zgodnie z jego wielokrotnie powtarzanymi deklaracjami. Skoro takie stare liski jak Bernard, Glen czy choćby Witek trzymają formę mimo wieku to znaczy, że żywotność bokserów się wydłuża (podobnie jak długość życia), to może to jest jakaś ogólna tendencja dotycząca też zdolności uczenia się zawodników, którzy do młodzieniaszków nie należą. Przewaga w doświadczeniu wymienionych starych lisów bierze się z tych kilku lat więcej spędzonych na zawodowym ringu i zdolności uczenia się (już w jako trzydziestoparolatkowie) aby te doświadczenia móc zbierać. Jakby zapewnienia Adamka co do przyswajania tego bardziej elastycznego i przez to mniej męczącego, ekonomicznego stylu (oszczędzającego siły no i głowę, która staje się mniej statyczna w różnych płaszczyznach nie tylko dzięki nogom ale balansowi ciała)jaki mu ponoć wpaja Roger miały swoje potwierdzenie w rzeczywistości - to bym się bardzo ucieszył. Chyba nawet bardziej niż gdyby miały się potwierdzić słowa zapewniające o zwiększeniu przez niego siły ciosu...
no nic - jako kibic pomarzyć zawsze można
 Autor komentarza: RyczerzNi
Data: 09-02-2011 20:49:21 
na papierze szanse Adamka i Chambersa wyglądają na podobne ale mam wrażenie że Eddi ważne walki nieco przesypia (z Kliczką czy Powietkinem); Tomek jak wiemy potrafi zmienić styl i tempo podczas walki, a Eddiemu jakby brak pewnosci siebie
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.