KLICZKO: HAYE PRZEŚCIGNĄŁ BARONA MUENCHHAUSENA I BRACI GRIMM
- Jasne jest, że Solis to pięściarz najwyższej klasy, co udowodnił jeszcze na amatorskim ringu, trzykrotnie zdobywając mistrzostwo świata, sięgając po olimpijskie złoto. Jednak swojego mistrzowskiego pasa oddawać nie zamierzam – zapowiada mistrz świata federacji WBC w w wadze ciężkiej Witalij Kliczko (41-2, 38 KO)przed pojedynkiem z Odlanierem Solisem (17-0, 12 KO). Starcie odbędzie się 19 marca w Kolonii i będzie miało charakter obowiązkowej obrony tytułu 39-letniego Ukraińca.
- Z nerwami przed walką wszystko w porządku. Dłonie mi nie drżą, nie śnią się koszmary. Tego typu problemy mogłem mieć w 1996 roku, kiedy dopiero debiutowałem na zawodowym ringu. Śniło mi się, że biłem swojego przeciwnika, biłem, a on w ogóle nie chciał upaść. Jednak od tamtej pory wylałem już bardzo dużo potu – uśmiecha się Kliczko, który potwierdził informację o dość wysokiej wypłacie, jaką po marcowym pojedynku otrzyma jego 30-letni rywal z Kuby.- Nigdy nie podajemy do wiadomości finansowych wyników negocjacji. Mogę jednak powiedzieć, że Solis zarobi więcej niż milion euro.
W licznych wywiadach, jak również na zeszłotygodniowej konferencji prasowej w Kolonii, Solis odważnie mówił o swoich planach podboju wagi ciężkiej. Pierwszym celem niepokonanego na zawodowym ringu ma być Witalij, drugim – jego brat Władimir, czempion organizacji IBF, IBO i WBO. Starszy z braci Kliczków podchodzi do jego zapowiedzi ze sporym dystansem. - Czego to przeciwnicy moi i Władimira nie mówili przed walkami? Gdyby na ringu pracowali tak dobrze, jak mielą językiem… Na przykład Haye, który prześcignął już chyba barona Münchhausena i braci Grimm razem wziętych. Tyle już powiedział na nasz temat, a wyjść na ring i tak się nie zdecydował. Razem ze swoim trenerem i menedżerem Adamem Boothem opowiadają bajki i znajdują jakieś śmieszne podstawy do wycofania się z walki. Sądzę jednak, że prawdziwi sympatycy boksu rozumieją, dlaczego tak się dzieje – mówi „Dr Żelazna Pięść”.
- David twierdzi, że podpisawszy kontrakt na walkę z Dereckiem Chisorą 30 kwietnia, Władimir nie zdołałby fizycznie przygotować się do walki z nim 2 lipca. Mój brat jest we wspaniałej formie. Niech jego rywale nie przejmują się tym, czy zdoła się zregenerować. Radziłbym im najpierw zadbać o własną formę – przekonuje mistrz świata WBC.
dobre;)))
w końcu inaczej wyglada wpierdziel po półrocznych przygotowaniach rywala niż jak wyjdzie do niego i go spierze po 2 miesiącach :) jeszcze ktoś mógłby zacząć podejżewać że nie jest "zbawcą"...
"ukraincy to politycy a ja bym takim nie ufal"- a zaraz potem dodajesz-"ale co do haye to sie zgadza..sadze ze to on storpedowal negocjacje na potencjalna walke bo sie wytraszy"
Nie sądzisz ze pierwsze twoje zdanie jest zaprzeczeniem drugiego? Ukraińcy to politycy, a ja takim NIE UFAM- tak ja to napiszę, i dlatego co do Haye sie nie wypowiadam, bo nikt z nas nie wie jak było naprawdę i komu mozna wierzyć
Co do samej walki Solisa z Vitkiem. Rewolucji nie będzie. Solis będzie jeszcze w miarę niebezpieczny na początki walki. Później padnie jak chora krowa, bo mu sadło nie pozwoli na więcej.
Data: 02-02-2011 14:21:30
No tak..ale jest taki maly myk..mimo wszystko Ci co chca to sie z Kliczko dogaduja natomiast z Haye nawet chagajev nie moze sie dogadac..nie sadzisz ze Dawid naprawde robi nas w wszsytkich w balona??..powtarzam, bylem wielkim fanem haye jako boksera i wierzylem ze cos na tym polu moze dokonac i pewnie by mogl ale on nie chce..boi sie ryzyka..jasne, jego sprawa ale niech przestanie mydlic oczy kibicom..on sie juz wypowiedzial..chce byc gwiazda hollywood wiec nie daje Ci to nic do rozumienia??..
No inaczej jest byc przerzuty jako drugi z koleji brytyjczyk ..Haye pragnal sie nadasal na Wlada za brak szacunku heh..jak maly chlopiec..
Przeciez chyba wiesz o tym że Czagajew w niektórych krajach nie dostanie zgody na walkę (między innymi na wyspach) i tu leży pies pogrzebany. A co do dogadywania się z K2 innych zawodników to jest róznica w tym kiedy to Kliczki dyktuja warunki kontraktowe, a kiedy wbrew sobie musza się godzić z tym że ktoś ma do gadania tyle co i oni.
no tak zoltaczka..tylko dlaczego jest brany pod uwage teraz w rewanzu Mormeck??, ktory byl niezlym cruiserem , ciezkim nie jest zadnym i juz raz dostal w ciry od Haye??..po takiej walce jak z Harriosonem, ktora nie bojmy sie tego powiedziec byla zenada roku haye powienien w koncu dac ludziom sport a nie KIT!!!..ja juz tego nie kupuje..walka z Audleyem mnie zniesamczyla ale liczylem ze po niej juz tylko K2 wiec cos moze z tego bedzie..niestety..jesli Haye zamierza walczyc z gosciami typu mormeck czy tarver to mnie to nie interesuje..mogl zostac w cruiser i tam se obijac tych gosci..
Jak ktoś na tym forum policzył za cyrk z Harrisonem Haye dostał tyle co Adamek za wszystkie walki w HW i przyszłą walkę z Kliczko razem!
Za np 20 mln dolców to Haye by wylaz nawet jakby w kontrakcie było napisane, że po ewentualnej przegranej robi publicznie bracią K laskę.
To nie wina Haye że ranking WBA jest tak poryty i na takiej wysokiej pozycji znajduje się Mormeck. A poza tym wiadomo że Haye patrzy tylko na kasę i jakby wszystko było ok z Kliczkami to do tej walki by juz doszło (chodź i tak dojdzie końcem tego roku lub początkiem przyszłego). Póki co robi kasę na takim własnie Harrisonie (8 mlnfuntów?) ile to jest? 10 milionów euro? To myslisz że z Kliczkiem wyjdzie za powiedzmy jakieś "marne" 12-15 mln? Spokojna głowa, do tej walki dojdzie i wyciągnie z niej minimum 20 baniek, o takiej kasie Adamek i inni mogą sobie tylko pomarzyć
zgadza sie..tylko to tez jest tak ze mnie jako kibica boksu malo interesuje ile haye sobie zarobi..naprawde niech zarabia ile chce ale ja patrze na niego jako sportowca..wiem ze to dobry bokser ale odkad przeszedl do ciezkiej nie pokazuje tego..ktora to juz walka z koleji ma byc z bumem??..sory ale jesli Ciebie bawi to ze haye twoim kosztem zyje w luksusie i ciebie klamie to ok..bo mnie nie..wiem ze boks to biznes ale mimo wszystko gdzies trzeba zachowac zdrowy rozsadek..ja rozumiem ze bokser przechodzacy z junior ciezkiej wyzej potrzebuje czasu i walk na aklimatyzacje wyzej ale..haye daje nam jasne przeslanie..brzmi ono mniej wiecej tak "to co mialem zrobic w boksie zrobilem juz w cruiser, a teraz cwioki placcie mi na emeryture i przychodzcie na filmy z moim udzialem bo jestem zajebisty..Haye nie ukrywa wcale swojego stosunku do fanow i boksu ale trzeba troche przetrzec oczy..wiem, mi tez zajelo to troche czasu;)
Gdyby cieśla miał do wyboru sklecić budę dla psa za 10 000zł w jedno popołudnie lub stawiać przez dwa miesiące dom z bali za 7 000 tys zgadnij co by wybrał.
Skoro określasz ich już bumami to przecież Adamek walczy z jeszcze większymi. To że Adamek wyjdzie we wrześniu do Kliczki? I co z tego, Haye też wyjdzie i jeszcze wam to przypomnę. A jak się skończy? Haye zejdzie pokonany jako były Mistrz Świata HW i z wielką kasą, a Adamek zejdzie pokonany jako jeden z wielu pretendentowi z duzo mniejsza kasą na której właśnie obecnie boks zawodowy polega- i kto się okaże sprytniejszy?
tak..tylko ze haye nie jest cieslarzem..on sam na siebie nie zarabia jak to robi cieslarz..to my na niego zarabiamy , to my dajemu mu nasze pienadze..wiec to my takze mamy prawo wymagac czegos wiecej jak ustawka z harriosem czy rewanz z mormeckiem..powtarzam, ja juz tego shitu nie kupuje..i tak sie dziwe sobie jak dlugo liczylem na to ze bedzie KIMS w ciezkiej..doprawdy..
A czy jak ktoś wleci na Mount Everest helikopterem to można mówić o nim że zdobył szczyt tej góry i stawiać go na równi z tymi co się na ten szczyt wdrapali? To całe mistrzostwo WBA to co najwyżej powinno być nazywane międzynarodowe mistrzostwo Niemiec a nie żadne mistrzostwo świata.
Identyczna sytuacja była w walce Adamek - Gołota.
Więc czyja wina że jest takie gówno - Haye, Adamka, Gołoty, Harrisona - nie bezmózgich kibiców którzy to kupują!
noooo wlasnie!!!.. dlatego napisalem ze ja juz tego nie chce kupowac bo nie chce byc farjerem..tylko frajer moze lykac juz dzis haye..ja sie czuje niezle nabrany przez tego "zbawce"..
moze zakładzik? jestem pewien ze haye nie wyjdzie do zadnego kliczki.
Nie ma problemu, tylko o co?
W sumie trochę od rzeczy ten mój koment ale całe szczęście że coraz więcej osób widzi że bokserska kariera Heya jest analogiczna do kariery politycznej Nikodema Dyzmy.
Zajebiste to bylo:):):):):)
Dokładnie. To będzie ostatnia gruba wypłata i nara, "mówta o mnie co chceta i pocałujta w dupe, bo jestem milionerem ;d" Poza tym Haye ma za soba całą Wielką Brytanię i z pewnością ma w dupie co sie o nim mówi na jakims Polskim Forum ;d
Adamek nie walczył z Gołotą o mistrzostwo świata a z Maddalonem o obronę tego mistrzostwa, czy tu można mówić czy miał albo nie miał prawa? Dlaczego nie miał "prawa"? Pewne jest jednak to że Heye po takim Wałku z Wałujewem nie miał "prawa" zostać mistrzem a Harrison nie miał "prawa" znaleźć się w 15 rankingu WBA i walczyć o mistrzostwo, status walki o mistrzostwo świata powinien mieć odzwierciedlenie w ringu i porównywanie walk Adamka który jeszcze mistrzostwa w HW nie miał i o to mistrzostwo dopiero będzie walczył jest nieporozuumieniem.
- Walcząc z Malladone czy McBride Adamek jest bokserem nr 4 na świecie....McBride i Malladone to 5 liga! słyszałeś żeby Barcelona grała z "Orłem Łomianki" - bo taka jest tu różnica klas.
- co do to najpierw trzeba stwierdzić że już Walujew nie powinien zostać mistrzem. Haye go pokonał choć w parszywym stylu.
- niestety jest ogromny paradoks z Harrisonem bo gość był naprawdę gówno wart....jednak wyszły mu fartem dwa strzały w życiu w jedne dzięki któremu wygrał PF drugi dzięki któremu został mistrzem Europy -
wielki fart ale jednak wygrał przez KO i dodając kompletną nędzę w HW właśnie gdzieś pod koniec drugiej dwudziestki miejsce mu się należało.
Więc tak naprawdę to Gołota razem z Adamkiem sponiewierali kibiców sprzedając im lipę za ciężkie pieniądze, albo kibice są sami sobie winni że są idiotami.
A czy ktoś Barcelonie zabrania grać sparingów z Orłem Łomianki? Ale tu jest kwestia inna, ktoś tego Orła łomianki wcisnął na przekręcie do finału Champions League, a Barcelona do tego finału doszła dzięki "szczęśliwym pomyłkom sędziowskim". Jak do tej pory walki Adamka nie były walkami obligatoryjnymi i nie miały statusu walk o mistrzostwo świata. MAddalone - dobrze że go wspominasz, bo Maddalone dał pełen dystans z nr.2 w rankingu WBA, oraz wyrównaną walkę przyszłemu pretendentowi do mistrzostwa w tej organizacji. Gołota jw.
Przed walka wielu kibicow(w tym takze ja)ludzilo sie ze Andrzej przygotuje forme do tej podobnej z Mollo.Oczywiscie,to byl juz jego zmierzch,ale jeszcze wystarczajacy na danie przyzwoitego pojedynku.Postawa Gorala,debiutujaca w nowej dywizji byla spora niewiadoma.To wszystko,pozwalalo sadzic ze walka bedzie wyrownana
Co do Haye-Harisson to stawialem w tej walce jednoznacznie na Davida.Gdyby skonczyl Audleya w pierwszej rundzie,to niesmak po tej walce bylby mniejszy.Dochodzi jeszcze do tego podejrzenie ustawienia walki,w ktore ja nie wierze.Ale slowa Haymakera po walce,ze czekal z nokautem do trzeciej rundy bo tak obstawil u buka,bardzo zle o nim swiadcza.Nawet jesli to nieprawda
po czym wnioskujesz że Walka z Bojcowem była wyrównana - widziałeś walkę?
W powrocie do "gry" Harrisona nie było przekrętu - można mieć tylko pretensję do "bozi" że bity na oślep cios dosięgnął szczęki mistrza Europy... to czy pozycja 15 pozwoliła mu atakować mistrza Haye to już co innego nie wiem jaka to była obrona jakie przepisy.
dał pełen dystans z nr.2 w rankingu WBA (Bojcow), oraz wyrównaną walkę przyszłemu pretendentowi do mistrzostwa w tej organizacji (Mormeck).
Bonkers - fajne i wesołe spostrzeżenie, dzięki.
A Witalij imponuje mi swoją postawą w ringu; prawdziwy twardziel i wojownik. Z innej beczki, chciałbym mieć taką relację i wsparcie w swoim bracie, jaką on ma w Władimirze. Sądzę, że fakt ich długotrwałej dominacji w wadze ciężkiej w jakimś stoponiu jest wynikiem ich wzajemnego wspierania się.
Horhe88
O jakim Ty wałku piszesz ? Widziałeś karty punktowe ? Haye zadał mniej ciosów, ale celnych było sporo, Wałujew zadał więcej z czego trafił może 5 razy :)
Nie było żadnego wałka :)
- Walki o których piszesz sportowo nie znaczyły nic - finansowo masz rację jak najbardziej.
- Jeśli Malladone stawił opór Mormeckowi to świadczy to tylko źle o obecnym Mormecku i WBA....gładkie przegrane z półwiecznym Holym i bumem minto więcej mówią o tym gośćiu.
Mylisz się pisząc że pod względem sportowym walka nic nie dała, walki z Gołotą i Maddalone dały chociażby tyle że do tych walk Adamek musiał się przygotować na sali treningowej którą trzeba było wynająć sparingpartnerów których trzeba bylo opłacić, zarówno ich pracę jak i pobyt, trenerów którzy za darmo nie pracują, odżywki może i lekarzy to są wszystko koszty i gdyby nie te walki nie byłoby treningu i polepszania swoich umiejętności, a to walka gwarantuje chociażby zwrot kosztów treningu czyli jednocześnie daje możliwość treningu.
Sory ale nie chce mi się wchodzić w dalszą dyskusję o Hayu, temat walki z Wałujewem był wielokrotnie wałkowany.
Dla mnie w moim odczuciu Haye nie wygrał...a jeśli już to powinień też Holly, ale jednak zadane ciosy nie kłamią :)
W sędziowaniu w boksie zawodowym liczy się nie tylko ilość trafionych ciosów ale też brane są pod uwagę takie elementy jak Power punches, kontrolowanie pojedynku przez którąś stron, narzucanie swojego stylu walki. Ze 100 ciosów Heya 70 było pacnięć w brzuch i żaden zawodnik który nie byłby pewny swojej wygranej już przed pojedynkiem nie pozwoliłby sobie na taki cyrk w ringu. Ale przekonywać wierzących że tam nie było wałka to już to robiłem wielokrotnie i już mi się nie chce.
*Przecież to Haye cały czas punktował Wałujewa...
*Przecież to Haye prawie go znokautował jako jedyny bokser...
*Przecież to Haye miał lepsze statystyki...
*Przecież to Wałujew ledwo się ruszał...
*Przecież to Wałujew trafiał w powietrze...
Tu nie ma co kogo przekonywać bo werdykt jest jasny i prawdziwy, a wałek to był z Evanderem i tam możesz kogoś przekonać jeśli jest ktoś kto twierdzi, że wygrał Wałujew. Natomiast tutaj tak jak mówię, wygrał Haye i tu nie masz co udowadniać bo statystyki są jasne w tej sprawie.
po zbudowaniu 5 bud dla psow po 10000 za sztuke , kazdy ciesla ktory nie jest pizda zapragnalby postawic dom z bali nawet za 7 tysia , co by sprawdzic czy ma jeszcze z czym do ludzi wyjsc czy juz tylko psy zostaly...