RINGOWE WOJNY: DE LA HOYA vs VARGAS

We wrześniu 2002 roku na gali w Mandalay Bay w Las Vegas odbył się pojedynek unifikacyjny w kategorii junior średniej. Naprzeciw siebie stanęli  wówczas 29-letni Oscar De La Hoya (34-2, 27 KO) i pięć lat młodszy Fernando Vargas (22-1, 20 KO). Ten pierwszy dzierżył pas federacji WBC, zaś ""El Feroz" miał w posiadaniu tytuł WBA (oraz mało znaczący IBA).

Rywalizacja pomiędzy dwoma niezwykle popularnymi w Kalifornii pięściarzami rzekomo rozgorzała jeszcze za czasów amatorskich. De La Hoya początkowo zarzekał się nawet, że nigdy nie wyjdzie do ringu z  Vargasem,  lecz dał się w końcu przekonać i zgodził się na walkę. Organizatorzy reklamowali potyczkę hasłem "Bad Blood". Pojedynek pierwotnie miał odbyć się kilka miesięcy wcześniej, lecz "Golden Boy" musiał wycofać się z powodu kontuzji. W dniu walki Oscar był więc nieaktywny od piętnastu miesięcy, natomiast Vargas nie był w ringu od roku.

Szybko zarysowała się niewielka przewaga "El Feroza", który dobrze radził sobie w półdystansie. De La Hoya starał się boksować, lecz siła fizyczna i upór Vargasa nieco go przytłaczały. Oscar nie stracił jednak koncepcji walki i cierpliwie obijał tułów rywala, co zaprocentowało w drugiej połowie pojedynku. Od siódmego starcia "Golden Boy" radził sobie wyraźnie lepiej, a w dziesiątej rundzie zranił przeciwnika lewym sierpowym. Walka zakończyła się w jedenastej odsłonie, kiedy tracący siły Vargas padł na deski po kolejnym lewym sierpowym Oscara. De La Hoya zachował zimną krew i zastopował zamroczonego rywala kilkadziesiąt sekund później, zamykając tym samym najlepszy rozdział kariery "El Feroza".

Ze statystyk wynika, że De La Hoya trafił 281 z 660 zadanych ciosów, a Vargas 225 z wyprowadzonych 525 uderzeń. Obydwaj zanotowali skuteczność na poziomie 43%. Do rewanżu nigdy nie doszło, choć "Ferocious" naciskał, twierdząc, że w chwili przerwania prowadził na punkty. Po dziesięciu rundach dwaj sędziowie widzieli przewagę Oscara, a ostatni punktował na korzyść Vargasa (96-94, 96-94, 94-97).

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Comex
Data: 02-02-2011 09:08:33 
we wrześniu 2009? :)
 Autor komentarza: robinson85
Data: 02-02-2011 09:58:33 
jaka tytuł piosenki przy której wychodzil oscar?
 Autor komentarza: kolaj
Data: 02-02-2011 12:10:00 
robinson85 Data: 02-02-2011 09:58:33

Queen-We Will Rock You
 Autor komentarza: TheLegendKiller
Data: 02-02-2011 14:23:49 
Bardzo dobry pojedynek . Pamiętam jakie ciśnienie towarzyszyło tej walce . Vargas podniósł je jeszcze bardziej gdy popchnął Oscara na jednej z konferencji prasowych.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.