JASON ESTRADA PRZEGRYWA PRZED CZASEM!

Jason Estrada (16-4, 4 KO), niegdyś bardzo dobry amator, który trzykrotnie zdobywał mistrzostwo Stanów Zjednoczonych w wadze super ciężkiej i reprezentował USA na Igrzyskach Olimpijskich w Atenach, nieoczekiwanie zanotował pierwszą porażkę przed czasem. Pogromcą 30-letniego mieszkańca Providence okazał się Franklin Lawrence (14-2-2, 9 KO). We wrześniu ubiegłego roku "Yah-Yah" dopuścił się podobnej niespodzianki, nokautując w siódmym starciu olbrzymiego Lance'a Whitakera (35-7-1, 28 KO).

Wczorajszy pojedynek od początku nie układał się po myśli Estrady. Pięściarz, który w przeszłości dawał wyrównane walki Tomaszowi Adamkowi i Aleksandrowi Powietkinowi, omal nie został znokautowany już w trzeciej rundzie. Później Jason przez pewien czas radził sobie nieco lepiej, bijąc z defensywy i kontrując nacierającego rywala. W ósmej odsłonie Estrada znów znalazł się na skraju nokautu po podbródkowym Lawrence'a. W tym samym starciu przy prawym oku Jasona pojawiło się rozcięcie spowodowane lewym sierpowym 35-letniego zawodnika z Indianapolis.

Wyczerpany i rozbity Estrada w dziesiątej rundzie stracił punkt za zadawnie ciosów poniżej pasa, a po wznowieniu walki przyjął kombinację lewy-prawy. Sędzia wyratował zamroczonego Jasona, przerywając pojedynek.

.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Igorexy
Data: 30-01-2011 11:23:39 
Czyli mowiąc krotko Jason prawdopodobnie się ''skończył''
 Autor komentarza: maddog
Data: 30-01-2011 11:24:30 
Napewno Jason odpuścił bo tata w narożniku twierdził,że walka jest wyrównana z przewagą synka..xDDDDDDDDD
 Autor komentarza: Mario1977
Data: 30-01-2011 11:25:27 
No cóż. Zawsze jest ten pierwszy raz.

Zgadzam się z Igorexy'm. Estrada jest już na równi bardzo pochyłej :-)
 Autor komentarza: andrewsky
Data: 30-01-2011 11:27:27 
Widac jednak,ze jak sie ma czym uderzyc,to i Estrada siada na dupie
 Autor komentarza: nik
Data: 30-01-2011 11:27:31 
Jak dla mnie dostal zbyt mocnego przeciwnika po tak dlugiej przerwie.
 Autor komentarza: xionc
Data: 30-01-2011 11:27:42 
teraz walka ostatniej szansy z Fresem Oquendo!
 Autor komentarza: PanJanekTygrys
Data: 30-01-2011 11:28:59 
No ale jak walczyl z Tomaszem 11 miesiecy temu to byl w swoim prime.I nie byl wtedy kelnerem.Nieprawdaz? he he
Ja tylko czekam jak Grant dostanie wjeby od jakiegos cieniasa i bede czekal co wtedy fanatycy Tomasza napisza.
 Autor komentarza: krzysiek34
Data: 30-01-2011 11:29:01 
A czy też po każdej rundzie unosił w geście triumfu rękę do góry???
 Autor komentarza: andrewsky
Data: 30-01-2011 11:29:11 
Mario1977 Igorexy
Estrada nic nie osiagnol jako zawodowiec,wiec ta rownia pochyla nie jest wcale taka stroma
 Autor komentarza: pio
Data: 30-01-2011 11:29:50 
ho ho ho tego się nie spodziewałem...
 Autor komentarza: speed
Data: 30-01-2011 11:32:37 
nik
Franklin Lawrence (14-2-2, 9 KO) mocnym przeciwnikiem?
Pomimo 35lat i 18 walk zawodowych rozlozyl Estrade ktory tak glosno krzyczal jaki to jest dobry i jak nieslusznie przegral z Adamkiem...
 Autor komentarza: krzysiek34
Data: 30-01-2011 11:32:58 
To o niczym nie świadczy w kontekście walki Adamka z Estradą. Solis walczył pełny dystans z młodym holendrem , którego kilka miesięcy potem znokautował Wawrzyk. To znaczy że Wawrzyk jest lepszy od Solisa???? Adamek walczy teraz bezpiecznie nie wdając się w bijatyki , i dlatego to wygląda tak a nie inaczej.
 Autor komentarza: polanski
Data: 30-01-2011 11:34:33 
on zafrze był tylko średniakem
 Autor komentarza: nik
Data: 30-01-2011 11:42:54 
''speed Data: 30-01-2011 11:32:37 nik
Franklin Lawrence (14-2-2, 9 KO) mocnym przeciwnikiem?
Pomimo 35lat i 18 walk zawodowych rozlozyl Estrade ktory tak glosno krzyczal jaki to jest dobry i jak nieslusznie przegral z Adamkiem...''
Czytaj ze zrozumieniem, napisalem ze jest zbyt mocny jak sie walczy po roku przerwy, powinien byc ktos slabszy na przetarcie (bilansy walk maja podobne), a wogole to sie dziwie ze tak dlugo Estrada nie walczyl, w tym upatrywalbym porazki.
 Autor komentarza: Deter
Data: 30-01-2011 11:43:35 
Kto oglądał tę walkę?
Estrada 11 miesięcy temu mógł mieć o wiele lepszą formę. Ale mógł również jej nie mieć. Trzeba obejrzeć walkę - bo "tak o sobie" to ciężko coś powiedzieć.
 Autor komentarza: mocuch
Data: 30-01-2011 11:54:26 
To niespodzianka ale w sumie obaj mieli zbliżone szanse. To musiał być bardzo emocjonujący pojedynek. Czy ktoś wie gdzie można go obejrzeć? Bardzo proszę o link!
 Autor komentarza: andrewsky
Data: 30-01-2011 11:54:58 
Autor komentarza: krzysiek34
Data: 30-01-2011 11:32:58
To o niczym nie świadczy w kontekście walki Adamka z Estradą. Solis walczył pełny dystans z młodym holendrem , którego kilka miesięcy potem znokautował Wawrzyk. To znaczy że Wawrzyk jest lepszy od Solisa???? Adamek walczy teraz bezpiecznie nie wdając się w bijatyki , i dlatego to wygląda tak a nie inaczej.



Alez swiadczy.Wcale nie trzeba byc Tysonem,Mercerem czy Peterm zeby przewrocic Jasona.
Najbardziej smieszyly mnie argumenty ze Estrada nigdy nie lezal jako amator i zawodowiec,wiec trudno oczekiwac zeby Tomek go przewrocil
Mozna by takj bylo powiedziec,w sytuacji kiedy Estrada mialby 45-50 walk jako pro,a nie kilkanascie i to w wiekszosci z noname
 Autor komentarza: speed
Data: 30-01-2011 11:55:24 
nik
Ty w najmniejszym szczegole upatrujesz zawsze porazki
 Autor komentarza: Igorexy
Data: 30-01-2011 11:56:29 
Autor komentarza: andrewsky
Data: 30-01-2011 11:29:11
Mario1977 Igorexy
Estrada nic nie osiagnol jako zawodowiec,wiec ta rownia pochyla nie jest wcale taka stroma

Nikt nie mowi ze osiagnol cos wielkiego w kazdym razie mam na mysli bardziej to ze wypalil sie mentalnie i mimo mlodego wieku jego kariera moze wisiec na wlosku
 Autor komentarza: nik
Data: 30-01-2011 11:59:30 
''PanJanekTygrys Data: 30-01-2011 11:28:59 No ale jak walczyl z Tomaszem 11 miesiecy temu to byl w swoim prime.I nie byl wtedy kelnerem.Nieprawdaz? he he
Ja tylko czekam jak Grant dostanie wjeby od jakiegos cieniasa i bede czekal co wtedy fanatycy Tomasza napisza.''
Nie wiem czy Estrada byl w prime ale teraz na pewno nie jest. To ze Estrada teraz przegral wcale nie umniejsza osiagniec Adamka i nie spowoduje tego ewentualna przegrana Granta, jak ktos za wszelka cene chce znalezc jakis powod zeby umniejszyc osiagniecia Adamka to go znajdzie .
 Autor komentarza: nik
Data: 30-01-2011 12:03:04 
''speed Data: 30-01-2011 11:55:24 nik
Ty w najmniejszym szczegole upatrujesz zawsze porazki''
Sadzisz ze roczna przerwa to jest najmniejszy szczegol?
Nie staram sie tlumaczyc Estrady bo powiedzmy sobie szczerze to nie jest jakis wybitny zawodnik ale jest niezly a ten z ktorym przegral tez sie nim okazal:)
 Autor komentarza: Romko
Data: 30-01-2011 12:04:21 
Jeśli chodzi o Adamka i Estrade to nie zapominajmy, że to była druga walka w ciężkiej Tomka i nie można tego porównywać.
 Autor komentarza: nik
Data: 30-01-2011 12:11:02 
Romko
Nie mozna ale niektorym sie wydaje ze kazda walke mozna przelozyc wprost na inna walke, gdyby tak bylo to bysmy z gory znali wyniki wielu walk:)
 Autor komentarza: robinson85
Data: 30-01-2011 12:13:00 
Walka walce nierówna, każdy ma inny styl boksowania. Guin znokautował Granta czy to oznacza, że jest lepszym pięściarzem od Adamka? nie sądze...Popatrzcie na zdjęcie, co widzicie? bo ja widze wiszące cycki u Estrady, wydaje mi się, że nie był przygotowany. Przyznam również, że Adamek w walce z Estradą zaprezentował się słabo, był wolny, tłusty, natomiast w walce z Arreolą wyglądal i prezentował się znakomicie - porównajcie sobie zdjęcia oraz video z tych dwóch walk, zobaczycie róźnice, Adamek z walki z Arreolą by wyniszczył Estradę
 Autor komentarza: andrewsky
Data: 30-01-2011 12:18:01 
Igorexy
O karierze to mozna mowic np,w przypadku Povietkina,Chambersa czy Arreoli
W przypadku Estrady to nazwalbym to "przygoda z boksem pro":)
Wcale nie uwazam,ze porazka BigSix moze cos dramatycznie zmienic w jego przygodzie z boksem.Nadal powinien byc chetnie wynajmowanym jouernaymanem do pomocy w rozwoju prospektow i polepszania ich rekordow
Do tego nadaje sie wrecz idealnie.Maly ciezki,z niezlym nazwiskiem, dobra technika,bez ciosu,no i taki na ktorym mozna zanotowac KO:)
 Autor komentarza: Elesshar
Data: 30-01-2011 12:21:29 
Porównując walkę pierwszą walkę Alego z Frazierem, którą przegrał, a Joe przegrał przed czasem z Foremanem, a Foreman przegrał przed czasem z Alim :P Masło maślane xP Jak napisał robinson85 - walka walce nierówna.
 Autor komentarza: speed
Data: 30-01-2011 12:21:42 
nik
Skoro Estrada zostaje znokautowany przez nieznanego piesciarza pokroju Franklin Lawrence to nie sadze ze mozna o nim powiedziec ze jest niezly. Moze i Estrada byl niezly ale w amatorstwie tutaj walczy zawodowo i jak na zawodowca to jest co najmniej slaby bo tak praktycznie to przeciez on i z nikim jeszcze w swojej karierze nie wygral
 Autor komentarza: andrewsky
Data: 30-01-2011 12:22:56 
robinson85
Ale podales przyklady.Kiedy Guinn walczyl z Grantem,a kiedy Adamek
No i najlepsze,ocenianie formy piesciarza po jednym zdjeciu.Musze przyznac ze to nowatorskie podejscie do sprawy:)
 Autor komentarza: bonkers
Data: 30-01-2011 12:23:37 
miejsce Estrady w rankingu to nie przypadek a stawianie go na równi z Chambersem jest póki co obrazą dla tego drugiego
 Autor komentarza: MAXIMVS
Data: 30-01-2011 12:24:25 
Estrada dał wyrównaną walkę Adamkowi z tego wględu, że obaj wymienieni są pięściarzami podobnej klasy, przy czym różnica między nimi polega głównie na tym, że jeden ma profesjonalny sztab a drugi jest prowadzony przez siebie samego i swojego starego. Prawdziwa wartość Adamka zostanie obnażona przed adamkomaniakami już we wrześniowym w starciu z Kliczką, który będzie pierwszym zdrowym, atletycznym przeciwnikiem Adamka.
 Autor komentarza: speed
Data: 30-01-2011 12:24:27 
robinson85
nic dodac nic ujac wlasnie o tym samym mowie
 Autor komentarza: speed
Data: 30-01-2011 12:29:23 
andrewsky
Grant ten z walki z Adamkiem byl o duzo lepszym piesciarzem niz Grant z walki z Guinnem wiec nie mam co nawet porownan szukac
 Autor komentarza: Igorexy
Data: 30-01-2011 12:30:15 
Autor komentarza: andrewsky
Data: 30-01-2011 12:18:01
Igorexy
O karierze to mozna mowic np,w przypadku Povietkina,Chambersa czy Arreoli
W przypadku Estrady to nazwalbym to "przygoda z boksem pro":)
Wcale nie uwazam,ze porazka BigSix moze cos dramatycznie zmienic w jego przygodzie z boksem.Nadal powinien byc chetnie wynajmowanym jouernaymanem do pomocy w rozwoju prospektow i polepszania ich rekordow
Do tego nadaje siś wręcz idealnie.Mały ciezki,z niezlym nazwiskiem, dobra technika,bez ciosu,no i taki na ktorym mozna zanotowac KO:)

Bardzo możliwe Andrewsky aczkolwiek myślę że to już zależy od samego Estrady. Jeżeli chce coś osiągnąć jako sportowiec to być może po ewentualnej kolejnej porażce da sobie spokój... a jeżeli druga opcja wchodzi w grę to tak jak piszesz,jakieś opcje na pewno na niego czekają... i resztę możemy sami sobie dopisać
 Autor komentarza: 86viper
Data: 30-01-2011 12:31:32 
No i dobrze. Strasznie nie lubię tego nadętego i ociężałego boksera.
 Autor komentarza: robinson85
Data: 30-01-2011 12:34:07 
tor komentarza: andrewsky
Data: 30-01-2011 12:22:56
robinson85
Ale podales przyklady.Kiedy Guinn walczyl z Grantem,a kiedy Adamek
No i najlepsze,ocenianie formy piesciarza po jednym zdjeciu.Musze przyznac ze to nowatorskie podejscie do sprawy:)


Dlatego napisałem iz mi sie wydaje, że był bez formy. Chodzi mi tylko o to, że walka walce nierówna i śmieszy mnie od razu jak ktoś zaczyna porównywać walki adamek vs estrada; lavrence vs estrada. Niektórzy tutaj juz od dłuższego czasu próbują sobie wmówić na siłe, że Adamek jest słabym bokserem :) śmieszy mnie to
 Autor komentarza: Igorexy
Data: 30-01-2011 12:34:17 
Autor komentarza: MAXIMVS
Data: 30-01-2011 12:24:25
Estrada dał wyrównaną walkę Adamkowi z tego wględu, że obaj wymienieni są pięściarzami podobnej klasy, przy czym różnica między nimi polega głównie na tym, że jeden ma profesjonalny sztab a drugi jest prowadzony przez siebie samego i swojego starego. Prawdziwa wartość Adamka zostanie obnażona przed adamkomaniakami już we wrześniowym w starciu z Kliczką, który będzie pierwszym zdrowym, atletycznym przeciwnikiem Adamka.

Bez przesady. Może powiesz mi że michael grant ważący 118kg był spasiony i z nadwagą?? Wiem zaraz się posypia komentarze gdzie grant a gdzie Kliczko... W każdym razie żeby ważyc 118kg miec 2m wzrostu i miec taką sylwetke jak grant to....ho ho ho
 Autor komentarza: Koko
Data: 30-01-2011 12:34:43 
MASZ SWOJA CZOLOWKE WAGI CIEZKIEJ COP ...
 Autor komentarza: robinson85
Data: 30-01-2011 12:36:38 
A ja bym chciał zobaczyć walke Granta z Vitkiem Kliczko
 Autor komentarza: Igorexy
Data: 30-01-2011 12:39:21 
Autor komentarza: robinson85
Data: 30-01-2011 12:36:38
A ja bym chciał zobaczyć walke Granta z Vitkiem Kliczko

też myślałem o takim starciu jestem ciekaw jakby wypadł grant z kliczką.

ps. za chwile beda komentarze że K.O w chuj Grant by miał ;)
 Autor komentarza: bonkers
Data: 30-01-2011 12:49:39 
grant nie ma mocnej szczęki i jest mało ruchliwy jak by zaczął machać łapami od samego początku to jeszcze by się okazało że kondycejnie szybko by siadł
w walce z Kliczkiem miałby swój 1-2% na to że wygra przez KO
a reszta tych% byałby po stronie Vitalija który zapewne by go skończył
przed czasem
 Autor komentarza: andrewsky
Data: 30-01-2011 12:53:36 
robinson85
Walka walce nie rowna-to jest stary i wyswiechtany slogan.Uzywany najczesciej,w sytuacji kiedy brakuje argumentow,a fakty przemawiaja na niekorzysc:)
Ja bron boze nie twierdze ze adamek jest slaby,a tym bardziej ze jakis Lawrence moze go pokonac.Ja jedynie mowi iz Estrada mozna polozyc i nie trzeba byc do tego wybitnym piesciarzem
 Autor komentarza: nik
Data: 30-01-2011 12:55:28 
''speed Data: 30-01-2011 12:21:42 nik
Skoro Estrada zostaje znokautowany przez nieznanego piesciarza pokroju Franklin Lawrence to nie sadze ze mozna o nim powiedziec ze jest niezly. Moze i Estrada byl niezly ale w amatorstwie tutaj walczy zawodowo i jak na zawodowca to jest co najmniej slaby bo tak praktycznie to przeciez on i z nikim jeszcze w swojej karierze nie wygral''
Slaby, niezly - pojecia wzgledne, najlepiej spojrz na rankingi.
 Autor komentarza: KapralWiaderny
Data: 30-01-2011 13:02:05 
Chyba za długie wakacje sobie zrobił :) Zamiast kroczku w kierunku czołówki spory krok w tył.
 Autor komentarza: Hugo
Data: 30-01-2011 13:03:33 
Estrada po rocznej przerwie zaczął od zbyt mocnego przeciwnika. Trzecia porażka w ciągu 2 lat to chyba koniec nadziei na osiągnięcie jakiegoś poważnego sukcesu w boksie zawodowym. Estrada to jeden z wielu "wybitnych" amatorów, którzy nie sprawdzili się na zawodowstwie.

Franklin Lawrence z kolei to jeden z dużej grupy amerykańskich 35-40latków (Austin, Oquendo, Guinn, Grant, Barrett, Whitaker, Page), których można określić, jako solidnych rzemieślników bez polotu i bez większych perspektyw na przyszłość.
 Autor komentarza: nik
Data: 30-01-2011 13:09:01 
hugo
dokladnie, dobrze prowadzony bokser nie robi tak glugich przerw a jesli juz to powinien sobie wziasc kogos slabszego na przetarcie.
 Autor komentarza: Addy
Data: 30-01-2011 13:41:45 
Estrada nie miał tej przerwy sam z siebie, przecież miał walczyć z Tony Thompsonem, ale złapał kontuzje i z tego powodu tak długo pauzował, a nie z powodu Adamka.
 Autor komentarza: nik
Data: 30-01-2011 13:43:28 
addy
a czy ja powiedzialem ze z powodu Adamka?:)
 Autor komentarza: Mario1977
Data: 30-01-2011 13:56:11 
andrewsky - dla mnie trochę piszesz niezrozumiale. W przypadku Estrady piszesz o proboxingu jako o przygodzie dodając zaraz 16 walk Povietkina jako karierę. Bez jaj.

Kolejna skucha to gadanie, że jak się ma czym uderzyć to i Estrada usiądzie. Povietkin wg mnie ma czym pierdzielnąć, a Travis Walker też ma niezłą petardę i nie wystrzelili Estrady w kosmos.

Oczywiście ciągle jestem zdania, że nie ma twardych tylko są źle trafieni, ale to inny temat.
 Autor komentarza: Saito
Data: 30-01-2011 14:04:52 
Co wy z tym położeniem Estrady? Jason przegrał przez TKO, ale na deskach nie był w tej walce.
 Autor komentarza: Mario1977
Data: 30-01-2011 14:11:40 
saito - zadaj to pytanie andrewsky'emu. Ciągle ktoś widzi problem w tym, że Tomek nie posadził Estrady. Mnie to ani ziębi ani grzeje.
 Autor komentarza: ziom99
Data: 30-01-2011 14:13:26 
Pamiętam jak większośc pisała, że Estrada to świetny pięściarz. Cała czołówka HW go unika !!! Tylko Tomek odważył się wyjsc do Estrady...
 Autor komentarza: Melock
Data: 30-01-2011 14:30:45 
I fajnie, przestałem go lubić po tym co wygadywał po walce z Adamkiem. Nie potrafił przyjąć porażki na klatę.
 Autor komentarza: Deter
Data: 30-01-2011 14:56:00 
Kto oglądał walkę? Pytam, bo jeśli ktoś nie oglądał - to na jakiej podstawie ocenia formę?

O tym, że Adamek ma jeden ze słabszych ciosów w czołówce HW chyba każdy wie. Estrada nie ma nic do tego. Nie chodzi jednak o nokaut, Adamek z Estradą wygrał nieznacznie - ale to jego jakby debiut w HW (Gołotę nie ma co liczyć).
 Autor komentarza: KapralWiaderny
Data: 30-01-2011 14:56:10 
Fakt, dość buńczucznie się zachowywał :) nie to co chociażby Grant czy Arreola.
 Autor komentarza: andrewsky
Data: 30-01-2011 15:11:28 
Mario1977
Powietkin moze nie ma wielu walk na koncie to prawda.Ale wszystkie wygral to raz,w pokonanym polu zostawil duzo lepszych piesciarzy niz Estrada,w tym samego Jasona to dwa.Trzy,od kilku lat jest w scislej czolowce hevy,a Estrada nie.Ma realna szanse wali o tytul,czego o BigSix chyba nie mozna powiedziec,to cztery.Po piate to saszka jest znany szerszej grupie kibicow,o Estradzie to malo kto slyszal,a bardzo dobra opinie o jego "talencie"to ma jedynie czesc polskich fanow boksu
Co do mojej drugiej skuchy,to nie bardzo zrozumialem.Sorki
 Autor komentarza: Luton
Data: 30-01-2011 15:12:18 
Z opisu wynika, że Estrada nie siadł na dupie. Spokojnie
 Autor komentarza: andrewsky
Data: 30-01-2011 15:15:56 
Luton
Racja
 Autor komentarza: Mario1977
Data: 30-01-2011 15:59:30 
andrewsky - to są Twoje słowa: "Ja jedynie mowi iz Estrada mozna polozyc i nie trzeba byc do tego wybitnym piesciarzem"

Ewidentnie masz problem z tym, że Tomek nie posadził Estrady. Stąd mój tekst, że co najmniej z dobrą petardą nie ustrzeliło Estrady.

Co do Povietkina i Estrady ja nie napisałem, że Amerykanin jest lepszy od Rosjanina, ale że z walk Povietkina robisz karierę. Przecież on może być znany i mieć szansę o walki, ale gdzie mu do kariery jak on już teraz dołuje jeśli chodzi o dobór rywali nie mówiąc czy kiedykolwiek wyjdzie do walki opas.
 Autor komentarza: VanDamme92
Data: 30-01-2011 16:09:43 
Mam nadzieję, że Ci co piszą, że chcieliby zobaczyć Granta z Vitalijem to żartują, bo w innym przypadku muszą być sadystami :)

Grant ma takie szanse z Kliczko jak Sosnowski, gdyby nie wpływy reklam to KO w pierwszych rundach :)

*Cios Adamka to na dzień dzisiejszy chyba najsłabszy cios w HW...
*Estrada to przeciętniak...

I myślę, że co do tego chyba nie ma wątpliwości :)

PS. Ci co napiszą, że Adamek nie ma aż tak słabego ciosu bo uderzając w serii potrafi posłać na deski ( np. Maddalone ). Wiecie jakaś Kryśka z warzywniaka bijąc kogoś seriami po twarzy też go w końcu znokautuje ;).
 Autor komentarza: Mario1977
Data: 30-01-2011 16:25:59 
VanDamme92 - to, że Adamek ma watę jak na ciężką to jest racja, ale nie trzeba mieć petardy żeby wygrywać walki. To, że Tomek raczej nie powali młodszego bądź starszego nie znaczy, że na bank przegra choć ciężko będzie wygrać.

Reasumując: Z watą czy bez też się walki wygrywa.
 Autor komentarza: VanDamme92
Data: 30-01-2011 16:28:56 
Mario no tak, to jasna sprawa...ja nie mam zamiaru umniejszać Adamkowi.
Wiadomo, że można wygrywać bez nokautującego ciosu...

Tylko to niezbyt dobrze wróży przed wielkimi pojedynkami, gdzie czasami żeby wygrać trzeba znokautować...

Powiedz mi kiedy ostatnio Władymir został wypunktowany ? Albo Witalij ?

Zaraz mnie fanatycy zjedzą, ale szanse Adamka z Kliczko's = 0%
 Autor komentarza: Mario1977
Data: 30-01-2011 16:39:32 
Bracia nigdy nie przegrali na punkty i dlatego Tomek ma małe szanse, albo średnie, ale zawsze ma.

Z drugiej jednak strony można zadać pytanie. Kiedy bracia walczyli z kimś kto ma "zimną głowę", technikę i szybkość Tomka.

Co do szans to nie uważam, że zerowe, bo wtedy musiałby być cud, a w sporcie nie ma cudów. Są niespodzianki większego bądź mniejszego kalibru.

Fanatykami się nie przejmuj, bo ma ich i Tomek, ale i większość z czołówki HW. Tak było, jest i będzie.
 Autor komentarza: slawko1
Data: 30-01-2011 17:57:27 
problem estrady polega na ojcu treneze jezeli dostal by trenera z gornej pulki to niewatpliwie byl by w scislej czolowce wagi ciezkiej jest szybki posiada dobra technike i jest odporny na ciosy te atuty napewno pozwolily by na pierwsza dziesiatke
 Autor komentarza: MazurianBoy
Data: 30-01-2011 18:31:24 
A ja powiem coś na przekór ekspertom, którzy twierdzą, że Adamek nie ma ciosu. Estrada przegrał przez nokaut dlatego, iż został rozbity we wcześniejszej walce z Adamkiem. I teraz jego szczęka jest szklana i zafundował mu TKO taki przeciętny Lawrence ;-) A tak na serio to moim zdaniem, każdego można położyć tylko trzeba dobrze trafić. Wszystko zależy od dyspozycji dnia i takie porównania, że Adamek ma watę bo nie położył Estrady nie maja sensu. Może faktycznie Lawrence ma mocniejszy cios tego nie sprawdzałem, ale Tomek też ma czym uderzyć. Amen.
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 30-01-2011 18:38:44 
robinson85 - Chciałbyś zobaczyć walkę Vitali - Grant??? nic trudnego - puść sobie Vitali - Briggs... i pomyśl sobie, że ten czarny to Grant.
 Autor komentarza: rosomak
Data: 30-01-2011 18:39:25 
Moim zdaniem, gdyby teraz Adamek walczył z Estradą, to różnica między nimi byłaby dużo większa, walka miałaby zdecydowanie inny przebieg. Tomek w walce z Estradą nie był w optymalnej formie, widać było, że nie czuje się najlepiej z większą masą i boksował dość zachowawczo.
 Autor komentarza: odyniec
Data: 30-01-2011 19:02:41 
wczesniej chwaliliscie Adamka za precyzje a skoro "nie ma odpornych tylko żle trafienie" to Adamek wcale nie jest taki precyzyjny albo czas przyznac otwarcie ze ma watę jak na HW i tyle nie wiem po co sie upierac ze jest innaczej

mozna byc mistrzem bez ciosu - patrz Chris Byrd

niestety nadal uwazam ze Adamek-Kliczko 10%-90% i liczyc trzeba na cod albo interwencje boską
 Autor komentarza: HAMMERFIST
Data: 30-01-2011 19:03:25 
Stonka zupełnie nie masz racji...

Jeśli myślisz,że szczęka Granta jest tak samo mocna jak Briggsa,to się mylisz...Briggs się jeszcze odchylać potrafi...

To nie byłaby walka jak Briggs vs Vitalij,Grant by padł w końcu...
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 30-01-2011 19:14:31 
HAMMERFIST - no dobra - to oglądamy 7 rund walki Kliczko-Briggs - i wyobrażamy sobie, że Briggs to Grant, po czym zamiast rundy 8 Kliczko - Briggs oglądamy drugą rundę walki Lewis-Grant i wyobrażamy sobie że Lewis to Kliczko....
 Autor komentarza: HAMMERFIST
Data: 30-01-2011 20:02:50 
Już lepiej...
 Autor komentarza: horhe88
Data: 30-01-2011 20:08:02 
Już lepiej zobaczyć Granta na kur.wicy z Władkiem, coś takiego jak było w walce z Lennoxem przez 1 rundę albo 12 runda z Adamkiem, Witek raczej by sobie poradził z takimi atakami bez większego problemu, Władek jakby jakiegoś przypadkowego cepa wyrwał byłoby śmiesznie, niemniej jednak Grantowi starczyłoby sily najwyżej na 2 rundy takich ataków, później kilka sztuk od Włada i kaplica.
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 30-01-2011 20:18:30 
horhe88 - ja wiem zobacz jak Grant na "ku.wicy" atakował Lennoxa - więcej śmiechu było niż strachu, właściwie ułatwił Lennoxowi zadanie.
I to było gdy Grant był 12 lat młodszy...
 Autor komentarza: horhe88
Data: 30-01-2011 20:23:22 
StonkaKartoflana
A co on miał do stracenia? Jakby walczył zachowawczo to tylko trochę później by się złożyl, a tak istniało jakieś prawdopodobieństwo że którymś z cepów trafi.
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 30-01-2011 20:36:15 
horhe88 - to nie tak wszyscy myślą że szaleńczy atak cepami jest niebezpieczny...nieprawda atak jest skuteczny gdy jest z planem i poprawny technicznie. Tak jak Tyson, Bowe nie walili na oślep cepami choć niektórym tak się wydawało. Arreola atakował cepami i było żałośnie.
 Autor komentarza: zin
Data: 30-01-2011 20:37:54 
Lawrence to wyśmienity pięściarz . Dał wyrównaną walkę z Sosnowskim , chociaż Sosna przegrał , a Sosna dał dobrą walkę z Kliczko ;))) :D
 Autor komentarza: horhe88
Data: 30-01-2011 20:53:41 
StonkaKartoflana
To jest oczywiste ale w takim ataku zawsze coś może wpaść i w sumie w walce Granta z Lennoxem raz mocno trafił prawym cepem Lennoxa zaraz na początku rundy Lennox wpadł na liny ale ustał, wątpie żeby taki cios Władzia przyjął i ustał a nawet jakby ustał to wpadłby w taką panikę że za chwilę mogłoby być po wszystkim. Grant znacznie ustępował Lennoxovi pod względem umiętności psychiki, odporności na ciosy inteligencji ringowej i w bokserskich szachach i tak by nie miał szans ale cios ma mocny więc istniała szansa że przy takim huraganowym ataku coś wpadnie na szczękę i zakonczy walkę, i zrobił to wtedy kiedy miał najwięcej sił czyli na początku walki, jakby zachciało mu się walczyć zachowawczo to Lennox sukcesywnie by go rozbijał i w pewnym momencie dokonał egzekucji.
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 30-01-2011 21:11:06 
horhe88 - jeszcze raz się nie zgodzę - pokaż mi jeden przykład w HW = gdzie bokser dwie klasy gorszy rzuca się na mistrza z cepami i wygrywa.
Rahman, McCall wyczekali i upolowali Lennoxa, Podobnie Purrity,Brewster z Kliczko, Sanders na Kliczko ruszył "wstępnym badaniu", a jego atak był celny i dobry technicznie.
Gdyby Grant się zasłonił i próbował by wyczekać na jakiś błąd Lennoxa to miałby jakieś minimalne szanse na zwycięstwo, tak wystawił mordę do szybkiego obicia.
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 30-01-2011 21:17:30 
zin - nie ten Lawrence!
 Autor komentarza: horhe88
Data: 30-01-2011 21:27:32 
Może nie dwie klasy gorszy ale tak próbował zrobić z Gołotą Mcbride nie udało mu się i tak zrobił Brewster chociaż tutaj różnicy klas nie było ale niemniej jednak kto wie jakby walka wyglądała gdyby Brewster nie spróbował, czy Sandersa atak był wyczekany i dobry technicznie? nie przesadzaj, Sanders musiał wyczekać Władka żeby trafić bo był po prostu niższy i czekał do odkrycia się, Sanders w walce z Witalijem również nie polował podczas walki tylko poszedł na żywioł od początku i z każdą rundą był coraz słabszy, poza ta taktyka była dobra czy zła nie jest ważne, napisałem że chciałbym zobaczc coś takiego co zrobił Grant z Lewisem w walce z Władkiem i uważam że dwie pierwsze rundy mogłyby być ciekawe.
 Autor komentarza: horhe88
Data: 30-01-2011 21:28:52 
Sosnowski przerał z Zuri Lawrencem a Estrada z nim wygrał i to jeszcze przed czasem.
 Autor komentarza: horhe88
Data: 30-01-2011 21:34:42 
Walker z Arreolą...
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.