IWAJŁO GOTZEW: IBF POWINNA USUNĄĆ ADAMKA Z CZOŁOWEJ '10' RANKINGU

Redakcja, sportbox.ru, fot. Mariusz Serafin

2011-01-27

Iwajło Gotzew, menedżer Samuela Petera (34-4, 27 KO) w ostrych słowach skomentował informację o podpisaniu przez Tomasza Adamka (43-1, 28 KO) kontraktu na walkę z jednym z braci Kliczko, kosztem jego podopiecznego. Bułgar ma swoje teorię, tłumaczącą fiasko rozmów w sprawie walki "Górala" z jego zawodnikiem i podpisanie dziwnej - jego zdaniem - umowy na walkę z Kliczkami.

- Zadzwoniłem do Kathy Duva, promotor Adamka i dowiedziałem się, że ich obóz podpisał właśnie kontrakt z Kliczko - powiedział Gotzew. - Właściwie tego się spodziewałem. Oczywiście automatycznie anulowany został planowany na 27 stycznia przetarg na walkę Adamek-Peter, a IBF aktualnie szuka odpowiedniego rywala dla Samuela.

- Dlaczego Adamek nie chciał walczyć Peterem?
IG: Myślę, że on się po prostu boi z nim walczyć. Przecież wszyscy w tym biznesie wiedzą, że Samuel jest wielkim panczerem. Rozumiem decyzję Kliczków, którzy wiedząc, że Peter ma wielkie szanse na pokonanie Adamka, zaczęli prowadzić przyspieszone negocjacje z Polakiem. Cel był oczywisty - zablokowanie walki Adamek-Peter.

- Uważa Pan, że turniej eliminacyjny IBF dojdzie w ogóle do skutku?
IG: W tej chwili czekamy aż federacja sama wybierze nam konkretnego przeciwnika z czołówki swojego rankingu. Swoją drogą IBF powinna w najbliższym czasie usunąć Adamka z pierwszej "10" rankingu, tak jak było to w przypadku Aleksandra Powietkina, który odmówił udziału w turnieju eliminacyjnym. Moim zdaniem wszystkich powinny obowiązywać jednakowe zasady. Dodam jeszcze, że byliśmy gotowi do walki z Adamkiem nawet w Polsce, ale jego zespół po prostu stchórzył.

- Na ile poważna jest umowa pomiędzy Adamkiem i braćmi Kliczko?
IG: Rzeczywiście do września jest mnóstwo czasu. Po drodze mamy aż trzy walki, w których wszystko się może zdarzyć - ktoś może przegrać, ktoś może złapać kontuzję... Zastanawiam się, czy przy takim złożonym scenariuszu można poważnie traktować ich umowę, ale przecież papier wszystko przyjmie. Najprawdopodobniej bracia postawili Polakowi warunek, by przed wrześniem nie walczył z Peterem. W przeciwnym razie jest mało prawdopodobne, by zgodzili się na walkę z Adamkiem.