ADAMEK: WRESZCIE MOGĘ POWIEDZIEĆ NIEDOWIARKOM

Marcin Filipowski, Informacja własna

2011-01-25

Niespełna trzytygodniowe negocjacje na walkę Tomasza Adamka (43-1, 28 KO) z Władimirem Kliczko (55-3, 49 KO) budziły w polskim Internecie burzliwe spory, czy do walki dojdzie, a jeśli już, to gdzie. Nie brakowało komentarzy za oceanem jak i w Polsce, że w świecie boksu nie negocjuje się umów tak daleko w przód, innym przeszkadzała jesienna pogoda. Negocjacje dobiegły jednak szczęśliwie do końca.

- W końcu mogę powiedzieć wszystkim niedowiarkom, że jesienią walczę z Władymirem Kliczko i mam to na papierze - powiedział zadowolony Tomasz Adamek. - Sceptycy, którzy mówili, że do tej walki nie dojdzie, zdziwią się. Warto było zaczekać tych kilka dni, razem z Zyggim jesteśmy zadowoleni w 100% z wszystkich poprawek, które zostały naniesione w kontrakcie - powiedział najlepszy polski pięściarz.

"Góral" już od kilku dni przygotowuje się do kwietniowej walki, która najprawdopodobniej odbędzie się w Katowicach. Za kilka dni wyrusza do Poconos Mountains, aby wspólnie z trenerem Rogerem Bloodworthem szykować się do dwóch walk w tym roku, w tym do tej najważniejsze w całej jego karierze.