DAWEJKO BEZ BŁYSKU

Redakcja, Informacja własna

2011-01-23

- To będzie pierwszy polski mistrz świata wagi ciężkiej! Sparowałem z nim kilka razy i wiem, że ma ku temu predyspozycje - tak jeszcze półtora roku temu o Joeyu Dawejko (4-0, 1 KO) mówił dwukrotny mistrz wszechwag Hasim Rahman. Amerykanin z polskimi korzeniami w 2008 roku zdobył w Meksyku tytuł mistrza świata juniorów w boksie amatorskim i podpisując zawodowy kontrakt kreowany był na przyszłą gwiazdę wagi ciężkiej.

Ograniczony jednak trochę warunkami fizycznymi Dawejko (na zdjęciu) spisuje się znacznie poniżej oczekiwań. Wygrał trzy pierwsze walki, ale z bardzo przeciętnymi rywalami, a dziś w nocy powrócił po dziesiąciu miesiącach przerwy ważąc prawie dziewięć kilogramów więcej niż w marcu ubiegłego roku. Co prawda pokonał jednogłośnie na punkty po dwunastu minutach Taffo Asongweda (0-6-3), lecz bił się tak marnie, iż jeden z sędziów dał nawet jedną rundę jego przeciwnikowi. 

W sumie nic dziwnego, ponieważ "Polski Piorun" przy wzroście 179. centymetrów wniósł dziś w nocy na ring aż 111,6 kilograma! Czyżby więc kolejny zmarnowany talent?