Z BLOGU TOMASZA ADAMKA
Na wstępie chciałbym podziękować wszystkim fanom boksu za ponad 165 tys. głosów oddanych na mnie w plebiscycie Przeglądu Sportowego i TVP. Piąte miejsce w plebiscycie jest dla mnie dużym wyróżnieniem. Statuetkę, którą mi przyznano za piąte miejsce przeznaczę na aukcję a uzyskane z aukcji środki finansowe przeznaczę na cele charytatywne - zadeklarował na swoim blogu Tomasz Adamek (43-1, 28 KO).
- A teraz czas na informacje o negocjacyjnym slalomie równoległym. W sportach zimowych występuje konkurencja slalom równoległy, a zawodnicy zmierzają trasą pełną zakrętów do napisu - META. Ja mam takie samo wrażenie, że podwójne negocjacje prowadzone w sprawie organizacji dwóch moich walk w Katowicach i Wrocławiu osiągają już metę. Nie mogę z racji klauzuli poufności zdradzać szczegółów, ale obie walki odbędą się. Nadrzędne negocjacje dotyczą walki z Wladimirem Kliczko we Wrocławiu w ramach imprezy otwarcia stadionu, budowanego na potrzeby EURO 2012. Jestem przekonany, że trakcie negocjacji zostały ustalone wszystkie najważniejsze zasady regulujące zarówno przygotowania do walki, jej organizacji i rozliczeń biznesowych. W najbliższych dniach należy oczekiwać rozpoczęcia procesu składania podpisów przez strony kontraktu. Po zebraniu podpisów rozpoczęte zostaną działania organizacyjne związane z promocją walki. Wierzę w to, że nie wydarzy się już nic, co zniweczy pracę wykonaną przez prawników i promotorów. Już dziś należy im się pochwała za dobra pracę. Wkrótce po podpisach należy spodziewać się konferencji prasowej, gdzie oficjalnie zostaną ogłoszone niektóre szczegóły zaplanowanej walki.
- Równolegle moi promotorzy prowadzili negocjacje z promotorem Samuela Petera w ramach zaleceń federacji IBF. Jak powszechnie wiadomo negocjacje nie zakończyły się pozytywnie i w następstwie tego ogłoszony został przetarg. W przyszłym tygodniu powinna ostatecznie rozstrzygnąć się sprawa naszej walki. Wiele jednak wskazuje, że w dniu 16 kwietnia w Katowicach nie będę walczył ani z Peterem ani z Hasimem Rahmanem, jak donoszą media. Zrobię wszystko, aby przed wrześniową walką z Wladimirem Kliczko, kwietniowy pojedynek odbyć ze znanym i wyższym ode mnie oponentem. Jestem w trakcie wyboru oponenta, choć brak rozstrzygnięcia przetargu nie pozwala mi na prowadzenie konkretnych ustaleń. Muszę pokazać się polskim fanom boksu, choć organizacyjnie gala jest dla nas trudniejsza do przeprowadzenia w Polsce. Trener Roger Bloodworth, czeka na sygnał przylotu do Newarku, by rozpocząć nasz kolejny obóz przygotowawczy. W rozmowie ze mną powiedział, że męczy go już siedzenie w domu przed komputerem i opisywanie walk Wladimira i Witalija Kliczko. Woli zajęcia w gymie ze mną i chce szybko rozpocząć przygotowania do oby walk. Zaczynamy, więc od pierwszego dnia lutego, zaplanowane szczegółowo, kolejne zajęcia. Cieszę się z tego faktu, bo choć trenowałem cały czas 2-3 dni w tygodniu, to chcę już trenować na maksa.
- Otrzymałem wiele zapytań o możliwość zakupu biletów na jedna i drugą galę oraz o to, jaka telewizja będzie pokazywać walki. To wszystko powinno być ustalone również w niedługim czasie. Czekamy, więc na kolejne fakty, bo o faktach znacznie lepiej się dyskutuje niż o niesprawdzonych informacjach.
Oczywiście jesteśmy z Tobą...
do czego sie jeszcze przyczepisz? za papieża też kumple piszą teksty, to jest bokser nie poeta.
Do tematu, ja mu wierze, że serio negocjacje idą ku szczęśliwemu zakończeniu, Adamek jest Gość.
Po co zabierasz głos skoro nie masz nic do powiedzenia , wkurzają mnie ludzie, którzy krytykują wszystkie ruchy ze strony Adamka ,tylko po to żeby coś powiedzieć - niekoniecznie z sensem. ; /
To co naskrobałeś najlepiej zostawić bez komentarza...
to chyba malo istotne nie sadzisz? najwazniejsze sa informacje w tym zawarte a nie forma w jakiej zostaly podane ;]
sugeruje ignorowanie i skupienie sie na temacie ;]
a za Ciebie kto pisze na forum - przecież Ty siedzisz w patyku i taplasz się w błotku;/)
W przypadku odpadnięcia drugiej opcji ludzie na forum znowu obśmieją Staśka "cop". ;) Jak dla mnie to Rahman przed Kliczkiem mógłby być tyle że on za czapeczkę gruszek nie wyjdzie do ringu napewno.
"Blog" większości ludzi wciąż kojarzy się z treściami podawanymi przez rzeczywistego, podpisanego "własciciela" bloga, co jest bliskie pierwotnym założeniom tego medium.
dotknales sedna sprawy - nikt nie dziwi sie ze za sportowca ktos pisze oswiadczenia itd bo jak ktos zauwazyl "to nie poeta" ale blog to cos osobistego i podpisywanie sie pod nim powoduje takie wlasnie komentaze
cop
miales sprawdzone info z obozu Adamka ze bedzie Rahman a tu ....
no oby sie wszystko poukladalo tak jak Adamek planuje ku uciesze kibiców no i promocji Polski i polskiego boksu
Tak na marginesie pozdrawiam wszystkich laików którym czop wciskał ową tajemniczą informację jakoby Rahman został wybrany Adamkowi i którzy się tak łasili na jakiś przeciek od "wodza":)
"Hej wiara!
Od ostatniego wpisu nic się nie zmieniło: wciąz nie wiem z kim i kiedy, ani gdzie i w jakiej tv, ani za ile i o co.
Zapewniam o tym i owym, ale nie wierzcie w to za bardzo, bo wszystko może ulec zmianie w obliczu ustaleń z K2.
Wszystkiego dobrego i cierpliwości"
To ja też wszystkiego dobrego.
I cierpliwości.
cop
czekamy na kolejne nazwisko przeciwnika Adamka
poważnie to sytacja jak widać cały czas jest niepewna ,nawet obóz Adamka na tą chwilę nie wie z kim będzie walczył i śmiać mi się chce ze wszystkich kategorycznych komentarzy "dobrze poinformowanych" osób prawie tak bardzo jak z tych którzy wierzą w ich bajania i są święcie przekonani że już wszystko wiadomo tylko trzeba mieć jakieś chody albo w jakimś innym tajnym stowarzyszeniu być zapisanym żeby takie wiadomości odpowiednio wcześnie znać...
jaki to bokser z niego robi to co oni chcom klitscho adamek rydzyk cos nie tak unika powietkin, peter adamek wes sie za n arty nie osm ieszaj sie
Walki o tzw podwyzszonym ryzyku nie beda Adamkowi potrzebne w razie dogadania sie z Kliczka tylko to czy jeszcze dogadaja sie tez posostaje wielka niewiadoma do srody byc moze czwartku bo w piatek przetarg na walke z Peterem!
Nawet krtykanci Tomka, zaczna powoli rozumiec co to jest biznes profesjonalnego boksu, marketing, promocja, oraz negocjacje na tym poziomie.
To nie jest lokalna gala w Lomiankach czy Chelmie, tylko swiatowa scena, gdzie w gre wchodz miliony dolarow. Dlatego, zajmuje to wiele czasu oraz nidgy z gory nie wiadomo jak sie to zakonczy.
A mamy Polaka na swiatowej scenie, a to sie liczy! Teraz trzeba, zeby Diablo, Masternak, Fonfara, Wach, Wolak i inni kontynuowali ta polska ofensywe!
"Gratujacje dla Adamka! Tomek oraz Team Adamek dobrze zrozumieli, ze musza informowac oraz edukowac swoich kibicow, jak tez utrzymywac z nimi staly kontakt na Internecie. "
To gratulacje nieco spóźnione :)
Ty, a tak między nami - Twój wczorajszy hmm... wybuch agresji wobec Pana G., to nie wynik naduzycia Canadian Mist?
Bez urazy. Brzmiałes po prostu strasznie!
"cop
miales sprawdzone info z obozu Adamka ze bedzie Rahman a tu ...."
A co się w ogóle dzieje z tym śmieciem? Zdechł w końcu z otyłości lub braku higieny w swojej zapiździałej norze? Dawno nie widziałem tego "eksperta i znafcy" ;d
...W przypadku odpadnięcia drugiej opcji ludzie na forum znowu obśmieją Staśka "cop"..."
Okreslenie "ludzie obsmieja" jest juz samo w sobie smieszne. Jacy "ludzie"??? Ktokolwiek majacy rozeznanie we wspolczesnym boksie zawodowym wie doskonale, ze sytuacje zmieniaja sie bardzo szybko i tylko ci maja zawsze racje, ktorzy nie mowia/pisza nic. Rahman jest piesciarzem, ktory zostal wybrany na kwietniowa walke juz dawno, ale jezeli w ostatnich momentach zopstanie on zastapiony kimkolwiek bardziej przypominajacym warunkami fizycznymi Ukrainca, nie bedzie to swiadczylo o niczym innym, jak o zmiane decyzji.
Ponadto, kazdy musi zrozumiec zlozonsc sytuacji Gorala w roku 2011. Jego kontrakt z Main Events sie konczy i w gre wchodzi tutaj znacznie wiecej niz wybor kolejnego oponenta i walka z Klitschko.
cop
miales sprawdzone info z obozu Adamka ze bedzie Rahman a tu ..."
Niekoniecznie z obozu Adamka, aczkolwiek sa/byly one takie a nie inne. Jezeli cokolwiek sie zmienia, jest to naturalny proces, z ktorym kazdy rozsadny fan boksu musi sie pogodzic. W chwili biezacej rahman jest nazwiskiem na kwiecien, aczkolwiek patrzac na blog Gorala mozna odniesc wrazenie, ze sytuacja mogla sie zmienic...
...A co się w ogóle dzieje z tym śmieciem? Zdechł w końcu z otyłości lub braku higieny w swojej zapiździałej norze? Dawno nie widziałem tego "eksperta i znafcy"..."
Przyklad polskiej kultury w wykonaniu prowincjusza, ktory nie umie poszanowac jedynego jezyka, ktory powinien znac...lol...
ponadto wirtualny "cop" w swej dawnej formie jest rzeczywiscie juz przeszloscia, aczkolwiek z przyjemnoscia pobawie sie w intelektualne dywagacje z kazdym, kto umie to robic. Oczywiscie TM, musisz zapomniec o takiej przyjemnosci, a to z bardzo prostego powodu: twoja watpliwa indolencja umyslowa bardziej warunkuje cie jako mieszkanca Zoo niz jakiejkowiek zapadlej prowincji...LOL...
ciekaw jestem tłumaczeń copa, przecież on już wiedział od dobrych 3 tygodni że to będzie Rahman :) ogólnie nic nie mam do tego użytkownika ale ta sytuacja pokazała, że, jak to się mówi "wyżej sra, niż dupę ma"..."
"Cop" tlumaczyc sie absolutnie nie musi. Zrozumienie sytuacji w biznesie boksu zawodowego jest wskazane i kilka informacji masz na ten temat powyzej. Ktokolwiek byl zainteresowany nazwiskiem na kwiecein wie doskonale, ze Rahman nim byl/jest. Jezeli cokolwiek sie zmienilo, z pewnoscia dowiemy sie o tym wkrotce...
A z tym "wyzej sra jak dupe ma" to niestety ale nie bardzo rozumiej co to ma znaczyc...
bzdury trochę gadacie. Cop sam mówił na początku, że nie chce powiedzieć kto będzie następnym przeciwnikiem, dla tego, że w boksie wszystko szybko się zmienia, i nie chce zostać potem wyśmianym. Podał źródło, gdzie każdy sam mógł sobie sprawdzić. Widocznie miał jednak rację, bo coś z Rahmanem było na rzeczy, skoro sam Adamek zwrócił na niego uwagę. Trochę mi przykro, że tą piękna dyscypliną sportu interesuję się ludzie, których jedynym celem jest "dowalenie" temu, który nie miał racji. Niestety przez takich ludzi jak TM na tym forum panuje burdel i nieprzyjemna atmosfera...bo nawet w spokoju nie da się podyskutować, tylko od razu rzucanie błotem.
Cop, nie przejmuj się tymi wymiotami skierowanymi w Twą stronę, Ci ludzie jedno piszą, a w rzeczywistości z wypiekami na twarzy oczekują Twych wpisów i chłonął je jak gąbeczki."
Jestem daleki od jakiejkolwiek formy przejmowania sie czymkolwiek zwiazanym z prowincjonalna "krytyka"...LOL... Jak juz wspomnialem wczesniej, ci ktorzy rozumieja zasady funkcjonowania wspolczesnego boksu zawodowego, wiedza doskonale jak wszystko sie zmienia doslowinie w sekundach. Z pewnoscia jednak preferowanie kulturalnej formy wymiany pogladow, pozwala nam wszystkim dostrzec prostakow forumowych i odpowiednio sie do nich ustosunkowac. Niestety "wiatraki" sa wszechobecne i wytepienie ich zachowan jest procesem niemalze niemozliwym, aczkolwiek zwrazanie im uwagi jest niezbednym elementem kazdej polemiki...
Pozdrowionka.
Wladimir Kliczko nigdy nie miał przeciwnika o podobnej, choćby zbliżonej charakterystyce do Tomka. Walczył z szybkimi zawodnikami, ale ci nie mieli pracy nóg, walczył z puncherami, ale głównie były to człapiące kloce (wyjątek Brewster w formie, z którym zresztą przegrał). Tomka nie idzie dopasować do żadnej z tych wszystkich ogólnikowych charakterystyk. Szykuje nam się wielkie pięściarskie święto Panowie.
Pozdrawiam
Motasz się chłopcze, a teraz tłumaczysz..."
Braki elementarnego wyksztalcenia sa glownym powodem by zrozumienie niektorych elementow zwiazanych z konstruktywna polemika bylu nieosiagalne dla plebsu. Dodatkowe uwarunkowanie spolczeczne rowniez nie sprzyjaja by nawet najsilniejszy wiatr pozwolil na prawidlowe funkcjonowanie systemu, na ktorym opiera sie wtornosc "wiatrakow"...LOL...
...Oglądałem wczoraj jego walkę z Cunninghamem i wcześniej z Briggsem, a potem z Maddallone i Arreolą. Ludzie, mam wrażenie, że ten dzisiejszy Tomek to zupełnie inny bokser. Roger Bloodworth chyba miał rację mówiąc, że Adamek jest teraz 75% lepszym bokserem niż był..."
Bardzo dobra obserwacja nieustannie zmieniajacego sie stylu Gorala. Nie wiem, czy okreslenie 75% oddaje pragmatyczne uwarunkowania, ktore obserwujemy, ale z pewnoscia Adamek jest innym bokserem w wadze ciezkiej niz byl w dywizji do 175lbs czy do 200lbs. Oczywiscie nie bedac wielkim ciezkim, styl Gorala w ringu musi byc adekwatny do mozliwosci fizycznych. Co czyni go jedak bardzo unikalnym piesciarzem, to zdecydowanie jkego mentalna sila.
via cop
"twoja wątpliwa indolencja umysłowa"
jest oczywistym komplementem.
Podziękuj grzecznie :)
"Braki elementarnego wyksztalcenia sa glownym powodem by zrozumienie niektorych elementow zwiazanych z konstruktywna polemika bylu nieosiagalne dla plebsu. Dodatkowe uwarunkowanie spolczeczne rowniez nie sprzyjaja by nawet najsilniejszy wiatr pozwolil na prawidlowe funkcjonowanie systemu, na ktorym opiera sie wtornosc "wiatrakow""
Mógłbyś innymi słowy? Chciałbym konstruktywnie zadyskutować, tylko nie wiem z czym.
plz
nie chciałbym być i nie jestem Twoim "niczymkolwiek". Jestem uczestnikiem tego forum i jedno czego bym chciał, to rozumiec co się do mnie pisze.
...Mógłbyś innymi słowy? Chciałbym konstruktywnie zadyskutować, tylko nie wiem z czym..."
Uzywam jezyka jaki znam. Sadze, ze jest zdecydowanie bardziej komunikatywny i wyrafinowany w swej formie niz 99% probujacych nieudolnie "komentowac" na tej stronie. Jezeli jednak nie wiesz "z czym" to juz jest tylko i wylacznie twoj problem. Nie wiem, czy jestem w stanie ci pomoc.
PANOWIE spokojnie boks to biznes i wszystko się zmienia z dnia na dzień"
Dokladnie. Im szybciej to wszyscy zrozumieja, tym lepiej dla naszych form komunikowania sie.
lol
Szkoda bo walka z Rahmanem była by dobrym krokiem dlatego że Amerykanin jest wysoko w rankingu WBA .
Provokator, nie wiem czy pamiętasz jak też czop pisał że Rahman miał byc jednym z dwóch oponentów, ale to nie "ten".
Dowalic mogę komuś na ulicy, w tym przypadku irytuje mnie ciecwierz taki jak czop któremu wydaje się że jest alfą i omegą, a w rzeczywistości jest zakompleksionym dzieciakiem(może w ciele dorosłego mężczyzny, co dodaje tylko tragizmu) który całe życie spędza przed kompem udając "kogoś". Jest tak pewnie dlatego że w codziennej egzystencji jest niezauważalny czy też wręcz karcony przez resztę ogółu.
Stary przepis.
Na tym forum, tak jak zyciu, sa forumowicze, ktorzy reprezentuja te wszystkie poziomy swiadomosci. Ale, zeby lepiej trzeba rozumiec jak sie do nich odnosic, trzeba te poziomy zdefiniowac!
Poziom #1: To ludzie, ktorzy ciagle sie pytaja: "Co jest grane?" albo "O co tu chodzi?" TommyWho?
Poziom #2: To ludzie, ktorzy rozumieja co sie stalo, ale nie wiedza dlaczego.
Poziom #3: To ludzie, ktorzy rozumieja co sie stalo, wiedza dlaczego, ale nie za bardzo wiedze co z tego wynika.
Poziom #4: To ludzie, ktorzy wiedza o co chodzi, wiedza dlaczego, co z tego wynika, ale nie wiedze co dlugofalowo z tym zrobic.
Poziom #5: To ludzie, ktorzy wiedza o co chodzi, wiedza dlaczego cos jest tak a nie inaczej, wiedza co z tego wynika, jak rowniez wiedza co dlugofalowo z tym zrobic.
P.S kilka dodatkowych komentarzy:
@Deter: Wiem, ze nie powinno sie pisac 5-ciu, tylko 5, ale dalej bede tak pisal. Wiem, tez ze "powinno" sie odmieniac zagraniczne nazwiska przez przypadki, ale ja nie bede.
@mieszko77: To dobrze, ze Ty jestes bardzo ostrozny, bo zawze istnieje teoria konspiracji. Wszystko w zyciu moze sie zdarzyc.
@mma: Dziekuje, za tamowanie moich przeregulowan emocjonalnych.
@wszystkich: Uczestniczenie dlugofalowo w jakimkolwiek forum wymaga "Persony Internetowej", a nie makaronu bezjajecznego. Trzeba sie nieco zdefiniowac albo odkryc, aby inni forumowicze mogli sie utozsamiac albo odnosic pozytywnie albo negatywnie do tego co mowimy.
Kto wie, czy @cop to nie jest 22-letnia studenka z Boston College, polskiego pochodzenia, ktora pisze prace magisterska na temat zachowan spolecznych na roznych forums (forumach?) oraz wplywu "social media" na ksztaltowanie swiadomosci spolecznej!?
Jesli jakos Cię dotknąłem moja uwagą na temat Twojego ew. pojedynku z panem G., to przepraszam, nie to miałem na celu. Zaciekawiło mnie raczej, że Ty, stosunkowo chłodny uczestnik, raptem wnisłeś tyle negatywnej emocji do dyskusji. Myslałem, że może coś więcej się za tym kryje, niż tylko niechęć do żulii z pogranicza przestępczości, a Ty to jakoś wyjawisz. Ale nieważne.
Do Twojej klasyfikacji użytkowników dodałbym jeszcze jeden poziom
hash0 (nie mogę znaleźć na klawiaturze krzyżyka) - ludzie, którzy weszli tutaj mysląc, że to forum o psach i do dzisiaj nie rozumieją i nie wiedzą gdzie są, o co chodzi, dokąd zmierza, co wynika, ani,
co najgorsze,
gdzie jest wyjście.
Jako twórca tej klasy i niewątpliwie jaskrawy przykład jej wzorcowego członka obejmuję niniejszym stanowisko Prezesa Założyciela.
Rozmowy sie tocza,zostaly detale.Kwietniowy przeciwnik jest niby,znany ale nie do konca.Jego opis moze pasowac do 50% obecnie boksujacych piesciarzy.Wyzszy od Adamka z nazwiskiem....
Walka chyba jednak raczej w Katowicach,ale niekoniecznie.Jakas telewizja przeprowadzi transmisje,ale niewiadomo jaka...
Szkoda ze Rzygi nie jest blogerem(chyba tak to sie mowi) bo
Adamek chyba do konca nie ma rozeznania co do wlasnej kariery.
Idealnie pasuje do niego pseudonim Tommy Who?
Wciąż młody (czyli przed czterdziestką), wciąż aktywny (choć w walkach trzyrundowych) wciąż kolosalny (czyli nadaje się na kliczkoemulatora), zaplecze fanów na Wschodzie pewnie większe niż Maddalone i dodatkowy smaczek w postaci korespondencyjnej dogrywki z Gołotą.
Kevin McBride to jedyna słuszna opcja!
Wracajac do kolejnej tury dyskusji na temat Adamka, mam male pytanko do szanownego gona uzytkownikow: czy kiedykolwiek zadaliscie sobie trud, by przesledzic podstawowe zasady kreowania i popdpisywania kontraktu pomiedzy firma promocyjna "X" a druga "Y"??? Pytam, dyz moje wrazenie jest bardzo proste. Wiekszosci z was wydaje sie, ze np. nuKER przychodzi do endriu, siadaja przy stole, pogadaja przy wodce i wszystko jest gotowe...LOL...
...Adamek chyba do konca nie ma rozeznania co do wlasnej kariery.
Idealnie pasuje do niego pseudonim Tommy Who? "
Pseudonim Adamek juz ma - GORAL. Dla malych, zawistnych prowincjuszy jak ty, krotkie przypomnienie - Tomasz to najlepszy polski bokser zawodowy w historii tego sportu, wiec nawet wrodzona indolencja umyslowa nie moze przeslonic wam tego faktu. Pytanie "who the f**k are you?" to moze byc skierowane do lezacych w fotelach dlugimi godzinami, nagrodzonych nadwaga i leniwym umyslem uzytkownikow tego forum, ktorzy nie maja niczego wspolnego z boksem...LOL...
Czop nie masz pojecia o moim wykształceniu..."
Przede wszystkim, to przekrecanie pseudonimow uzytkownikow tego forum jest symptomem prostatcwa i braku podstawowej kultury. Jest to pewnego rodzaju cecha bardziej ogolna i najwyrazniej zaakceptowywana przez cale forum, wiec nie bede zwracal na te nieudolnosci prostego umyslu zbyt wiele uwagi..LOL...
Po drugie, mowiac o twoim wyksztalceniu, masz racje iz nie wiem, ale sadzac po formie i tresci twoich "komentarzy" jest ono nikczemne, co z pewnoscia odpowiada twoim uwarunkowaniom spolecznym...Oczywiscie istnieje taka mozliwosc, ze udajesz idiote...LOL...
A, śmieszne było jeszcze z "Hrabią Monte Christo" i działem "edukacja" w bibliotece :)
Redakcjo, ja proponuję dać jeden BAN i nie będzie syfu na forum. Jeden ban i koniec..."
Pozwol Redakcji decydowac za co i kto ma byc "zbanowany" (jak to wy nazywacie, oczywisciwe kradnac nieudolnie z jezyka angielskiego... lol...). Ponadto okreslenie "syf" jest negatywne w swoim znaczeniu i z pewnoscia nie chciales go uzyc, nieprawdaz? Oczywiscie ze wzgledu na strach przed "zbanowaniem"...lol...
Szczerze mówiąc, nigdy nie rozumiałem fenomenu Skazanych na Shawshank. Porządny film, solidnie zrobiony, z jednym żartem, który powninen przejść do kanonu (Dlaczego nazywają cię Rudy? Może jestem Irlandczykiem?). Ale że stał się obiektem kultu bez mała? Tego nie kumam.
A, śmieszne było jeszcze z "Hrabią Monte Christo" i działem "edukacja" w bibliotece :) "
Ja nie tyle jestem zfascynowany samym filmem, ile jego jakoscia techniczna. Oczywiscie doceniam znaczenie "SR" jako klasyka kina swiatowego, ale wciaz aspekty techniczne nowego wydanie sa moim glownym zainteresowaniem w tym momencie. Nowe, 2010 wydanie tego filmu na blu-ray, jest wprost niesamowicie nieskazitelne. Jakby nie bylo, to kawalek ma juz 17 lat. Dolby True HD 5.1 z dobrego systemu audio i 1080p na 50' ekranie nadaja zupelnie nowego wymiaru temu filmowi...
Czytalem kiedys ksiazka(tak trudno jest uwierzyc ze andrewsky cos przeczytal)na ktorej oparto Skazanych na Shawshank i Rudy w orginale byl Irlandczykiem:)
Dodam tylko ze filmowa wersja jest,w moim odczuciu duzo lepsza niz ksiazka
Canuck, forach:) a czop nie jest studentką i nie jest psychologiem który robi coś dla kogoś."
Nie "forach" a "forum"...
Ponadto, to kim i w jakiej formie wirtualny "cop" egzystuje, jest niestety ale niewyobrazalne dla kogos takiego jak ty... Daruj wiec sobie proby zgadywania, gdyz pachna one nieudolnoscia amatora.
ban jest "skradziony" z języka angielskiego. Jak setki innych wyrażeń, szczególnie w dziedzinie technologii.
Co w tym tak bardzo Cię rozśmiesza?
A co do chęci pozbywania się innych uzytkowników, to sam nie raz i nie dwa tupałes nózką wołając "o ile pozwolę byś tu został" "znikną tacy jak ty" czy inne takie hasła.
A to nawet BYŁO zabawne.
znam genezę. I własnie pozostawienie tej kwestii w filmie było zajebistym żartem. Jednym z lepszych.
"Dolby True HD 5.1 z dobrego systemu audio i 1080p na 50' ekranie nadaja zupelnie nowego wymiaru temu filmowi..."
Ale to można powiedziec o wielu odkurzonych tytułach.
Choć mnie osobiście, jako wychowanemu na kinie i czarno-białej telewizji digitalizacja nie podoba się w domu aż tak bardzo. Ściągająca ku ziemi szczękę jakość i szczególowość powoduje pewną "teatralność" scen. Mnie osobiście to trochę razi. Ostatnio ktoś z moich znajomych znakomicie to ubrał w słowa, gdy oglądaliśmy ostatniego Bonda: jakbym oglądał dawne historyczne seriale BBC.
tylko ja tu juz piszę?!
...A co do chęci pozbywania się innych uzytkowników, to sam nie raz i nie dwa tupałes nózką wołając "o ile pozwolę byś tu został" "znikną tacy jak ty" czy inne takie hasła.
A to nawet BYŁO zabawne."
Pozbywanie sie uzytkownikow, ktorzy nie sa w stanie wniesc niczego do polemiki o boksie zawodowym, lub zwyczajnie nie moga sprostac jakiejkowiek intelektualnej wymianie pogladow, badz tez sa pozbawieni elementarnych zasad kultury osobistej, jest z pewnoscia pewnego rodzaju skutkiem ubocznym naszych zabiegow na tym forum. Zzacytowane przec ciebioe fragmenty byly oczywiscie zainicjowane, by wprowadzic element humorystyczny do naszych rozmow. Co do wspolczesnych zapozyczen z jezyka angielskiego, no coz..pozwol, ze bede mial swoje zdanie...LOL...
Data: 23-01-2011 21:46:35
kurwa,
"tylko ja tu juz piszę?!"
Ja postanowilem juz tylko ( jakis czas tylko czytac) pozdrawiam.
Chyba nie tyle mnie uraziles, co przekazales mi "wiadomosc" z kraju, ze jestem nieco rozregulowany emocjonlnie oraz wiekszosc ludzi w Polsce nie ma pojecia o czym ja mowie. To dobrze, ze mi to przypomniaales! Ludzie w Ameryce Polnocnej zupelnie sa inni w tym sensie, ze potrafia sie smiac z siebie oraz powiedziec "przepraszam" kiedy urzenli glaba.
Pewnie ziomy w Polsce nie rozumieja, ze nawet takie najbardziej aroganckie oraz bystre "Polonusy" jak @cop oraz @canuck sa patriotyczni oraz zycza polskim bokserom oraz Polsce jak najlepiej.
Golego nidgy nie bede lubil, bo ten "facio" reprezentuje wszystko to co jest najgorsze, z tego co wynioslem z Polski. Z drugiej strony, ja mialem bulke i kakao na sniadanie, a moze Andrzej dostawal na sniadanie "pare ....." Kto wie!? Moze jestem nieco niesprawiedliewy w stosunku do niego.
"Co do wspolczesnych zapozyczen z jezyka angielskiego, no coz..pozwol, ze bede mial swoje zdanie...LOL..."
Bardzo chciałbym poznać Twoje zdanie. Bardzo. Niesie w sobie coś do smiechu, sądząc z Twojej reakcji, a smiech to coś, co lubię najbardziej.
Na razie idę obejrzeć wczorajsze ufc, ale wrócę.
Wrócę :)
a taki był fachowy, amerykański szkoda...
Mało który bokser jest samodzielny w tej materii. Dotyczy to zresztą szerokiej rzeszy sportowców, twórców itp.
...Choć mnie osobiście, jako wychowanemu na kinie i czarno-białej telewizji digitalizacja nie podoba się w domu aż tak bardzo. Ściągająca ku ziemi szczękę jakość i szczególowość powoduje pewną "teatralność" scen. Mnie osobiście to trochę razi. Ostatnio ktoś z moich znajomych znakomicie to ubrał w słowa, gdy oglądaliśmy ostatniego Bonda: jakbym oglądał dawne historyczne seriale BBC. "
Rozumiem Twoje podejscie i aczkolwiek tylko kilka czarno-bialych filmow ( CASABLANCA, SEVEN SAMURAI, TO KILL A MOCKINGBIRD, 12 ANGRY MEN etc...) jest w moim katalogu ulubionych dziel kina, wciaz mam problemy z zaakceptowaniem nowosci technologicznych. Oczywiscie audio-video jest moim wielkim hobby (wiekszym niz boks), wiec moje opinie sa bardzo subiektywne...
Adamek jest tak samodzielny w prowadzeniu swej kariery,jak Steve Wonder w prowadzeniu auta..."
Mowi o samodzielnosci 140 kilogramowy zasiedzialec fotelowy, ktorego cale zycie obraca sie dookola komputerowego swiata...LOL...
Dude, bedac znanym przeciwnikiem Adamka (oczywiscie nieistotnym, internetowym tylko..lol...), twoje opinie sa wprostr zenujacym przylkladem malointelektualnego podejscia do boksu zawodowego. Moze kregle albo szachy beda cie bardziej interesowaly, gdyz o bokserskim biznesie wiesz dokladnie NIC...LOL...
Wiem,ze tak jest.Potem ci sportowcy budza sie pewnego dnia z reka w nocniku,a promotorzy znajduja kolejna marionetka na ktorej sie wzbogacaja.
Moze powinno sie powinno bardziej trzymac cugle we wlasnych dloniach,jak robia to np.mistrzowie K.zeby obylo sie bez przykrych rozczarowan
"Co do wspolczesnych zapozyczen z jezyka angielskiego, no coz..pozwol, ze bede mial swoje zdanie...LOL..."
Bardzo chciałbym poznać Twoje zdanie. Bardzo. Niesie w sobie coś do smiechu, sądząc z Twojej reakcji, a smiech to coś, co lubię najbardziej."
Uwazam, ze kazdy jezyk powinien sie rozwijac i tzw. "zapozyczanie" jest bardzo pozytywnym elementem tego procesu. Jezyk polski fascynowal mnie i fascynuje od chwili, kiedy zaczalem sie go uczyc, a wiec od 5 roku zycia. Nigdy nie majac szansy by byc w szkole, gdzie polski bylby preferowany, poczynilem wiele staran aby nauczyc sie go w jak najbardziej wlasciwej formie. Nie tylko zreszta polskiego, gdyz wladam biegle trzema jezykami obcymi i oczywiscie angielskim. Ewolucje jezykowe musza byc poddane bardzo wnikliwej analizie i nie moga byc anarchistyczna forma, ktora moze spowodowac deewaluacje podstaw tego jezyka. W mojej opinii, jezyk polski jest piekny, majestatyczny, wyrafinowany i dajacy jego uzytkownikom olbrzymia mase przyjemnosci, aczkolwiek patrzac na uzytkownikow tego forum, mogloby sie wydawac, iz niestety ale tylko 0.5% lub 1 % o tym wie...LOL...
...Moze powinno sie powinno bardziej trzymac cugle we wlasnych dloniach,jak robia to np.mistrzowie K..."
LOL... Trzymanie glowy w d***e ukrainskich nudziarzy z pewnoscia musi byc dla ciebie niesamowitym przezyciem...LOL....
mocne... jak na kogoś kto trzyma głowę tak głęboko w siedzeniu pewnego boksera że tylko mu nogi widać "
Wrazenie wywarte przez wirtualnego "copa" nie musza byc absolutnie odzwierciedleniem realnej sytuacji, nieprawdaz???
A jednak wróciłeś ciołku ;d niezmiernie się cieszę, nie było się z kogo posmiać...LOL... widze że tłumaczysz się jak gówniarz ze swoich bzdetów które wcześniej wypisywałeś- "info z obozu Adamka..." buahahah- kurwa, koleś, zejdź na ziemię, przecież oboje wiemy kim jesteś, już ci to pisałem. Zwykłym wiejskim biedakiem który jest zerem w zyciu to próbuje byc kimś w sieci- dosyć ELOKWENTNIE się wyraziłem? Uruchom swój słownik pedale, poczekam na odpowiedź żeby się znów posmiać, poczytam jutro
Tylko nie pisz o jakiejs pierdolonej indolencji umysłowej, już to słyszałem, postaraj się bardziej, słownik grubasie jest gruby ;d
Wyglada na to ze statuetka podzieli los rozklejnego buta(w pamietnej batalii z El Buritosem)spodenek z Tarczowania z Wachem i szlafroka z pojedynku z Mihai Iftode:)
Nie każdy ma łeb do interesów, Kliczko sprawiają wrażenie gości inteligentnych z głową na karku i mogą sami zająć sie własną karierą, a że są najlepsi to przy okazji mogą rozdawać karty. Słabsi bokserzy, bez wsparcia promotorów nigdy nie mieli by szansy na osiągnięcie sukcesu gdyż nie zostali by dopuszczeni do koryta. Kostecki, Kołodziej, sami by tak daleko nie zaszli.
Zgadza sie nie kazdy ma leb do interesow.Ci piesciarze,ktorzy nie maja to stare lata robia za worki do bicia.Smutne ze tak jest.Adamek nie wyglada na bystrzaka,ale glupim tezbym go nie nazwal.Pojawia sie szansa zarobienia olbrzymich pieniedzy za walke z Wladimirem i bardziej zainteresowac sie wlasnymi sprawami,a nie tylko Zyggi to Zyggi tamto
Zeby za 15 lat sie nie okazalo ze Adamek bedzie musial prowadzic budke z hot-dogami
pachnie to wyjątkową niechęcia do Rozalskiego czyzby były tego jakieś głębsze powody ?
to Adamek w ostateczności akceptuje swoich przeciwników a propozycje przeciwników czasami przedostają sie do mediów czasami nie
Na pewno nie jest głupi, ale może nie znać negocjacji od strony technicznej. Bez Rzygiego wydaje mi sie, że mógłby być oszukiwany przez oponentów. Ufa mu, dlatego na nim polega. Rzygi raczej budzi w nas pejoratywne odczucia, jednak trzeba wierzyć że chce dobrze nie tylko dla siebie, ale i dla Adamka.
A jednak wróciłeś ciołku ;d niezmiernie się cieszę, nie było się z kogo posmiać...LOL... widze że tłumaczysz się jak gówniarz ze swoich bzdetów które wcześniej wypisywałeś- "info z obozu Adamka..." buahahah- kurwa, koleś, zejdź na ziemię, przecież oboje wiemy kim jesteś, już ci to pisałem. Zwykłym wiejskim biedakiem który jest zerem w zyciu to próbuje byc kimś w sieci- dosyć ELOKWENTNIE się wyraziłem? Uruchom swój słownik pedale..."
LOL...brak inteligencji poparty agresywnoscia prowincjonalnej niedolegi zyciowej, ktorej psychologiczne problemy odziwerciedlaja najprawdopodobnie niezbyt przyjemne przezycia erotyczne z okresu dzieciecego(moze kozy z pobliskiej osady..lol..). Tego typu socjologiczne uwrunkowania promuje dlugotrwale uposledzenia i niestety mamy tego przyklad w osobie TM. No coz chloptasiu, masz przynajmniej internet by sobie ulzyc, nieprawdaz..lol...
Byl kiedys taki wywaiad w ktorym Adamek odpowiadal na pytania dziennikarza,dotyczace kolejnych przeciwnikow itd.i w pewnym momemncie powiedzial cos takiego: Ja mowie ja,ja ja ale ja ma sztab ludzi ktory dla mnie pracuje i jest to Zyggi.Znamienne slowa.Ja mam wrazenie ze Goral ma tyle do powiedzenia w Adamek team co Zyd za okupacji.Czy to dobrze,czy zle.Smutne historie wielu sportowcow ukazuja ze czasami dobrze jest miec wplyw na podejmowanie kluczowych decyzji dotyczocych wlasnej kariery i pieniedzy
Autor komentarza: Kopyto
Data: 23-01-2011 22:53:13
andrewsky
Na pewno nie jest głupi, ale może nie znać negocjacji od strony technicznej. Bez Rzygiego wydaje mi sie, że mógłby być oszukiwany przez oponentów. Ufa mu, dlatego na nim polega. Rzygi raczej budzi w nas pejoratywne odczucia, jednak trzeba wierzyć że chce dobrze nie tylko dla siebie, ale i dla Adamka.
Bez Rozalskiego moglby byc oszukany przez rywali,ale kto patrzy Rzygiemu na rece? W sprawach biznesowych obowiazuje zasada ograniczonego zaufania.Jak w jezdzie samochodem,ma sie zaluwanie do pozostalych uzytkownikow drog,ale w limitowanym zakresie:)
Tylko nie pisz o jakiejs pierdolonej indolencji umysłowej, już to słyszałem, postaraj się bardziej, słownik grubasie jest gruby..."
LOL...Oj, tomeczku, tomeczku...LOL...
Moje 6'2 i 205 lbs nie sa nawet w poblizu twoich erotycznych fascynacji, wiec zapomnij chlopcze...LOL... Co do slownikow, mysle iz moja przewaga pod tym wzgledem jest zbyt widoczna by nawet o tym rozmawiac. Przewaga w kilku jezykachg a nie tylko jednym i to na dodatek niezbyt tobie znanym...LOL...
O boksie zawodowym rowniez nie piszesz niczego madrego, ale to zrozumiale, gdyz do tego potrzeba odrobine wiecej determiancji by zdobyc odpowiednia wiedze, a tego w Kopytkach Dolnych niestety nie uczyli w przedszkolu...LOL...
Mam pytanie do uzytkownikow: wystawiajac jakiegokolwiek chama na pozarcie dla wirtualego "copa", spobujcie dac mi kogos, kto przynajmniej umie zlozyc dwa zdania w cywilizowanym jezyku...LOL...Jezeli jednak nawet te chamy sa w swoim istnieniu obraza dla egzystencjonalizmu w najprostszej formie, nie dziwcie sie, ze tego typu polskie zachowania sa przedmiotem kpin i dowcipow w calej Europie (bedac ostatnio w Niemczech, Wloszech i Anglii nasluchale sie ich naprawde duzo) i USA...
Ktoś myśli, że jak firma nazywa się KliczkówDwóch, to sami się wszystkim zajmują? :D
Z pewnością zarabiają więcej, ale swój haracz kapłanom bogów pijaru, marketingu, zarządzania, prawa i paru pomniejszych bóstw płacą, to pewne.
Boks to gałąź przemysłu rozrywkowego i jego funkcjonowanie opiera się na "przemysłowych" fundamentach. Poznanie ich wymaga ciężkiej nauki i pracy. Kierowanie karierą to praca w pełnym wymiarze czasu. Na kilku etatach..
Adamek, jak każdy - ja czy Ty - może sobie założyć firmę promotorską.
Bardzo proszę.
A potem...
Powodzenia w świecie starych wyjadaczy, sępów i układów.
jezeli to bylo do mnie,to ja tak nie mysle
"LOL...brak inteligencji poparty agresywnoscia prowincjonalnej niedolegi zyciowej, ktorej psychologiczne problemy odziwerciedlaja najprawdopodobnie niezbyt przyjemne przezycia erotyczne z okresu dzieciecego(moze kozy z pobliskiej osady..lol..). Tego typu socjologiczne uwrunkowania promuje dlugotrwale uposledzenia i niestety mamy tego przyklad w osobie TM. No coz chloptasiu, masz przynajmniej internet by sobie ulzyc, nieprawdaz..lol... "
TommyMorrison muszę Ci zdradzić, że ja miałem podobnie nie miłe przeżycia, jak Ty, jednak mi się nie chce już o nic walczyć... :(:(
Moje stadium jest myślę bardziej zaawansowane od twojego.
A masz jakąś radę dla takich typów? Czy tylko się powiesić?
to luźna uwaga, bez szczególnego adresata.
Pewnie chciałem się popisać, albo cóś.
Bardzo trudno byłoby stworzyć związek idealny. Zawsze jest zagrożenie, że Zyggi robi Tomka w wała, jednak ufa mu bardziej jak miałby ufać innym więc to zagrożenie wg Tomka jest mniejsze. Sam by sobie nie poradził w ogóle, zbyt skomplikowany to biznes a Rzygi na pewno sie zna na rzeczy. Jeśli miałbym pokusić się o consensus dysputy, stwierdził bym że oddanie się w ręce Ziggiego jest złem koniecznym.
Jak do tej pory wspolpraca pomiedzy Adamkiem i Rozalskim uklada sie dobrze.Tomek wygrywa i jest z gorki.Zobaczymy czy tak samo bedzie,w sytuacji kiedy przyjdzie porazka.Czy Rzygi nie wysle Gorala na ryby,tylko ze samego...
Twoja replika na temat zapozyczeń mnie nie przekonała. Ani nie dotknęła hm... jadra problemu, ani - czego najbardziej oczekiwałem - nie przyniosła zabawy, czy choćby usmiechu.
Może po prostu się zgódźmy, że we współczesnym swiecie angielski jest językiem przewodnim, współczesnym lingua franca, i że cały swiat z niego zapożycza, szczególnie w obszarze nowych technologii, które są zdominowane przez ten język niemal całkowicie.
I nie ma w tym nic do smiacia.
Co myslisz?
Nie chcesz chyba byśmy uzywali zwrotów "maszyna licząca" zamiast "komputer", "kącik pogawędek" zamiast "chat room", "forszpan" zamiast "trailer", wygnanie zamiast "ban" itp. Uwsteczniłoby nas to i dopiero bys miał powód, by wyzywać nas od zaściankowców i prowincji :)
Zadziwia mnie, że Zabić drozda jest w Twoim kanonie. To opowieść głównie o tolerancji.
Tymczasem Twoja działaność tutaj wydaje się być z całkiem innej bajki. Raczej z Hectora Echavarii :)
A wracając do tematu to konkretny Adamek niespierd...lił po tygodniu negocjacji jak niektóre panienki i wkrótce dostanie swoją szanse.
"tego typu polskie zachowania sa przedmiotem kpin i dowcipow w calej Europie (bedac ostatnio w Niemczech, Wloszech i Anglii nasluchale sie ich naprawde duzo) i USA..."
Wątpię abyś takie coś usłyszał z ust Włocha czy Anglika.
Negatywne stereotypy i dowcipy o Polakach tzw "Polish Joke" w których Polacy przedstawiani są jako głupki i alkoholicy były rozprzestrzeniane tylko i wyłącznie przez Niemców którzy nie mogli pogodzić się z faktami historycznymi.
Niezbyt dobra opina o Amerykanach to już wymysł całego świata:)
Pracowałem kiedys z takim, co pytał mnie, czy Belgia jest w Europie, a film z wesela na VHS chciał podejrzeć pod światło.
Poza tym był absolutnym geniuszem w dziedzinie mechaniki samochodowej.
Na imie miał Sławek.
...Zadziwia mnie, że Zabić drozda jest w Twoim kanonie. To opowieść głównie o tolerancji.
Tymczasem Twoja działaność tutaj wydaje się być z całkiem innej bajki. Raczej z Hectora Echavarii..."
Mysle, ze zadziwiloby cie wiele co dotyczyc by moglo mojej osoby, ale z pewnoscia mniej co ma zwiazek z wirtualnym "copem" wyekspoatowanym przez ostatnie kilka miesiecy w maksymalnym stopniu...lol...
Zaciekawilo mnie twoje zainteresowanie nasza kinematografia i bedac szczerym w tym momencie, jestes jednym z tych uzytkownikow, ktorzy zdecydowanie wybili sie na przestrzeni tych ostatnich miesiecy na czele calego pozytywnego peletonu... Moze szkoda, ze moje dni tutaj sa juz nieliczne, aczkolwiek z przyjemnoscia polemizowalbym z toba na tematy nie tylko bokserskie.
"tego typu polskie zachowania sa przedmiotem kpin i dowcipow w calej Europie (bedac ostatnio w Niemczech, Wloszech i Anglii nasluchale sie ich naprawde duzo) i USA..."
Wątpię abyś takie coś usłyszał z ust Włocha czy Anglika.
Negatywne stereotypy i dowcipy o Polakach tzw "Polish Joke" w których Polacy przedstawiani są jako głupki i alkoholicy były rozprzestrzeniane tylko i wyłącznie przez Niemców którzy nie mogli pogodzić się z faktami historycznymi.
Niezbyt dobra opina o Amerykanach to już wymysł całego świata:) "
Nie sadze bys zrozumial 1% z tego co powiedzialem. Nie jestem nawet zaskoczony, gdyz przez te kilka miesiecy pobytu "copa" na tym forum, zdazylem zauwazyc, iz geniuszow tutaj nie ma, a nawet takich, ktorzyby potrafili sklecic jakies sensowne zdanie w jedynym jezyku jakim sie probuja poslugiwac...LOL... Oczywiscie kilka wyjatkow potwierdza regule.
Moja intencja bylo zwrocenie waszej uwagi na plebs, ktory oczernia Polske i jej imie poprzez swe zachowanie. Porownywanie nas do Polakow jest wrecz nieodpowiednie w swym wymiarze, wiec pozostawie te kwestie na boku... Zwyczajnie zapytaj swiatowa opinie co sadzi o Polsce a co o Ameryce i sam znajdziesz bez watpienia swa odpowiedz...
...charakteryzując Cię jako prawdziwego kibica pięściarstwa to będę bardzo wdzięczny..."
Wirtualny "cop" jest tylko tworem forumowym, aczkolwiek ma wiele cech, ktore sa moimi persownalnymi charakterystykami. Moge tylko powiedziec, ze jestem wielkim fanem boksu zawodowego i niech swiadczy o tym fakt, ze bylem w swoim zyciu obecny na okolo 120 wieczorach bokserskich, posiadam kolekcje plyt z walakmi, ktore wiekszosc z was widziala tylko na youtube (a moze nawet i nie...), moja profesja jest bezposrednio zwiazana z biznesem zawodowego piesciarstwa i nawet nieistotny fakt, ze rozmawialem przy roznych okazjach z wieloma postaciami z bokserskiego panteonu, ktore znacie tylko z telewizji...
Masz wiec absolutna racje - jestem kibicem boksu zawodowego, ktory potrafi wydac mase pieniedzy by ten sport istnial... A wy?????
Cop masz jak zwykle racje.
A masz jakąś radę dla takich typów? Czy tylko się powiesić? "
LOL...doceniam twoje poczucie humoru...LOL...
Niestety nie jest tak jakbyscie sobie tego zyczyli. Nech przykladem beda kluby nocne w Anglii, Wloszech, Hiszpanii czy np. Szwecji, w ktorych przebywajac przez kilka sekund, przyznajesz sie do bycia Polakiem... Naprawde Panowie, spojrzcie prawdzie w oczy i nie negujcie rzeczywistosci...
W Polsce są zupełnie inne warunki. Nie ma czasopism, nie ma książek o boksie, biografii, pojedynków na dvd - ok są, śladowe ilości, nie wystarczyłyby w sądzie na materiał dowodowy. Nie ma PPV i nie ma wielkich gal.
JAK wspomagać finansowo boks w takiej sytuacji?
Pisanie o tym z pozycji człowieka, dla którego te wszystkie dobra są w zasięgu ręki i bez podrzynania sobie gardła jest niestosowne.
cop - to jest prowincjonalizm - myślenie, że wszędzie jest tak samo.
- Travis Walker (solidny journeyman)
- Donnel Holmes (dobry rekord, jedna wpadka z Minto)
- Shannon Briggs (byloby zabawnie)
Do usłyszenia Panowie, ale już tylko w innej formie.
podpisano PiotrusWiper plebejusz bez przyszłości, internetowy troll już bez mocy sprawczej.
bez odbioru
Przyklad: Ludzie sa bardzo rozni, bo mieszkaja w roznych krajach, maja inne doswiadczenia zyciowe oraz operuja na roznych poziomach swiadomosci. Powiedziales mi, zebym sie zamknal, bo mowie glupoty o Andrzeju po paru piwach, tak ze przemawia przeze mnie nie "canuck" tylko utytulowany "prostak" z dzielnicy. No i to jest prawda!
@PiotrusPan: Bardzo lubie ludzi, ktorzy sa bystrzy oraz maja sarkastyczne poczucie humoru, a la Witkacy albo Gombrowicz (tak jak ja).
Nie powiedziałem Ci, żebys się zamknął. nawet w najbardziej zawoalowanej forie :)
Jezeli Polscy forumowicze, beda tak naprawde rozumieli, to co do nich mowia @cop albo @canuck to bedzie to tylko dla ich dobra. Moze zrozumieja inny punkt widzenia oraz co to znaczy wyzszy poziom abstrakcji w rozumowaniu.
Disclamer: Ja nie jestem rzecznikem prasowym albo przyjacielem @cop, ale podstawowe poczucie mojej ludzkiej przyzwoitosci mowi mi, ze nie moge pozwolic aby jednostki z Poziomu #1 oraz Poziomu #2 go "gnoily" na tym forum.
Maja sugestia jest taka (@cop: do Ciebie to tez sie odnosi, Don Kiszocie!), aby tylko reagowac na komentarze forumowiczow z Poziomu #3 swiadomosci spolecznej, i powyzej.
"Tomasz to najlepszy polski bokser zawodowy w historii tego sportu"
Dla mnie Golota byl lepszy mimo ze nie zdobyl paska polastu.Golota walczyl 4 razy o mistrzostwo swiata w HW,a Tomasz nie byl ani razu challengerem do pasa HW.
Michalczewski tez byl lepszy.
Właśnie mam przerwę w pracy i czytam co żeś na klikał
Nie zgrywaj alfy i omegi , Nie mieszkasz w Europie więc nie wiesz jaka jest na starym kontynencie opinia o Polsce i Polakach .
W każdym państwie znajdą się wyrzutki i prymitywy ,ale w żadnym stopniu nie wpływają oni na wizerunek Narodu i Państwa na arenie międzynarodowej.
...Nie mieszkasz w Europie więc nie wiesz jaka jest na starym kontynencie opinia o Polsce i Polakach .
W każdym państwie znajdą się wyrzutki i prymitywy ,ale w żadnym stopniu nie wpływają oni na wizerunek Narodu i Państwa na arenie międzynarodowej..."
Nie mieszkam, ale w zwiazku ze swa praca jestem czesto w roznych krajach europejskich i nie tylko, wiec moja opinia nie jest az taka zupelnie z "chmurek"... Masz absolutnie racje stwierdzajac, ze w kazdym panstwie znajduja sie elementy ksztaltujace niepozytywny wizerunek. Niestety, ale wlasnie te grupy sa najczesciej postrzegane jako najbardziej widoczne i reprezentujace dane kraje. Spojrz tylko na forum. Czyzby te 90% niewyedukowanych, prymitywnych i pozbawionych elementarnych zasad kultury uzytkownikow bylo niewlasciwym odzwierciedleniem fanow boksu w Polsce???
Widzę że cię ponosi, porównując mnie z prostakami czytając moje komentarze, samo to porównanie daje przejrzysty obraz tego na jakim poziomie jesteś i do którego chcąc się zbliżyc musiałbym się chyba położyc:)
"Po drugie, mowiac o twoim wyksztalceniu, masz racje iz nie wiem, ale sadzac po formie i tresci twoich "komentarzy" jest ono nikczemne, co z pewnoscia odpowiada twoim uwarunkowaniom spolecznym...Oczywiscie istnieje taka mozliwosc, ze udajesz idiote...LOL..."
Weź pod uwagę że niekiedy lepiej udawac idiotę niż odezwac się i rozwiac wszelkie wątpliwości:) Wychodzi na to że powinieneś momentami wyskoczyc ze swoich "różowych majteczek" i pomyślec nad soboą i swoim zachowaniem.
...i przy okazji wychodzi na jaw ,że jest POLAKIEM to się nie dziwię opinią jakie ludzie mogą mieć na jego temat..."
Jakbym byl Polakiem, to z pewnoscia nie musialoby to "wychodzic na jaw" gdyz byl reprezentowal ten fakt z duma... Nie bardzo rozumiem co miales na mysli?
...Dla mnie Golota byl lepszy mimo ze nie zdobyl paska polastu.Golota walczyl 4 razy o mistrzostwo swiata w HW,a Tomasz nie byl ani razu challengerem do pasa HW.
Michalczewski tez byl lepszy. "
LOL...Dla ciebie moze tak i jest, ale fakty absolutnie nie potwierdzaja twojego zdania... Oczywiscie mowimy o karierach bokserskich a nie wybiorczych momentach.
Czop, na prawde nie wiesz że forma czop nie jest przekręcaniem twojego nicku tylko wyrazem któy sam w sobie charakteryzuje twoją osobę..."
Ponownie nie zrozumiales. Nie ma znaczenia co napiszesz na wirtualnego "copa"... Wyobraz sobie sytuacje, gdy nagle wszyscy dookola zaczynaja sie obrzycac wulgaryzmami, jakimis tam okresleniami etc... Czy chcesz by te forum swa prymitywnoscia udowodnilo moja opinie???
TO jest pan POLAKIEM czy nie,a sens mojej wypowiedzi właśnie dotyczy utożsamiania np.jednego człowieka danej narodowości który obcuje w danym momencie z inną nacją to właśnie naród jaki reprezentuje jest postrzegany właśnie przez pryzmat jego osoby.Myślę,że wyraziłem się zrozumiale.POZDRAWIAM."
Nie jestem i mysle, ze wyrazilem to rowniez w bardzo adekwatny do sytuacji sposob. Poniewaz jednak mialem europejskich przodkow (w tym rowniez Rodzicow mojej Mamy, ktorzy byli Polakami), moj sentyment do tego kraju jest tym elementem, ktory pozwala mi sie czuc przynajmniej do pewnego stopnia zwiazanym z Polska. Ponadto, juz fakt poslugiwania sie jezykiem polskim daje mi w mym mniemaniu prawo do wyrazania swych opinii dotyczacych wielu spraw...
Rowniez pozdrawiam.
...Weź pod uwagę że niekiedy lepiej udawac idiotę niż odezwac się i rozwiac wszelkie wątpliwości:) Wychodzi na to że powinieneś momentami wyskoczyc ze swoich "różowych majteczek" i pomyślec nad soboą i swoim zachowaniem..."
Udawanie czasami moze jest OK, ale gdy robi sie to ciagle, nie wiem czy to jest wciaz udawanie. Okreslenia "rozowe majteczki" nie znam, ale domyslam sie iz maja jakies negatywne znaczenie...LOL...
Pamiętasz jak kiedyś w każdym poście używałeś mdłych terminów zapożyczonych u wujka google tłumacząc swoje czcze gadanie "tak zostałem wychowany, inaczej nie umiem". Przykładów jest wiele nie chce mi się ich opisywać, może gdybyś był bardziej ciekawym przypadkiem poświęciłbym godzinę mojego cennego czasu i pokazał na przykłądzie twoich postów jakim jesteś pozerem i ile kitu wniosłeś na to forum.
...może gdybyś był bardziej ciekawym przypadkiem poświęciłbym godzinę mojego cennego czasu i pokazał na przykłądzie twoich postów jakim jesteś pozerem i ile kitu wniosłeś na to forum..."
Wirtualny "cop" byc moze jest tworem na potrzeby tego forum i w odpowiednim dla mnie czasie powiedzialem to, wiec nie jest to tajemnica. "Cop" ma jednak bardzo autentyczne cechy personalne, ktore wprowadzilem by wzbogacic nasze polemiki. Patrzac na twoje (i wielu innych "komentarze") moge cie zapewnic iz nawet "cop" byl/jest mniejszym pozerem niz wiekszosc tutaj. Ponadto w sposob w jaki zdominowal te forum, jest bezprecedensowe i co do tego nie ma zadnych watpliwosci a numery potwierdzaja moje slowa.
cop.Gratuluję znajomości języka polskiego w formie i piśmie.Może nam zdradzisz drugą połowę swojego pochodzenia,jak byłaby portorykańska lub meksykańska to moja sympatia do Ciebie jeszcze by wzrosła,bo z tych państw wywodzi się wielu moich ulubionych pięściarzy.Jeszcze raz pozdrawiam."
Druga czesc pochodzenia jest rowniez europejska, ale to juz zupelnie inna historia. Co do mojego jezyka polskiego, to ciesze sie sa tutaj nawet tacy, ktorzy watpia bym sie tego jezyka nauczyl nie bedac urodzonym w Polsce, a nawet nie spedzajac 1 sekundy w szkole gdzie jezyk polski byl uzywany. Jestem z tego powodu dumny, a porownujac sie do 95% pozostalych uzytkownikow tutaj, mysle iz mam powody by czuc sie bardzo dobrze...
...Nie jesteś wszechwiedzący, twoja teoria na temat udawania pokazuję jak bardzoi robisz z siebie idiotę grając swoją na w pół żenującą historię superhero..."
Nie wiem dlaczego odniosles takie wrazenie? Nikt nie jest "wszechwiedzacy" a juz z pewnoscia nie ma tutaj zadnego "superhero". Co do tej "teorii udawania" to rowniez nie zrozumiales zbyt wiele, nieprawdaz???
Czop piszesz z sensem i niezawile czemu więc wydaje ci się że ktoś może tego nie zrozumieć? Poza tym wyłapywanie ironii nie jest twoją mocną stroną:) nikt nie jest ideałem, co do twoich ostatnich postów nic ciekawego nie wnoszą, postaraj się bardziej..."
LOL...Jezeli moje komentarze na tym forum nie wnosza niczego interesujacego, to z pewnoscia mozesz je pominac. Widze jednak iz jest to dla ciebie niemozliwe, gdyz usilnie starasz sie dolaczyc do grona licznej grupy "paparazzich copa", sledzacych kazde jego slowo...LOL... Osobiscie nie przeszkadza mi to, ale wirtualny "cop" ma z pewnoscia ubaw...