'DIABLO' KONTRA JAN PAWEŁ II

Wojciech Borakiewicz, Gazeta Wyborcza Bydgoszcz

2011-01-20

Krzysztof Włodarczyk ma w Bydgoszczy bronić tytułu mistrza świata. Walka odbędzie się prawdopodobnie 2 kwietnia. W ratuszu zastanawiają się, czy bokserska gala w rocznicę śmierci Jana Pawła II to dobry pomysł. Przedstawiciele firmy Knockout Promotions byli już w Bydgoszczy. Zdecydowali się na zorganizowanie walki swego najlepszego pięściarza Krzysztofa " Diablo" Włodarczyka w naszym mieście, choć konkurentami były Łódź i Gdynia. "Diablo" jest mistrzem świata konferencji WBC w wadze junior ciężkiej, w której królował Tomasz Adamek. Rywalem Włodarczyka w hali Łuczniczka będzie Portorykańczyk Francisco Palacios.

Oficjalnie w grę wchodzą ciągle terminy 2 lub 16 kwietnia. Są dwa, bo ostateczna data pojedynku "Diablo" zależy od Adamka, który zapowiadał, że będzie walczyć akurat 16 kwietnia. To obecnie bardzo prawdopodobne, dla Włodarczyka pozostaje więc termin o dwa tygodnie wcześniejszy. - Rozmawialiśmy z organizatorami walki o 2 kwietnia, jako dniu gali w Łuczniczce - przyznaje zastępca prezydenta miasta Sebastian Chmara.

I tu pojawił się problem, bo ten termin wzbudza jednak wątpliwości w bydgoskim ratuszu. Urzędnicy zadają sobie pytanie: czy można organizować bokserską galę w dniu 6. rocznicy śmierci papieża Jana Pawła II? O godz. 21.37, w pamiętnej chwili śmierci, gala będzie rozkręcona na całego.

Zapytaliśmy, czy podobne wątpliwości ma kuria biskupia - Kościół nie chce nikomu narzucać sposobu, w jaki każdy z nas będzie ten dzień przeżywał - odpowiada rzecznik kurii biskupiej w Bydgoszczy ks. Sylwester Warzyński. - Czy jednak sam fakt rodzących się wokół gali wątpliwości nie ujawnia pewnej niestosowności organizowania tego typu przedsięwzięcia w tak wyjątkowym dla wielu Polaków dniu? Może zatem 2 kwietnia zasługuje jednak, by przeżywać go w specjalny sposób szczególnie, że w tym roku przypada on niejako w przededniu beatyfikacji Ojca Świętego. Tegoroczna rocznica Jego śmierci nabiera więc zupełnie wyjątkowego charakteru. A swoją drogą, jest tak wiele innych dni, w których można organizować tego typu gale - dodaje.

Umowa z firmą Knockout Promotions nie jest jeszcze podpisana. Bydgoszcz, jak to zwykle bywa przy dużych wydarzeniach sportowych, zapłaci za walkę "Diablo" Włodarczyka, ale i tak to z pewnością korzystny dla miasta biznes ze względów promocyjnych.

- Miasto partycypuje w kosztach organizacji - przyznaje Chmara. - Jest transmisja w Polsacie z walki, są relacje z ważenia. To dla promocji Bydgoszczy korzystna inwestycja - wylicza zyski dla miasta zastępca prezydenta, który w ratuszu odpowiada za sport i promocję. Zwykle bywa, że miasto gospodarz dodatkowo reklamuje się przy takich okazjach na bandach świetlnych, to także widoczne będzie w telewizji podczas wielogodzinnej transmisji.