DZIEŃ Z ŻYCIA MARIUSZA WACHA W MEMPHIS

Mariusz Wach (23-0, 11 KO) 19 lutego na gali boksu zawodowego "Brick City Brawl" w Newark w walce wieczoru, której stawką będzie tytuł WBC Baltic wagi ciężkiej, spotka się z leworęcznym Jonathanem Hagglerem (23-3, 18 KO) i tym samym rozpocznie nowy rozdział w swojej karierze. Po podpisaniu kontraktu z Global Boxing Promotion, Wach zdecydował się pójść śladem swojego kolegi, Tomasza Adamka i rozwijać swoją karierę za Oceanem.

DZIEŃ MARIUSZA WACHA >>

Mariusz jest w tej chwili na obozie treningowym w Memphis. Przez kilka tygodni mieszka i trenuje ze swoim nowym trenerem, byłym mistrzem świata wagi ciężkiej, Michaelem Moorerem. A oto jak w skrócie wygląda jego dzień.

DZIEŃ Z ŻYCIA WACHA W MEMPHIS
- Podczas przygotowań do walki zawsze wstaję o 7.45. Śniadanie jem o 8.00. Zazwyczaj są to różne płatki musli przygotowywane na wodzie oraz białka z jajek i biały ser. Codziennie mam 2 treningi. Pierwszy - siłowy - zaczynam ok. godziny 10.20. Na tym treningu pracujemy nad dynamiką i wytrzymałością. Trener dużo uwagi poświęca ćwiczeniom na nogi. Czyli: dużo podskoków, dużo wypadów, dużo biegania po schodach. Wszystkie te ćwiczenia wykonuję bardzo dynamicznie.

Drugi trening zaczynam o 15.00 i są to już typowo bokserskie ćwiczenia. Podczas pracy poprawiamy te elementy które są złe i dopracowujemy te, które są dobre. To, co mi się podoba w tych zajęciach, to nauka swobody w poruszaniu się i zadawaniu ciosów w różnych płaszczyznach. Przemieszczanie się w ringu i zadawanie ciosów ma być bardzo naturalne, nie tak jak do tej pory wyglądało, że poruszałem się jak robot (śmiech). Prawie wszystko ma być swobodne, ale dynamiczne. Każdy prawidłowo zadawany cios to ten, który jest zadany celnie i na pełnym luzie. Wtedy takie uderzenie sieje spustoszenie wśród przeciwników, bez względu na to jak wielcy by byli (śmiech).

Każdy trening w przybliżeniu trwa 1.5 godziny. Między treningami zjadam posiłek i odpoczywam. Po drugim to już mi się nic nie chce robić, więc siedzę w pokoju i przeglądam Internet, stronę BOKSER.ORG i oczywiście czytam moje ulubione komentarze (śmiech).

TRENER
- Jestem bardzo zadowolony z pracy z nowym trenerem. To są nasze pierwsze tygodnie współpracy. Na razie nie wymyśla jakichś cudów (śmiech). Pokazał parę nowych elementów i powoli mam to realizować. Z każdym dniem jest coraz lepiej. Mimo że nie znamy się długo, dobrze nam się układa praca. Dogadujemy się na treningu, co jest dla mnie bardzo ważne, gdyż dzięki temu wiem co mam poprawić. Czuję to. Ważną sprawą sa dla mnie uwagi trenera, bym robił zalecone ćwiczenie inaczej, dokładniej, po prostu lepiej. Trener na obozie i podczas treningów był stanowczy i bardzo wymagający. Ciężko pracowałem podczas całego obozu i mam nadzieję, że efekty będzie można dostrzec już podczas najbliższej walki.

NAUKA JĘZYKA
- Idzie powoli, ale sukcesywnie do przodu. Coraz więcej rozumiem, coraz szybciej się uczę. Wiecie jak to jest, jak się przebywa na co dzień z samymi Amerykanami. Mimo woli musisz się uczyć (śmiech). Tak na poważnie to chcę sam dla siebie się uczuć. Wiem doskonale, że będzie to procentować. Wiem doskonale, że mi się ta wiedza przyda.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: RaFIChWdP
Data: 20-01-2011 12:44:43 
Ciekawe jak wypadnie z Haglerem ktory nie jest ogórkiem ale tez nie jest jakimś mistrzem,,
 Autor komentarza: DAB
Data: 20-01-2011 12:46:56 
Ja uważam że ciekawy przeciwnik i muszą widzieć w Mariuszu potencjał , mam też nadzieję że następni tylko z wyższej półki będą
 Autor komentarza: WRIGHT
Data: 20-01-2011 12:56:00 
Mimo wielkiej sympatii do Wacha, tak się zastanawiam, dlaczego aż takie wielkie show się wokół niego robi. Przecież nie osiągnął jeszcze kompletnie nic jako zawodowiec, a traktuje się go jak wielką gwiazdę.
Mówię tu o tych wszystkich i wszelkich raportach z jego pobytu w Stanach, takich jak chociażby ten teraz komentowany. Kiedy jest jakikolwiek artykuł o Mariuszu na którymkolwiek portalu(niekoniecznie bokserskim czy nawet sportowym)to odnoszę wrażenie jakbym śledził pobyt w Stanach i przygotowania do wielkiej walki Adamka albo Gołoty, a nie Wacha, który jak juz pisałem niczego na razie nie osiągnął i nie przygotowuje się nawet do chociażby ciekawej walki ze średnio znanym przeciwnikiem, a wręcz przeciwnie do kolejnego przeciętniaka.Ostatnio w tej całej czci Mariusza na wilekiej orkiestrze zaoferowano do licytacji jego usługi ochroniarskie i spodziewano się jakichś niebotycznych cen, a wyszło jak wyszło.Nawet onet bodajże zrobił o Wachu ostatnio jakiś większy artykuł na głównej stronie.Wygląda na to, że wszyscy sobie wiele po Mariuszu obiecują.
Reasumując mój bełkot:)chcę podkreślic, że dla nas fanów boksu to super, że jest takie zainteresowanie jego osobą, ja to nawet tysiąc newsów i raportów na jego temat dziennie, podobnie jak o każdym innym pięściarzu mogę czytac, gdyż boks to moja pasja( nawet się cieszę, że odwołali galę z cunninghamem, bo na urodziny mogę do kolegi pójśc, a tak musiałbym zostac w domu boks oglądac:), takie artykuły zwiększają zainteresowanie boksem w Polsce, ale czy odnośnie samego Wacha to nie jest lekka przesada?Czy on aż tak dobrze rokuje? jak myślicie?
 Autor komentarza: gregor07
Data: 20-01-2011 13:15:25 
Ja myśle, że niewielu Polaków trenuje w USA, w dodatku z tak znaną osobowością jak Moorer.
 Autor komentarza: redakcja (Redaktor bokser.org)
Data: 20-01-2011 13:19:09 
Tu jest serwis specjalny artykułów o Wachu:
http://www.bokser.org/_special_service_MariuszWach_level3_PL.jsp
Poprzedni wpis na jego temat pochodzi sprzed 8 dni. Czy to za często, Wam to oceniać, my staramy się zrobić z każdym jak najwięcej materiałów, jeśli tylko mamy taką możliwość.
 Autor komentarza: ragnos
Data: 20-01-2011 13:19:31 
WRIGHT

Mysle, ze b duzo zalezy od samego Mariusza. Jesli bardzo solidnie przepracuje okresy przygotowawcze i wezmie przyklad z Tomka pod wzgledem przygotowania psychicznego i nastawienia, to moze sporo namieszac w czolowce za 2-3 lata. I skoro czyta bokser.org i nasze komentarze, pozdrowionka, Mariusz! ;)
 Autor komentarza: RaFIChWdP
Data: 20-01-2011 13:25:55 
Wright trenuj trenuj może o tobie cos napiszą kiedys,,
 Autor komentarza: ragnos
Data: 20-01-2011 13:26:34 
Odnosnie poswieconej uwagi Wachowi, nie uwazam zeby bylo go za duzo na bokser.org. Mysle, ze jest ok. Przynajmniej mam o czym czytac w pracy, a szczerze mowiac czasem czlowiek potrafi przesiedziec tu pol dnia, dlatego im wiecej do poczytania tym lepiej..
 Autor komentarza: duperszwancer
Data: 20-01-2011 13:29:31 
Wachu jaki by nie byl to warto o nim pisac znam go osobiscie jeszcze z czasow NHKB HUTNIK i jest to naprawde fajny gosc ,jego ojciec tez..wspieral podupadjacy klub...kupujac nawet obiady dla zawodnikow..pisze sie o duzo mniej znanych zawodnikach,o ktorych nieraz pierwszy raz sie slyszy..pisze to pod kontem postu WRIGHTA.
poza tym pozdrawiam Mariusza..i ciagle w pamieci mam smieszna sytuacje z Czestochowy..kiedy niespodziewanie mial zawalczyc na turnieju..a nie mial odpowiednich butow i w calej Czestochowie nie znalezli jego rozmiaru..wkoncu ktorys z klubow mu pozyczyl...Wach ta walke wygral.choc przeciwnik byl polowe mniejszy ...heheh
 Autor komentarza: Komar13
Data: 20-01-2011 13:37:08 
eh, potężne sierpy bite w różnych płaszczyznach...
jakby TZW mógł, to by sie wypowiedział...
 Autor komentarza: TommyMorrison
Data: 20-01-2011 14:18:26 
Nie wiem co komu przeszkadza ze tyle się pisze o Mariuszu. Nie od dzis wiadomo że BOKSER.ORG trzyma sie blisko z Global Boxing Promotions stąd tez częste artykuły o zawodnikach tej grupy. Po drugie to wole zeby często wpadał tu jakis news niz jeden dziennie i nie ma co czytać...
 Autor komentarza: DAB
Data: 20-01-2011 14:41:18 
WRIGhT
szukasz dziury w całym takim jak ty nie idzie dogodzić zawsze coś nie tak zajmij się sam czymś chyba ci się nudzi
 Autor komentarza: PiotrusWiper
Data: 20-01-2011 14:54:57 
(śmiech) (śmiech) (śmiech) (śmiech) (śmiech) (śmiech) (śmiech) (śmiech) (śmiech) (śmiech)
Waszka w humorze.
 Autor komentarza: KapralWiaderny
Data: 20-01-2011 15:25:44 
Autor komentarza: WRIGHT
Data: 20-01-2011 12:56:00
Mimo wielkiej sympatii do Wacha, tak się zastanawiam, dlaczego aż takie wielkie show się wokół niego robi. Przecież nie osiągnął jeszcze kompletnie nic jako zawodowiec, a traktuje się go jak wielką gwiazdę.Mówię tu o tych wszystkich i wszelkich raportach z jego pobytu w Stanach, takich jak chociażby ten teraz komentowany. Kiedy jest jakikolwiek artykuł o Mariuszu na którymkolwiek portalu(niekoniecznie bokserskim czy nawet sportowym)to odnoszę wrażenie jakbym śledził pobyt w Stanach i przygotowania do wielkiej walki Adamka albo Gołoty, a nie Wacha, który jak juz pisałem niczego na razie nie osiągnął i nie przygotowuje się nawet do chociażby ciekawej walki ze średnio znanym przeciwnikiem.... ble ble ble

(dalej nawet nie cytuje bo twoj wpis do dupy się nadaje)

Reasumując...Kawał dobrej roboty odwala redakcja informując na bieżąco w ciekawych relacjach jak wygląda start do kariery bokserskiej za "wielką wodą". Tak trzymać ! Co do Mariusza Wacha to profesjonalista i jak widać z dużym dystansem do własnej osoby za co oczywiście plus. Osobiscie nie wierzę że nie zrobi postępów tymbardziej ze wczesnej pracował praktycznie bez wsparcia trenerskiego. Najbliższy przeciwnik wydaje się solidnym testem i mam nadzieję że kolejni rywale beda coraz bardziej wymagający.
 Autor komentarza: Koko
Data: 20-01-2011 16:10:34 
WRIGHT, jedna wkestia

wez pod uwage ze nie akzdy polski bokser trenuje pod okiem Moorera, w kompleksie bokserskim w USA z prawdziwego zdarzenia

a nie na salce w Krakowie, w 12 osob pod jednym Łapinem bez sparingpartnerów ;-)

takze np z tego wzgledu mozna byc zaciekawionym jakt am to wyglada u Mariusza

zreszta


ja sie ciesze na akzdy materiał o jakimkolwiek polskim bokserze, a szczegolnie ciezkim czy cruzerze, i tak samo cieszyłbym sie na reportaże z Adasiem Kownackim etc.

im wiecej tym lepiej, od tego jest ta strona i dobrze , i tak ma być!


a tobie nie pasuje ze jest za duzo newsów czy jak ?
 Autor komentarza: Jackass
Data: 20-01-2011 16:39:35 
Fajnie może Mariusz zrzuci parę zbędnych kilogramów to na pewno zaprocentuje ;) Wiec Mariusz skoro już czytasz komentarze to lepiej co byś się na następnej walce nie pokazywał bez 6-paka xD A tak na poważnie to powodzenia życzę i wytrwałości ofc ;)
 Autor komentarza: Vroo
Data: 20-01-2011 17:05:03 
Myślę, że skoro w Wacha wreszcie ktoś zainwestował (wyjazd, gym, trener), to widzi w nim szansę, może nie na przyszłego mistrza, ale na kogoś, kto w pierwszej 50 wagi ciężkiej może coś zwojować. Tym bardziej że dostać fajną walkę jest dosyć łatwo. Sosnowski przecież też nie był traktowany bardzo poważnie, dopóki pokazał się nieźle w 3 walkach (williams, pianeta, vidoz), no i już dostał ofertę od Kliczki. Wcale bym się nie zdziwił jakby odnowionego Wacha wziął za jakieś 2 lata stary Witalij na jedną z ostatnich obron.
 Autor komentarza: WalterAlfa
Data: 20-01-2011 17:23:59 
A może TarczowałemZWachem to był sam Mariusz... :D Sorry tak mi sie przypomniało :)
 Autor komentarza: polrex
Data: 20-01-2011 17:39:15 
Wach jest bardzo popularny, wielu forumowiczów sobie marzy...ze kiedys sie przydazy,,...

ze beda mogli tarczowac z Wachem,
 Autor komentarza: canuck
Data: 20-01-2011 22:42:58 
@WRIGHT: Chyba Ty nie rozumiesz dualnosci slowianskiej duszy w kontekcie narodowym, jak tez swiatowym!

Ja nie bede TarczowalZWachem, ale napewno predzej czy pozniej pojade na walke Wacha w Stanach albo Kanadzie.

Dlaczego? Bo zaczynam coraz bardziej lubic "Polskiego Olbrzyma" czytajac jego wypowiedzi. Wach nie jest tylko przecietnym bokserem, tylko tak jakby reprezentantem nowego trendu. Ten trend to: "Jak chcesz zaistniec z swiecie, to musisz sie obracac w swiecie." Logiczne, oraz nietrudne do zrozumienia, nieprawdaz!?

Aha! Po tym moim wprowadzeniu, to pewnie dalej jestes zupelnie zdezorientowany.

Mariusz, po swoich niezbyt dobrych doswiadczeniach z paroma "profesjonalnymi" promotorami w Polsce oraz licznymi kontuzjami zrozumial pare zwiazkow przyczynowo-skutkowych:

(1) ODWAGA: Nie ma sie co dalej czaic w kraju, bo profesjonalny mistrz bokserski nie moze byc "czajnikiem"; Dobra herbata a dobry boks, to dwie rozne rzeczy.

(2) KONTROLA: Jezeli pozwole innym aparatom albo chochsztaplerom z Polski kontrolowac moja kariere to daleko nie zajde; A przeciez mam juz swoje lata ...

(3) DOJRZALOSC: Poniewaz mam juz swoje lata, jezeli teraz nie zrobie zdecydowanego kroku na przod, to justro bedzie za pozno!

BTW: Ja nie pracuje dla Team Wach, tylko interpretuje rzeczywsitosc tego swiata, dla tych rodakow w kraju, ktorzy jeszce tej rzeczywistoci nie rozumieja!

@adrewsky by powiedzial, ze jestem madrala, ktora pisze po godzinach (oczywiscie, ze wzgledu na rozniece w strefach czasowych). Ale to jest zupelnie tak!

Ja jestem troche taki sam jak @cop. Ale jest podstawowa roznica pomiedzy nami. @cop "informuje" oraz irutyje, a ja "inspiruje." Wszystkie slowa zaczynaja sie na "i", ale roznica jest kolosalna.
 Autor komentarza: cinkoski1
Data: 20-01-2011 23:21:00 
Przepraszam że nie w temacie
Mam pytanie-prośbę do redakcji,min. chodzi mi o osobę (Mariusz Minasiewicz)był on niegdyś bokserem Hetmana Białystok.Chciałbym sie dowiedzieć co się z nim dzieje,poznac jego bilans walk amatorskich o ile to możliwe.Wiem że kilka razy walczył z Tomaszem Boninem w MP.Może ktoś z forumowiczów coś wie na ten temat.
Z góry dziękuję za pomoc.
 Autor komentarza: edelawarski
Data: 20-01-2011 23:44:42 
tyle gadania o niczym - podzielam zdanie WRIGHTA patrzać na obecne umiejętności i zakładając nie wiem jak duży progres MW mistrzem świata nie zostanie napewno - ale w żaden sposób nie przeszkadza mi taki artykuł - ilu Polska ma tych Zawodowych bokserów 30 -stu warto wiedzieć co u nich słychać
 Autor komentarza: PanJanekTygrys
Data: 21-01-2011 00:38:20 
cinkoski1

Pamietam jak walczyl w juniorach,w kazdym czasopismie bokser pisali o nim(ze dobry),a takze o Zeganie,bo tez wtedy byl juniorem.
Minasiewicz mial bardzo mocny cios.
Ale pozniej sluch o nim zaginal.A Zegan sie wybil.
Na necie nic o Minasiewiczu nie ma(kiedys sam szukalem z ciekawosci).
 Autor komentarza: jajo1125
Data: 21-01-2011 07:33:57 
Ja wolę kolejny artykuł o Wachu niż o jakimś szpilce co kibluje w pudle i NIC do tej pory nie pokazał w boksie
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.