MIRANDA POWALCZY O SWOJĄ KARIERĘ

Swego czasu Edison Miranda (33-5, 29 KO) uważany był za postrach wagi średniej i super średniej, ale poza niezwykle brutalnymi i efektownymi nokautami nie osiągnął nawet połowy tego, co przepowiadali mu specjaliści. Dwukrotnie stawał do walki o mistrzostwo świata, jednak nie wykorzystał tych szans.

Kolumbijczyk ostatni raz pokazał się w ringu w kwietniu ubiegłego roku, kiedy szans nie dał mu wspaniały Lucian Bute. I właśnie przy okazji kolejnej obrony tytułu mistrza świata przez Rumuna, do której dojdzie 19 marca w Montrealu, Miranda powróci do akcji po blisko rocznej przerwie.

Rywalem "Pantery" będzie miejscowy bokser, niebezpieczny Renan St Juste (22-2-1, 15 KO), który ma na rozkładzie cenionych - Sebastiena Demersa, Mohammada Saisa czy Dionisio Mirandę. Zobaczymy jak poradzi sobie z brutalną siłą Edisona?

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.