CINTRON WŚCIEKŁY NA BERTO

- To właśnie pokazuje, jaką tchórzliwą c...ą jest Berto - mówi wściekły Kermit Cintron (32-2-1, 28 KO) na wieści o rozmowach związanych z potencjalną walką Andre Berto (27-0, 21 KO) z Victorem Ortizem (28-2-2, 22 KO). "Zabójca" już od dłuższego czasu zabiega o spotkanie z mistrzem świata federacji WBC kategorii półśredniej, lecz temu najwidoczniej nie śpieszy się do takiego pojedynku.

- Teraz wyszukał sobie kolejnego pięściarza z niższej kategorii. Już nikt nie chce oglądać walk "Berty" - powiedział między innymi Cintron. Mówił więcej, ale nie nadaje się to do publikacji...

Póki co HBO naciska na rewanż Cintrona z Paulem Williamsem, choć na chwilę obecną to tylko pobożne życzenia i do sfinalizowania tej potyczki jeszcze daleko.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: DAB
Data: 14-01-2011 18:48:02 
Cintron to bardzo dobry pięściarz , do momentu przerwania walki po wypadnięciu z ringu w moich oczach kontrolował walkę z williamsem ale sędziowie widzieli inaczej.
 Autor komentarza: Hammer5
Data: 14-01-2011 19:01:25 
DAB,
on nie wypadł z ringu, ona dał susa między liny :)
 Autor komentarza: RaFIChWdP
Data: 14-01-2011 19:06:45 
moze go ktos wołał z trybun albo cop go wyzywał z 1 rzędu,,
 Autor komentarza: DAB
Data: 14-01-2011 19:32:46 
hehe no śmiesznie to wyglądało ale czasem tak się chuj..o straci równowagę i śmiesznie poleci to możliwe:)Nie doszukiwałbym się tam celowego skoku on świetnie sobie radził chyba że jak ja do momentu przerwania widział swoje zwycięstwo no to się przejechał:)Jakby nie było jest naprawdę dobry fajnie kontrował długiego Williamsa
 Autor komentarza: KapralWiaderny
Data: 14-01-2011 21:05:53 
Tak czy owak Cintron po wsze czasy pozostanie w naszej pamięci jako...skoczek ;)
 Autor komentarza: Markoss
Data: 14-01-2011 21:44:36 
Jako, że ostatnio wziąłm Cintrona pod lupę naskrobie pare słów. Od czasu drugiej walki z MArgaritto bardzo się rozwinął. We wcześniejszej fazie kariery w niższej wadze podpalał się i nastawiał się wyłącznie na nokaut. Zupełnie nie wykorzystując swoich warunków fizycznych. Już w walce z Angulo widać było Kermita boksującego technicznie z dystansu lewym prostym, lepszą prace nóg, ciekawe kombinacje ciosów na głowę i tułów i ładne kontru krótkimi sierpami po zejściu na boki. Do czasu nieszczęsliwej walki z Punischerem prezentował dobrą defensywe, dużą ruchliwość i zranił Williamsa swoim koronnym prawym prostym. W moim odczuciu walke prowadził na punkty. Do Cintrona przylgnęła opinia "za dobry dla średniaków, za słaby dla najlepszych". Jednak w ostatnich dwóch latach widać znaczny progres w Jego boksie. Killer w Welter dysponuje straszliwą siłą rażenia co w porównaniu z technicznym stylem boksowania jaki prezentował w ostatnich walkach może być ciężką zaporą nawet dla znacznie szybkich zawodników. Moim zdaniem Cintron powinien pozostać w LM, dać rewanż Williamsowi i w następnej kolejności skrzyżować rękawice z Miguelem Cotto. Przy obecnym rozbiciu Cotto i sile rażenia Cintrona mógłby On pokusić się o niespodziankę i znokautować "Tsunami".
 Autor komentarza: Maynard
Data: 15-01-2011 00:32:15 
A dlaczego miałby walczyć akurat z nim? Kim jest obecnie Cintron w półśredniej, żeby takie bzdury wygadywać? Jakby był mandatory, to wszystko byłoby zrozumiałe, a tak?

Na logikę, Berto powinien zmierzyć się z Aydinem (oczywiście mało kto chce takiej walki), a z punktu widzenia mojego, jako kibica, z Baileyem, albo nawet Ortizem (może być efektownie).
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.