HATTON: CZAS NA KROK DO PRZODU, CHCĘ WALCZYĆ Z ALVAREZEM!

Matthew Hatton (41-4-2, 16 KO) ma dość czytania o bokserach, którzy unikają wyzwań. Młodszy brat "Hitmana" zamierza spróbować sił w USA. Pierwszym krokiem, jaki chce uczynić "Magic", jest finalizacja walki z Saulem Alvarezem (35-0-1, 26 KO). Pojedynek planowany jest na 5 marca.

- Mam dość czytania o tych wszystkich, którzy zamierzają podbić świat, a potem wycofują się, gdy nadarza się szansa. Ja nigdy się nie wycofałem i choć wiem jak dobry jest Alvarez, to mam świadomość, że to mój czas - powiedział 29-letni Hatton.

Matthew nigdy nie wyszedł z cienia swojego brata, lecz teraz chce pokazać brytyjskim fanom jak dobrym jest pięściarzem. Kontrakty na walkę z "Canelo" rzekomo są już niemal gotowe i niewykluczone, że pojedynek dostanie rangę eliminatora WBA.

- Udowodniłem swą wartość na rynku europejskim, teraz czas podbić Amerykę. Alvarez to klasa światowa, więc w walce z nim będę mógł udowodnić, że moje miejsce jest w ścisłej czołówce. Zmieniłem się jako pięściarz. Kiedyś byłem przewidywalny, ale to już za mną. Zawsze wiedziałem, że to we mnie tkwi, ale dopiero teraz odpowiednio się rozwijam - oświadczył Matthew.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: nopainnogain
Data: 13-01-2011 17:11:41 
Idziesz sladami brata, On tez podbil ameryke, kazal kibicom domy sprzedawac przed walka z Moneyem a wiemy jak sie skonczylo.
Niema szans na pokonanie rudzielca.
 Autor komentarza: Marquez71
Data: 13-01-2011 19:31:13 
Matthew, prosiłem Cię przecież...daj spokój.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.