DAVID HAYE O EMERYTURZE

- Nie odejdę w glorii największego boksera w historii wagi ciężkiej, ale to co osiągnąłem, będzie dla mnie wciąż satysfakcjonujące - powiedział telewizji Sky Sports David Haye (25-1, 23 KO), definitywnie przekreślając dalsze porozumienia i przyszła walkę z braćmi Kliczko.

- Czas jest bezwzględny, ja się starzeję, a nadchodzą nowi, młodsi, zdrowsi, świeży i zmotywowani. Tak jest właśnie w boksie, zawsze tak było, dlatego chcę być jednym z tych nielicznych, którzy zeszli ze sceny będąc na topie - tak Brytyjczyk motywuje swoja decyzję, że stoczy jeszcze 2 lub 3 pojedynki, i przed końcem października przejdzie na sportowa emeryturę. Pierwszą z tych walk stoczy z Rusłanem Czagajewem (27-1-1, 17 KO) pod koniec maja.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: weentM
Data: 10-01-2011 11:51:02 
teraz bedzie sie migał ze nie dojdzie,a potem bede mowil ze by ich zniszczyl
ale dobrze,ze zdaje sobie sprawe z tego,ze bedzie tylko krotkim epizodem w historii boksu zawodowego wagi ciezkiej
 Autor komentarza: Deter
Data: 10-01-2011 11:51:54 
Z Kliczkami czy bez, wątpię by zdobył podziw i sportowy szacunek u kibiców.

Dostał walkę... obraził się bo Władek powiedział, że wcześniej będzie walczył z Chisorą. Myślę, że nikt płakał po Haye`u nie będzie.
 Autor komentarza: cinkoski1
Data: 10-01-2011 11:56:59 
Na wyspach będzie uwielbiany za swoje osiągnięcia.Oby dostał baty od Rusłana.
 Autor komentarza: Deter
Data: 10-01-2011 11:58:24 
Rusłan padnie, będzie powtórka z Ruiza albo gorzej.
 Autor komentarza: Mroczny
Data: 10-01-2011 12:08:15 
Gdyby koleś był Rumunem nikt by nie czytał jego idiotycznych wypowiedzi. Tylko zidiociali fani z UK podtrzymują zainteresowanie tym bądź co bądź pajacem cyrkowym. Tylko oni jeszcze nabierają się na to co mówi Mr Makijaż. Cały bokserski świat śmieje się z Haye, który mimo iż jest miszczem HW to tak naprawdę nic w tej kategorii wagowej nie osiągnął. Tylko zidiociali fani z UK na hasło Haye nie uśmiechają się z politowaniem. Dla nich Haye to bóg, który mógłby z dwoma braćmi naraz. Davida zjadł by Adamek, który nigdy jednak nie dostąpi tego zaszczytu z jednego prostego powodu - Haye uwielbia walki z bokserami którzy nie zadają ciosów. A K2 i Adamek obili by mu śliczną buziulkę niemiłosiernie.
 Autor komentarza: Deter
Data: 10-01-2011 12:11:39 
Mroczny
Haye to numer 3 w ciężkiej i były numer 1 w junior ciężkiej.
 Autor komentarza: nik
Data: 10-01-2011 12:19:01 
Haye osiagnal sukces, zdobyl tytul, zarobil pare baniek i to sie dla niego liczy, teraz czas pobic Ruslana:)
 Autor komentarza: Deter
Data: 10-01-2011 12:22:07 
O ile mówi prawdę - równie dobrze może pod koniec roku spotkać się z K2.
 Autor komentarza: Maynard
Data: 10-01-2011 12:22:29 
Drugorzędny mistrz trzeciorzędnych kategorii wagowych... O czym tu tyle pisać?
 Autor komentarza: Deter
Data: 10-01-2011 12:26:04 
Maynard
Być może pod koniec roku dojdzie do walki unifikacyjnej pomiędzy Władkiem a Haye`m. Być może będzie to wielkie wydarzenie i spora kasa.
 Autor komentarza: Jaguar
Data: 10-01-2011 12:27:37 
wkurza mnie dupek, ma 29 lat i mówi o młodych wilkach, tchórz, tak naprawdę z kim Haye walczył przez te ostatnie kilka lat

1. Fragomeni - stary Włoch, niby twardy ale szybko się poddaje jak jest w kłopotach, z którym stoczył 9 zaciętych rund,a w 5 nawet był w opałach

2. Mormeck - wolny i drewniany podstarzały mistrz, który też go posłał na dechy chyba w 5 rundzie

3.Maccarinelli - na tamten czas groźny przeciwnik, dobry technicznie, dobrze ułożony, ale co było z nim później każdy wie

Ci trzej wskazani to jednak ówczesna czołówka Cruser ale czy po tych trzech wygranych można go nazwać dominatorem CW ? Był jeszcze Steve Cunningham i kliku innych do pokonania
W tym czasie Adamek walczył z Bellem, Cunninghamem, Banksem - moim zdaniem trudniejszymi rywalami

Dalej HW

4. Barrett - to żaden wielki test, ostatnie lata walczy chyba tylko żeby dorobić do emerytury - Adamek vs Estrada - znacznie trudniejszy i niewygodny przeciwnik

5. Valuev - uciekał 12 rund po ringu, choć wiadomo oszukanie takiego olbrzyma to też jakaś sztuka, chociaż Valujev ma w sobie mało naturalnej agresji i walczył pasywnie, to i tak stary Holyfield zrobił to lepiej - Adamek vs Grant - na moje porównywalny stopień trudności, chociaż moim zdaniem Grant jest bardziej niebezpieczny

6. Ruiz - to już dziadek, ostatnia wypłata przez emeryturą, do tego walczył w nowym dla siebie stylu, który odbierał mu jego jedyny atut, chaos i klincz, pokonanie jego było zwykłą formalnością - Adamek vs Arreola - trudny, twardy, agresywny, niebezpieczny przeciwnik

7. Harrison - bez komentarza, to nie był cyrk, to był kabaret, za który obaj powinni ponieść konsekwencje - Adamek vs Maddalone - na tle Adamka wypadł słabo ale przynajmniej próbował podjąć walkę

Tak więc bilans walk Haya w HW to walka z Barretem i Ruizem, których pokonanie było formalnością, cyrk z Harrisonem i 12 rund uciekania przed olbrzymem. Bez wątpienia to osiągnięcia godne prawdziwego mistrza HW, jednego z największych w historii. Niech kończy karierę i zwolni pasek
 Autor komentarza: nik
Data: 10-01-2011 12:31:38 
taka jest waga ciezka, inni tez sie nie kwapia do walk, spojrz na innych ciezkich z czolowki kazdy liczy tylko na title shot i wieksza kase.
 Autor komentarza: Neon
Data: 10-01-2011 12:32:20 
Mam wrażenie ze Haye jest mocno przeceniany, juz nazywanie go dominatorem wagi CW nie przemawia do mnie. Ok mial prawie wszystkie pasy ale zdobyl je na Enzo ktorego nie nazwalbym b. dobrym bokserem. Potem walka unifikacyjna we Francji chwała mu za to i tyle. Nie walczyl z Cunninghamem a brakowalo mu do kolekcji jego pasa. Zreszta Mormeck tez dla mnie jest gorszym bokserem niz np. Adamek.

Jego kariera w HW to juz kpina z "drogi po pas" dla mnie to produkt marketingowy mozliwy do wykreowania tylko na wyspach.
 Autor komentarza: Neon
Data: 10-01-2011 12:33:51 
Jaguar mnie uprzedzil w wersji rozbudowanej :) dla mnie sama prawda.
 Autor komentarza: nik
Data: 10-01-2011 12:34:36 
Jestem pewien ze Haye udowodni w walce z Czagajewem ze jest mistrzem, a Kliczkowie to juz inna historia.
 Autor komentarza: Deter
Data: 10-01-2011 12:41:06 
Mi ciągle pachnie ich walką pod koniec roku.
 Autor komentarza: holy
Data: 10-01-2011 12:50:19 
hejek nie bedzie walczyl z wladkiem zakonczy kariere w pazdzierniku (czytaj-ucieknie) a potem bedzie opowiadal do konca zycia i o jeden dzien dluzej hehe ze on chcial bic sie z ukraincami; najwiekszy miszcz w historii boksu buahahhahahahaha - on kolo najwiekszego nawet nie stal
 Autor komentarza: nik
Data: 10-01-2011 13:12:50 
holy
a kiedy on tak powiedzial? czy tylko piszesz tak aby pisac?
 Autor komentarza: RaFIChWdP
Data: 10-01-2011 13:21:44 
Odejdz zabierz ze sobą swojego kolege audleya Harrisona ..dwa blazny
 Autor komentarza: 19majkel87
Data: 10-01-2011 13:30:39 
Jaguar,

zapomniałeś o walce z polskim prospektem Boninem:)
 Autor komentarza: mike1979
Data: 10-01-2011 13:37:23 
Haye mógłby powalczyć z Adamkiem..wtedy byłyby szanse na mistrzowski pas dla Polaka. Haye boi się Kliczków, ale z drugiej strony bracia dają mu świetną wymówkę przeczołgując go w negocjacjach.
 Autor komentarza: Laik
Data: 10-01-2011 13:37:27 
Haye to cipa
 Autor komentarza: drozdi
Data: 10-01-2011 13:47:49 
''W tym czasie Adamek walczył z Bellem, Cunninghamem, Banksem - moim zdaniem trudniejszymi rywalami''

W tym czasie to Adamek walczył jeszcze w półciężkiej ''znaFFco''

A co do argumentacji to powiedz mi kim dzisiaj są Bell i Banks, Arreola, Gołota , Maddalone i Grant
 Autor komentarza: RaFIChWdP
Data: 10-01-2011 13:49:57 
Drozdi różnica jest taka ze Haye nigdy by nie wyszedł do Arreoli w dodatku domu Christobala bo jest za delikatny w sam raz do sesji majtek niech wraca skąd przyszedł,,,
 Autor komentarza: cinkoski1
Data: 10-01-2011 13:50:51 
Jak myślicie,dlaczego nie padła żadna propozycja z obozu Haya w stronę Tomka Adamka.Zamiast bić się z czołówką wybierał sobie rywali.Jaguar- brawo!!!Ja osobiście chciałbym zobaczyć jak Haye zawalczyłby z Grantem.
 Autor komentarza: bzzzyk
Data: 10-01-2011 13:51:43 
Jaguar!!!!


Swieta racja!!!!!! w 100% sie z toba zgadzam!!!

GEYHAYE TO CIPA I NIKT ZA NIM TESKNIC NIE BEDZIE!!! A TYM BARDZIEJ NIKT O NIM PAMIETAC NIE BEDZIE!

Pozdr
 Autor komentarza: drozdi
Data: 10-01-2011 13:52:27 
Rafi

Nie zamierzam bronić Haye sam sobie naważył piwa bluzganiem ale na miłość boską mówienie, ze nic nie osiągnał w boksie zawodowym to już przesada...
 Autor komentarza: nik
Data: 10-01-2011 14:01:05 
Haye to mistrz jakby nie bylo i zadna cipa tego nie zmieni.
 Autor komentarza: RaFIChWdP
Data: 10-01-2011 14:10:17 
Osiągnął ale obijając dziadków w junior ciezkiej Fraga Mormecka,,tylko Macce obil zmlodych w Hw starego Ruiza ,,Harrisona,,i Valujewa czlowieka jaskiniowca,,
 Autor komentarza: Kronk
Data: 10-01-2011 14:10:30 
To jeszcze stosunkowo młody zawodnik troszkę ciężko mi zrozumieć jego decyzję o odejściu widać że dba o siebie jest zawsze dobrze przygotowany fizycznie spokojnie mógłby powalczyć jeszcze z pięć lat na wysokim mistrzowskim poziomie.Boks to nie gimnastyka artystyczna lub pływanie gdzie w wieku 30 lat sportowcy są w większości skończeni.Może Haye skusi się jeszcze kiedyś na powrót i na przykład po dwóch latach przerwy wróci mu głód boksowania.
 Autor komentarza: RaFIChWdP
Data: 10-01-2011 14:10:51 
Aha jeszcze obil byka z Polski niejakiego Tomasza Bonina haha
 Autor komentarza: RaFIChWdP
Data: 10-01-2011 14:13:45 
MOnte Barreta liczycie?Jako osiągniecie?Bo zremisowal z Tua?HAHA DODAJCIE SOBIE LATA BARRETA FRAGA MORMECKA RUIZA HARRISONA BONINA ZOBACZYCIE Z KIM DAVID WALCZYŁ
 Autor komentarza: Mroczny
Data: 10-01-2011 14:17:04 
Jaguar

Twój wpis należy wklejać wszędzie, gdzie ludzie będę wychwalać Haye i pisać o nim wierutne bzdury, jaki z niego to wielki czempion.

Można by było to również przetłumaczyć i powkur..ć angielskich zaślepionych Hayefanów. Dla nich Haye to jak dla nas Tusk - wypromowana dzięki dobremu PR kłamliwa, wyszczekana miernota, która mimo, iż nic wielkiego nie zrobiła, ma ogromne poparcie żądnego sukcesów ludu.
 Autor komentarza: HAMMERFIST
Data: 10-01-2011 14:24:33 
Czas jest bezwzględny, ja się starzeję, a nadchodzą nowi, młodsi, zdrowsi, świeży i zmotywowani. Tak jest właśnie w boksie, zawsze tak było, dlatego chcę być jednym z tych nielicznych, którzy zeszli ze sceny będąc na topie.


Vitalij ma 40 lat i jest na topie...Po comebacku pokonał Gomeza,Arreolę,Petera...Czyli rywali jakich Haye w HW unikał jak ognia...

Miszcz niemiecki.

Gej i Pizda.Chuj mu w dupę.


Przepraszam za obelgi,ale rzeczy trzeba nazywać po imieniu.
 Autor komentarza: HAMMERFIST
Data: 10-01-2011 14:25:49 
Co do Hayemakera...Jakie wyzwania...Tchórz chce jak najszybciej zakończyć karięrę...Boi się porażki...Jakby był dobry to by do 40-stki walczył...
 Autor komentarza: bartek0666
Data: 10-01-2011 14:44:00 
pieknie sie wykrecil z walki z Kliczko, fenomenalnie
 Autor komentarza: VanDamme92
Data: 10-01-2011 14:44:04 
Trochę zmienił zdanie od ostatniego razu, kiedy to mówił, że chcę odejść w chwalę jak jego rodak Lewis :).
Ale cóż czasami sytuacja zmusza do zmiany stanowiska...

Na temat walk nie będę się wypowiadał bo pewnie w tym miesiącu jeszcze 5 razy będzie walczył z Kliczko, 3 z Czagajewem i 3 z Adamkiem, więc wolę czekać na konkrety :)
 Autor komentarza: KYN
Data: 10-01-2011 14:50:44 
cytat
- Carl Thompson- Gdybym był na jego miejscu, nie przeszedłbym na emeryturę, nie podejmując próby walki z Ukraińcami. Pokonując ich mógłby przejść do historii jako wielki zawodnik. Tak naprawdę, na tę chwilę, kogo on właściwie pokonał? To jest pytanie, które chciałem zadać. Nie zrozumcie mnie źle, chciałbym powiedzieć o nim, że jest najlepszy, ale żadne jego zwycięstwo, nie uprawnia mnie do wygłoszenia takiej opinii - powiedział Thompson." i ma racje
 Autor komentarza: KapralWiaderny
Data: 10-01-2011 14:56:48 
Miło wejść na forum i pod tekstem o cipencji z JU-KEJ wreszcie zobaczyć ile osób przejrzało na oczy w kwestii tego lawiranta :) Kieszenie wypchane kasą wiec niech spada na bambus, pas WBA czeka na prawdziwego mistrza z krwi i kości.
 Autor komentarza: xionc
Data: 10-01-2011 14:56:59 
Na jakim topie? Uciekanie przez 12 rund przed Walujewem, ktorego pokonal 45 letni Holyfield to ma byc top? Dwie walki z emerytami i koniec kariery przed 30ka?

Ech, panie Haye, jeszcze tylko wykrecic sie od obrony z Czagajewem i mozna isc na piwo.
 Autor komentarza: pankracy
Data: 10-01-2011 14:59:20 
"tak Brytyjczyk motywuje swoja decyzję, że stoczy jeszcze 2 lub 3 pojedynki, i przed końcem października przejdzie na sportowa emeryturę"

Jakie 2,3 pojedynki jak z Czagajewem ma obronę w maju a z tego co wiem to Haye walczy co 6,7 miesięcy czyli jego druga walka przypadała by mniej więcej na listopad lub grudzień a karierę ma zakończyć w pażdzierniku.Coś tu się nie zgazda.
 Autor komentarza: Ogier
Data: 10-01-2011 15:00:35 
To on śmie w ogóle marzyć o opinii największego bokser w historii wagi ciężkie??? Bezczelny... A skoro satysfakcjonuje go tytuł który zabrał w kontrowersyjny sposób tak słabemu "mistrzowi" jakim był Wałujew, to nisko się ceni. Mi się wciąż marzy pojedynek Haye-Adamek! To byłoby coś... Bo walka z Kliczką inspiruje ale przewaga fizyczna i ten rozbijający rywali lewy prosty stawia Kliczkę jako faworyta walki z Adamkiem, natomiast w walce Haye-Adamek ciężko takowego znaleźć
 Autor komentarza: Kronk
Data: 10-01-2011 15:18:56 
Mroczny mógłbyś powstrzymać emocje i nienawiść do Davida i pisać bardziej stonowane posty.Czy twoim zdaniem wypowiedzi Rumunów nikt nie czyta? Nie rozumiem twojego pierwszego postu.Bardzo obrażasz zarówno fanów Brytyjczyka jak i poglądy polityczne innych.Co ma Tusk do tego tematu nie musisz robić reklamy na forum partii Jarosława Kaczyńskiego nie żebym był ślepym fanem Tuska ale proszę o więcej rozwagi i kultury w wyrażaniu opinii nie odbierz tego jako ataku na twoja osobę.Pozdrawiam
 Autor komentarza: Mroczny
Data: 10-01-2011 15:26:47 
Proponuję spuścić kurtynę i kolejne wypowiedzi tego pana zbywać błogim milczeniem.
 Autor komentarza: Hugo
Data: 10-01-2011 15:30:39 
Haye to nielegalny mistrz świata w kryminalnej organizacji, jaką stało się WBA. Czagajew nigdy nie stracił tytułu mistrza świata WBA. Odebrano mu go i przekazano Wałujewowi z naruszeniem wszelkich reguł i zasad. Gdyby Czagajew miał więcej forsy na dobrych prawników, to odzyskałby pas plus wielomilionowe odszkodowanie. Tak, czy owak dopiero po zwycięstwie nad Czagajewem Haye stanie się pełnoprawnym mistrzem świata.
 Autor komentarza: Mroczny
Data: 10-01-2011 15:31:22 
Kronk ja nie nienawidzę Haye, po prostu go oceniam, nie jestem fanem Jarosława, ani nic nie mam do Rumunów. Poluzuj pasek i wyluzuj. Po prostu Haye jest strasznie podobny do Tuska, jak nie rozumiesz tej analogii, nie będę ci jej tłumaczył.
 Autor komentarza: KapralWiaderny
Data: 10-01-2011 15:38:21 
Autor komentarza: Mroczny
Data: 10-01-2011 15:31:22
Po prostu Haye jest strasznie podobny do Tuska, jak nie rozumiesz tej analogii, nie będę ci jej tłumaczył.

Świetna analogia ale do tych z klapeczkami nie oczach to nie trafi wiec nawet nie próbuj tłumaczyć ;) Wczoraj rowniez bardzo fajny wpis Detera porównujący Davidka to takiego wlasnie polityka krętacza :)
 Autor komentarza: Deter
Data: 10-01-2011 15:46:21 
Jeśli wam się wydaje, że Tusk jest inny niż 99% reszty polityków to jesteście w błędzie. Programy prawie wszystkich partii politycznych i ich postulaty w najważniejszych kwestiach to neosocjalizm. Różnice są kosmetyczne i NIC nie wnoszą do kształtu państwa.
 Autor komentarza: ziemek
Data: 10-01-2011 16:03:08 
stoczy 2-3 walki...
z chorym na żółtaczkę , potem emerytem a potem 100nym w rankingu i odejdzie niepokonany w glorii i chwale... . Hehe , doby jest , cieć...
 Autor komentarza: Qwerty123
Data: 10-01-2011 16:12:13 
ziomek

a co ma choroba na żółtaczke do forymy na walke ? to taki sam bokser co kiedys ... i nadal jest ścisłą czołowką HW
 Autor komentarza: Qwerty123
Data: 10-01-2011 16:16:57 
Autor komentarza: xionc Data: 10-01-2011 14:56:59

Na jakim topie? Uciekanie przez 12 rund przed Walujewem, ktorego pokonal 45 letni Holyfield to ma byc top? Dwie walki z emerytami i koniec kariery przed 30ka?

Ech, panie Haye, jeszcze tylko wykrecic sie od obrony z Czagajewem i mozna isc na piwo.



Wałujew vs Haye

wyprowadzone/celne

390/64 - 16 proc. 143/98 - 68,5 proc.


Wałujew vs Holyfield

20 grudnia 2008 r.

421/129 - 30 proc. 189/92 - 48,6 proc.


Przestań piep...ć ze haye przegrał a Holly wygrał ... załosny jestes
 Autor komentarza: rolnik
Data: 10-01-2011 16:21:46 
ten to dopiero ,emeryta z siebie robi nie no nie moge z kim on walczyl w ciezkiej .
 Autor komentarza: ziemek
Data: 10-01-2011 16:22:10 
Qwerty123
fakt, że Czagajew jest w czołówce ,ale żółtaczka bardzo osłabia organizm i odporność na ciosy w tułów ,uwierz mi to nie bedzie połowe tego Czagajewa co był w walce Wałujewem. Był silny szybki i odporny na ciosy a teraz zostanie mu tylko technika. Oczywiście życzę mu zwyciestwa bo to wartościowy zawodnik nie tak jak Haye
 Autor komentarza: ziom99
Data: 10-01-2011 16:24:42 
"Autor komentarza: Deter
Data: 10-01-2011 15:46:21
Jeśli wam się wydaje, że Tusk jest inny niż 99% reszty polityków to jesteście w błędzie. Programy prawie wszystkich partii politycznych i ich postulaty w najważniejszych kwestiach to neosocjalizm."

Zgadzam się z Tobą. Co do Tuska to polecam przeczytac jego program wyborczy i sprawdzic co już zrealizował...
 Autor komentarza: Qwerty123
Data: 10-01-2011 16:27:24 
połowe zabiera żółtaczka ? przepraszam bardzo doktorze z bożej łaski...
jak by zabierała 50% wszytskiego to pokonał by go teraz nawet Marcin Najman ... pozdro
 Autor komentarza: Deter
Data: 10-01-2011 16:27:44 
Zapominacie o jednym.
Pokonanie dziś każdego prócz K2 i Adamka nie jest czymś godnym uwagi. Ani Adamek, ani Kliczkowie... nie pokonali nikogo z topu. Dziś nie istnieje żaden top. Mamy Kliczków, potem Haye, potem Adamek... i banda średniaków (lepszych i gorszych). Obecnie NIKT nie pokonał nikogo z czołówki.
 Autor komentarza: Qwerty123
Data: 10-01-2011 16:29:23 
Deter tu sie moge z Tobą zgodzić ... masz sporo racji
 Autor komentarza: drozdi
Data: 10-01-2011 16:30:03 
Deter racja 100%
 Autor komentarza: ziemek
Data: 10-01-2011 16:35:06 
Qwerty123
teraz sie bedziesz wyliczał na procenty? to sie wyliczaj . W każdym razie gamoń Haye jeszcze może dostać w pipe od Czagajewa rekonwalescenta bo jest cienki jak dupa węża i ty, pozdro
 Autor komentarza: KapralWiaderny
Data: 10-01-2011 16:38:17 
Autor komentarza: Deter
Data: 10-01-2011 16:27:44
Zapominacie o jednym.
Pokonanie dziś każdego prócz K2 i Adamka nie jest czymś godnym uwagi. Ani Adamek, ani Kliczkowie... nie pokonali nikogo z topu. Dziś nie istnieje żaden top. Mamy Kliczków, potem Haye, potem Adamek...

Tu sie zgodze ale w 75 procentach bo moim zdaniem mamy Kliczków , potem Adamek, potem - Solis,Powetkin w formie,Haye (pasek wywalczony w kontrowersyjnych okolicznościach nie obliguje by robic z niego nr 3 HW tymbardziej ze z dwoma wczesniej wymienionymi miałby duze szanse przegrać...ba z Arreolą czy Peterem róznie by mogło być ale tego to juz sie nie dowiemy z wiadomych wzgledów).
 Autor komentarza: Deter
Data: 10-01-2011 16:38:48 
Te procenty niektórych zwodzą. One są najmniej istotne - liczą się trafienia.

zimek
Czagajew zaliczy deski, tak się to skończy.
 Autor komentarza: Qwerty123
Data: 10-01-2011 16:39:33 
Jeżeli Ci to poprawi humor to pisz tak dalej ;)
Gamoń Haye ... ogarnij się człowieku ... ja to nie wiem zdominował CW zdobył pas w HW a jest wyzywany od gamoni ...
 Autor komentarza: KapralWiaderny
Data: 10-01-2011 16:49:35 
Można śmiało stwierdzić że zwycięstwo Adamka nad Arreolą jest więcej warte niż całe dotychczasowe "dokonania" Anglika w HW.
 Autor komentarza: ziemek
Data: 10-01-2011 16:49:47 
zdominował walcząć z kim w CW? Jedyny mocny wtedy to Maccarinelii ,bo Frachanyo juz zaje a i tak mało go nie skończył , Mormeck kwadratowy rzemieślnik, aaaaaaaa, polski byk Bonin to jest top, a z USS-em oczywiście nie mógł sie dogadać, jak zwykle
 Autor komentarza: ziemek
Data: 10-01-2011 16:50:55 
Frago oczywiscie
 Autor komentarza: ziemek
Data: 10-01-2011 16:52:09 
i zajechany-syn mi łapie za klawiature
 Autor komentarza: Qwerty123
Data: 10-01-2011 17:03:01 
Ziomek ... Mormeck pokonał Bella ... i był dobry Fragomeni tez był wtedy czołówką nie wspominając o Marrarinellim który padł w 2 rundzie ;)
 Autor komentarza: Kris78
Data: 10-01-2011 17:08:58 
"Niech kończy karierę i zwolni pasek..." trafna sugestia. Ten człowiek nic nie osiągnął w wadze ciężkiej - a strach przed porażką sprawił, że jako drugi już z Brytyjczyków kończy karierę przez Braci... Dobrze, że tak się dzieje - bo już kibice zmęczeni są ciągłym manipulowaniem Heya - który prawdopodobnie nigdy nie chciał walczyć z Kliczkami. Kłamać trzeba też umieć - a pretekst jaki wymyślił, żeby nie walczyć z Władimirem jest ŻAŁOSNY!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
 Autor komentarza: ziemek
Data: 10-01-2011 17:18:56 
Qwerty997
napisz mój nick raz dobrze to popolemizujemy bo mnie irytujesz tym ziomkiem :) pozdro
 Autor komentarza: 21ciul2123
Data: 10-01-2011 18:13:09 
Dobra nowina że "wielki Champion" kończy karierę Haye miał zbawić wagę ciężką a ją zhańbił ja się cieszę z tego i tak nie walczył z kimś z czołówki bo by pasek stracił.
 Autor komentarza: Klimek
Data: 10-01-2011 18:31:42 
Myślę że Wladymir niezbyt chciał naprawdę walki z Haye'em, dlatego wział zaległą walkę jako wytłumaczenie na kwiecień a następnie Adamka na wrzesień wygląda na to że woli zostawić Haye'a dla swojego brata. Problem sie dopiero zacznie jak Witali przegra z Solisem co jest bardzo prawdopodobne wg mnie. Wtedy sie zaczną ciekawe rzeczy dziać...

i czy było z obozu Kliczki jakieś wytłumaczenie dlaczego walka nie doszła do skutku ?
NIE !
CISZA !
 Autor komentarza: xionc
Data: 10-01-2011 18:39:50 
Klimek, oczywiscie ze bylo tlumaczenie z obozu Kliczki, nawet na tym portalu je opublikowano.

Wlad nie chcial czekac 9 m-cy miedzy walkami i chcial w miedzyczasie stoczyc inny pojedynek, do czego zachecal tez Haye'a.

Problem w tym, ze ten pojedynek Haye musialby rozegrac z Czagajewem, ktorego sie panicznie boi. Dlatego Haye zrezygnowal z walki z Wladem.
 Autor komentarza: Klimek
Data: 10-01-2011 18:48:47 
a Haye mówił że mógłby walczyć z Kliczko nawet już w kwietniu wiec to żaden argument
 Autor komentarza: lipabad
Data: 10-01-2011 19:38:37 
Qwerty123

Statystki nie maja wielkiego znaczenia bo zliczone ciosy mogł byc z 3 max 4 rund a 8 rund Haye uciekał i co w takim razie ??? w takim razie jeśli mistrz nacierał (nawet jesli nie trafiał) to byl agresywaniejszy i runda może byc a nawet musi być zapisana na niego.Haye świetny bokser sam lubiłem oglądać jego walki w cruser ale pasa nie wywalczył tylko dostal w prezencie od wujka Saurlanda i nie ma co go ślepo bronić.Pas mistrza świata to chyba powinno się wywalczyć nieprawdaż???? a gdzie Ty ze strony Davida wudziałeś walke??? Co niektórzy piszą,że Tomek vs Grant bliska remisu gdzie ewidentnie Grant był punktowany (zasypywany ciosami) to o walce o ten pas WBA to można powiedzieć że.... no własnie sam nie wiem nawet jak to nazwać.Wykorzystywać swoje atuty to walczyć tak jak Tomek z Grantem czyli punktować w każdej rundzie.
 Autor komentarza: lipabad
Data: 10-01-2011 19:41:18 
A Holly wygrał u mnie 4 punktami i nie biore pod uwage zadnych smiesznych statystyk.
 Autor komentarza: lipabad
Data: 10-01-2011 19:46:41 
Kolejna rzecz:statystki i ciosy to moze komputer zliczyc to trzeba pozwalniać sedziow :))
 Autor komentarza: Mario1977
Data: 10-01-2011 19:51:58 
Qwerty123 - A Ty znów bronisz Davidka. Napisz mi "kolego" ale będąc rzeczowym czemu Cię tak ten modelek zaczarował ? Piszesz, że Davidek zdominował CW. To, że wygrał z Mormeckiem nic nie znaczy. Podniecasz się że Mormeck wygrał z Bellem. To prawda, ale wcześniej z nim przegrał przez KO. No i zawalczył z Enzo, który kozakiem był do czasu kiedy ktoś go porządnie nie trafił. Późniejsze walki pokazały jaki to był miszczunio :-) Tak więc reasumując. Twój Davidek może poszczycić się 2 walkami mistrzowskimi w CW. Pisanie że zdominował jest mocno przesadzone.

O HW nie ma co pisać, bo na razie to walczy z leszczami i tyle.
Aha i nie podniecaj sie statystykami z walki z neandertalczykiem, bo ta walka była jak dla mnie ustawką (kontrakt Davidka z wujem) zresztą nie pierwsza i nie ostatnia(patrz Audley).

Mam nadzieję, że dobitnie przedstawiłem ci twojego dominatora w ciężkich kategoriach.
 Autor komentarza: Laura
Data: 10-01-2011 19:56:30 
Mroczny
Masz coś do Rumunów ?
 Autor komentarza: lipabad
Data: 10-01-2011 20:34:45 
Mam nadzieje,że Czagajew postawi poprzeczkę wysoko i przyspieszy zakończenie kariery tego gościa który kibiców chce próbuje karmić za przeproszeniem gównem (walka z Harisonem).
 Autor komentarza: Klimek
Data: 10-01-2011 20:38:30 
http://www.youtube.com/watch?v=FnF7x-oIO-U
 Autor komentarza: lipabad
Data: 10-01-2011 20:45:35 
klimek

Nie wszystko rozumiem mozesz w paru słowach czy jest coś czego mozną nie wiedziec o negocjacjach????
 Autor komentarza: Klimek
Data: 10-01-2011 20:45:44 
i w 10:17 Haye mówi że jeśli nie bedzie walki z Kliczko to na pożegnanie może zawalczyć z ... Tomaszem Adamkiem. Więc powiedzcie mi moi drodzy o co tu k...a chodzi !?
 Autor komentarza: Mario1977
Data: 10-01-2011 20:50:31 
Klimek - zauważ, że Davidek mówi "może" On może wygrac z każdym, może wyjść do każdego, może polecieć w kosmos. Ciągle to może i może. Tak naprawdę to żal słuchać tego aktora...
 Autor komentarza: Klimek
Data: 10-01-2011 20:58:42 
Haye mówi ze Chisora nie miał zadnego prawa do tej walki, Kliczko mógł ją anulować kiedy chciał tak aby sie nieodbyła
 Autor komentarza: Klimek
Data: 10-01-2011 20:59:20 
nie chce mi sie wszystkiego tłumaczyć niech redakcja to przetłumaczy i wrzuci na główna stronę ale najciekawsze co mówi Haye to to że Kliczko nie zgodził sie na walke w Anglii bo chciał mieć niemieckiego doktora ponoć

Haye mówi ze zgodził sie na wszystkie warunki a Kliczko powiedział że walczy z kimś innym xD

jednak kwiecień nie wchodził w gre bo tv sky ma walke Khana wiec z tym kwietniem to nie miałem racji ale mogli przecież zawalczyć 2 lipca !
 Autor komentarza: Klimek
Data: 10-01-2011 21:00:58 
Haye sie nie boi Czagajewa wątpie w to
 Autor komentarza: Klimek
Data: 10-01-2011 21:13:56 
Kliczko MOŻE zawalczy z Hayem, ale po Adamku...
 Autor komentarza: lipabad
Data: 10-01-2011 21:18:14 
Czagajewa się nie boi ale wiesz nie zarobi tyle a już pewnie liczył $$$ i się przeliczył.
 Autor komentarza: Mroczny
Data: 10-01-2011 21:39:39 
Laura tak mam a ty?
 Autor komentarza: remix
Data: 10-01-2011 22:20:37 
Panowie,

proponuję raz na zawsze i przy każdej okazji nazywać tego bezczela Gaye, jeśli zrobimy to solidarnie, przydomek będzie odpowiadał jego pozycji w świecie boksu
 Autor komentarza: Grzywa
Data: 10-01-2011 22:59:56 
Remix,
czy myslales kiedey, solidarnie, poddac sie obserwacji? Jest moze jeszcze szansa, to nic ze na razie nie rozumiesz o czym pisze, jak dorsniesz to samo przyjdzie......... .
 Autor komentarza: Grzywa
Data: 10-01-2011 23:26:06 
Deter,
czy bylbys tak uprzejmy i wyjawil mi tajemnice kogo "wielkiego" w trzech kategoriach pokonal Adamek. Nie chce deprecjowac Gorala jako boksera, choc jego styl walki w ciezkiej mi nie lezy, ale w jego rekordzie jako juz mistrza swiata nie jestem w stanie znalezc zawodnikow z czolowek wag. Z Cunnem mnie nie zachwycil, byl wyraznie wolniejszy, gorzej sie ruszal i wiecej zaliczl niz zadal, do tego mimo 3 liczen wygral nhiejednoglosnie no i nie potrafil skonczyc i to 3 razy, z Arreola tez duzo "taktycznego" biegania ale mimo wszystko testowal swoja odpornosc zdecydowanie zbyt wiele razy i to z facetem rzekomo wolnym jak mucha w smole, z wielka nadwaga, bez kondycji i z powybijanymi lapami zas wygrana znowoz niejednoglosna? Czemu z zadnym z w/w zawodnikow nie doszlo do rewange, zas wybieral tak wielkich piesciarzy jak Gunn czy rownie wspanialy Vinny Maddalone? Haye, niestety z faktami licytowac sie nie da, pokonal i w cruiser i w heavy bardziej rozpoznawalnych, mocniejszych piesciarzy. Jakim dealem dla Haye jest walka z Adamkiem, zyski male, ryzyko spore wiec po co i zreszta gdzie tu walczyc? Adamek dominatorem na swiatowych ringach nigdy nie byl w zadnej wadze, Anglik byl i to sa fakty nie moje lubie nie lubie.
 Autor komentarza: Laura
Data: 10-01-2011 23:32:19 
Mroczny

Skoro oceniasz ludzi po pochodzeniu to gratuluje...
 Autor komentarza: Kronk
Data: 10-01-2011 23:44:36 
Na ksenofobię trzeba reagować zgadzam się z przedmówczynią a Mrocznemu polecam książkę "Czerwone Horyzonty" napisaną przez generała Pacepę myślę że po przeczytaniu jej zmienił byś zdanie o pewnych stereotypach którymi przesiąknąłeś na temat pewnego bałkańskiego narodu nie chciałem zbaczać z tematu ale pewne rzeczy trzeba potępiać.Co do Davida to zgadzam się z Grzywą.
 Autor komentarza: lukas008
Data: 11-01-2011 00:40:16 
Autor komentarza: Jaguar
Data: 10-01-2011 12:27:37
wkurza mnie dupek, ma 29 lat i mówi o młodych wilkach, tchórz, tak naprawdę z kim Haye walczył przez te ostatnie kilka lat

1. Fragomeni - stary Włoch, niby twardy ale szybko się poddaje jak jest w kłopotach, z którym stoczył 9 zaciętych rund,a w 5 nawet był w opałach

2. Mormeck - wolny i drewniany podstarzały mistrz, który też go posłał na dechy chyba w 5 rundzie

3.Maccarinelli - na tamten czas groźny przeciwnik, dobry technicznie, dobrze ułożony, ale co było z nim później każdy wie

Ci trzej wskazani to jednak ówczesna czołówka Cruser ale czy po tych trzech wygranych można go nazwać dominatorem CW ? Był jeszcze Steve Cunningham i kliku innych do pokonania
W tym czasie Adamek walczył z Bellem, Cunninghamem, Banksem - moim zdaniem trudniejszymi rywalami

Dalej HW

4. Barrett - to żaden wielki test, ostatnie lata walczy chyba tylko żeby dorobić do emerytury - Adamek vs Estrada - znacznie trudniejszy i niewygodny przeciwnik

5. Valuev - uciekał 12 rund po ringu, choć wiadomo oszukanie takiego olbrzyma to też jakaś sztuka, chociaż Valujev ma w sobie mało naturalnej agresji i walczył pasywnie, to i tak stary Holyfield zrobił to lepiej - Adamek vs Grant - na moje porównywalny stopień trudności, chociaż moim zdaniem Grant jest bardziej niebezpieczny

6. Ruiz - to już dziadek, ostatnia wypłata przez emeryturą, do tego walczył w nowym dla siebie stylu, który odbierał mu jego jedyny atut, chaos i klincz, pokonanie jego było zwykłą formalnością - Adamek vs Arreola - trudny, twardy, agresywny, niebezpieczny przeciwnik

7. Harrison - bez komentarza, to nie był cyrk, to był kabaret, za który obaj powinni ponieść konsekwencje - Adamek vs Maddalone - na tle Adamka wypadł słabo ale przynajmniej próbował podjąć walkę

Tak więc bilans walk Haya w HW to walka z Barretem i Ruizem, których pokonanie było formalnością, cyrk z Harrisonem i 12 rund uciekania przed olbrzymem. Bez wątpienia to osiągnięcia godne prawdziwego mistrza HW, jednego z największych w historii. Niech kończy karierę i zwolni pasek

Grzywa swoje zdanie ale NIE MA RACJI
 Autor komentarza: horhe88
Data: 11-01-2011 01:28:26 
Jaguar
W tym czasie Adamek walczył z Bellem, Cunninghamem, Banksem - moim zdaniem trudniejszymi rywalami.
Bell Mormeck pierwsza walka wygrana przez Bella KO 10 runda druga przegrana minimalnie u Mormecka we Francji czy wynik tej walki na innym terenie zapewny byłby inny w kolejnej walce Adamek pokonał byłego mistrza świata WBA WBC IBF Bella przed czasem w 8 rundzie. Davidek z nim nie walczył. Niemożna wnioskować że ilość zdobytych pasów przekłada się jednoznacznie na to czy bokser jest dobry czy nie, bo Adamek pokonał Bella boksera nieco lepszego sądząc po dwóch konfrontacjach między Bellem a Mormeckiem ale tytułu żadnego nie zdobył natomiast Heye po walce z Mormeckiem był dominatorem. Poza tym Adamkowi jako mistrzowi niższej kategorii nijako z urzędu należała się krótsza droga niż takiemu Heyowi, a to Heyowi załatwili żeby bił się z zawodnikami na poziomie bella ale tylko o pasy reszta oprócz Fragomeniego którą pokonał Heye w CW to były bumy. Co do tego że nie umiał skonczyć Cunningama to popatrz jak Heye kończył swoich zawodników takich jak Mock, Ruiz któregoprzewracał kilkakrotnie i dopiero za 4 czy 5 razem walka się skonczyła, Barreta który wchodząc już do ringu z Heyem zaliczył glebę a dopiero za 5 "podejściem" walka się zakonczyla, przy okazji w kontekscie tej walki należy nadmienić skandaliczne zchowanie sędziego ringowego, który raz liczył Barreta po tym jak został znokautowany kombinacją "uderzeniem głową w brodę i dwa cepy w tył głowy" za to nie został odjęty punkt Heyowi tylko Barret był liczony, w kolejnej sytuacji jak to Barret posłał na dechy Heya a dopiero po knokdownie poprawił, to Heye w tej sytuacji o dziwo nie został liczony natomiast sędzia nie zapomniał odebrać punktu Barretowi w walce Heya z Fragomeni Heye również poczęstował fragomeniego sierpem gdy ten leżał na deskach, knokdowny na Ruizie po uderzeniach w tył głowy też były świetne, walka z Mockiem w której Heye został posłany na deski przez noname a następnie sedzia przerwał walkę po deskach Mocka który wstał pełni przytomny, chętny i gotowy do kontynuowania pojedynku. Słynne świetne statystyki z Walki z Wałujewem gdzie 50 % to były ciosy pomiedzy ręce wałujewa na brzuch i były tak lekkie że nie robiły zadnego wrażenia na nim chociaż w boksie zawodowym to power punches sąnajważniejsze ale w imię zasady "nie ważne kto jak głosuje tylo kto jak liczy głosy" Sedziowie znaleźli w całej walce nawet 100 trafionych ciosów Heya, łał to z takimi statystykami nie można nie wygrać walki. Tyle tylko w boksie zawodowym każda runda liczona jest osobno i można wygrać walkę trafiając w ogolnym podsumowaniu mniej razy niż przeciwnik. Poza tym jedynie zawodnik pewny werdyktu sędziowskiego lub taki któremu nie zależy na tytule unika walki z mistrzem i robi wszysko żeby dotrwać do konca walki. To że Heye miał paski nie znaczy że był najlepszy.
 Autor komentarza: mieszko77
Data: 11-01-2011 04:25:27 
David naprawde masz szanse przysluzyc sie temu pieknemu sportowi jakim jest boks , poprostu odejdz na ta emeryture!! w zacnym dla boksera wieku lat 30 :)

Jaguar juz napisal prawde o karierze Haye a ja dodam ze dla mnie przegrana Tomka z Dowsonem to wiekrzy sukces sportowy niz KO na jakis Maccarinellich czy innych Fragomenach
 Autor komentarza: Pysio
Data: 11-01-2011 11:05:04 
Panowie nie dziwi was że 30 letni mistrz chce iść tak szybko na emeryturę, podczas gdy Adamek lat 34 ciągle walczy??

Powód dlaczego David chce tak szybko odejść od boksu zawodowego jest prosty. David ma naprawdę szklaną szczękę i każda walka to dla niego spore ryzyko. Brytyjczyk nie ma szczeki Adamka więc wie, że musi jak najszybciej zebrać sporą kasę i odejść.

Dlatego dla Brytyjczyka walka z Czagajewem jest sporym ryzykiem, ponadto termin 2 lipca odpada ponieważ nie zdąży się przygotować fizycznie do walki z Kliczko.

Owszem walka z Czagajewem da Hayeowi sporo doświadczenia. Jednak Anglikowi nie chodzi wcale tak bardzo o zwycięstwo nad Kliczkami ale o jak najszybciej wy ciułanie kasę z tego pojedynku.

Tyson sam powiedział że David potrzebuje dwóch czy trzech pojedynków z klasowymi rywalami aby wyjść do Kliczków z jakimiś realnymi szansami na zwycięstwo. Najwyraźniej David nie chce toczyć aż tylu pojedynków z uwagi na spore ryzyko porażki które przekreśliłoby by jego pojedynek z Kliczko.

Tak ja to widzę.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.