JAKI OJCIEC, TAKI SYN?

Okazuje się, że nie tylko utalentowany Julio Cesar Chavez Junior poszedł w ślady swojego słynnego ojca. Dokładnie to samo uczynił syn innej ringowej legendy 32-letni Ronald Hearns (26-1, 20 KO). Pięściarz, w którego żyłach płynie wojownicza krew ‘Hitmana z Detroit’, czyli Thomasa Hearnsa, już 19 lutego stanie przed szansą wywalczenia tytułu mistrza świata federacji WBA w kategorii średniej. Zadanie nie będzie proste, albowiem jego wieloletnim właścicielem jest twardy Niemiec Felix Sturm (34-2-1, 14 KO), który dodatkowo walczy na swoim podwórku w Porsche Arena w Stuttgarcie.

Raczej wątpliwe jest aby Ronald przyćmił swoimi osiągnięciami swojego wielkiego ojca. Niemniej jednak jak sam twierdzi, boksowanie sprawia mu ogromną frajdę i nie zamierza nikomu niczego udowadniać. Być może skazywany na porażkę, pokusi się w lutym o niespodziankę i zdetronizuje dotychczasowego króla. Kto wie, boks to przecież jeden z najbardziej nieprzewidywalnych sportów na naszej planecie, który już niejednemu zawodnikowi pozwolił spełnić marzenia.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: fethir
Data: 09-01-2011 20:47:13 
Ronald to nie ojciec, Sturm go wypyka, badz znokautuje.
 Autor komentarza: Komar13
Data: 09-01-2011 21:08:45 
Hearns miał sylwetkę wygłodzonego pająka, chyba nawet chudszy był niż obecnie Williams ale walka z Sugar Leonardem miodzio była.
Młodego nie widziałem, ale życzę mu wygranej, bo każdy tytuł wywieziony z Niemiec to dobrze dla boksu
 Autor komentarza: Mike1990
Data: 09-01-2011 23:58:51 
i to chyba będzie jego największe osiągnięcie - pretendent do tytułu.
 Autor komentarza: mma
Data: 10-01-2011 01:02:28 
komar13

Nie wiem jakie pająki żyją w Twoich okolicach, ale Hearns od pasa w górę, to na zabidzonego raczej nie wyglądał :)
Kto trenuje synalka? Ten sam?
 Autor komentarza: Komar13
Data: 10-01-2011 01:09:44 
niecałe 70 kg przy wzroście 185cm to jest zabiedzenie. nóżki miał jak zapałeczki, a że u góry było trochę rzeźby i że jest ciemnoskóry, to wyglądało to nie najgorzej może, ale potem już szedł w górę z wagą bo dla zdrowia to było niebezpieczne, sport i taka niska waga w stosunku do wzrostu
 Autor komentarza: McCall
Data: 10-01-2011 02:01:58 
,,Kto wie, boks to przecież jeden z najbardziej nieprzewidywalnych sportów na naszej planecie'' że co ?! to zdanie to tak na poważnie czy to tylko taka mała ironia. Przypominam, że redaktor pisze o walce mającej się odbyć w Niemczech
 Autor komentarza: TarczowalemZWachem
Data: 10-01-2011 02:07:29 
Mariusz Wach ma bardzo dobrze rozłożone warunki, z tego co widać po nim. idealnie. jednak i tak robi rzeźbę jeszcze ;]
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.