KONIEC KARIERY DANNY'EGO GREENA?

Mistrz IBO w kategorii junior ciężkiej, Danny Green (31-3, 27 KO), może nigdy więcej nie wyjść do ringu. Australijczyk dopiero co przeszedł skomplikowaną operację i jak sam twierdzi, mógł zginąć, gdyż lekarz prowadzący wystawił mu błędną diagnozę. Teraz pięściarza czeka bardzo długa rehabilitacja i nikt nie wie czy "Green Machine" zdoła wrócić do wielkiej formy.

- Czy może być już po wszystkim? Tak, to bardzo możliwe. Sam nie potrafię opisać tego co działo się w ostatnich dniach. Nikt nie wie czy zdołam wrócić do formy. Cieszę się, że wciąż tu jestem. Mogę spędzać czas z moimi dziećmi. Gdyby coś poszło źle, to teraz byłbym sześć stóp pod ziemią - powiedział 37-letni Green.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: lipabad
Data: 08-01-2011 10:30:38 
Niech ktos mnie oswieci o co dokladnie chodzi bo nie znam tej historii co to za kontuzja i skad sie wziela.Czyzby po ostatniej ciezkiej walce??
 Autor komentarza: TarczowalemZWachem
Data: 08-01-2011 15:03:45 
a co z walkami?
 Autor komentarza: kartofelek
Data: 08-01-2011 18:27:30 
http://www.smh.com.au/sport/boxing/danny-green-turned-away-from-hospital-20110107-19ihf.html

miał jakiś czyrak na wyrostku robaczkowym , ostry stan zapalny, w jednym szpitalu tego nie wyłapano dopiero w nastepnym

w każdym razie uraz nie związany z boksem
 Autor komentarza: lipabad
Data: 08-01-2011 20:46:56 
kartofelek

Dzięki
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.