PALACIOS: PRZYWIOZĘ PAS Z POWROTEM DO USA

Redakcja, 8count

2011-01-06

- W końcu nadeszła ta chwila i stanę do walki o tytuł mistrza świata federacji WBC przeciwko Włodarczykowi - mówi podekscytowany Francisco Palacios (20-0, 13 KO), który już 2 kwietnia zmierzy się z naszym Krzysztofem Włodarczykiem (44-2-1, 32 KO) w obligatoryjnej obronie Polaka z oficjalnym pretendentem.

- Włodarczyk jest na pewno silnym zawodnikiem. Dwukrotnie bił się z Cunninghamem, z czego raz wygrał, tak więc jest naprawdę wielkim mistrzem. Boksuje do tego poprawnie technicznie, jednak 2 kwietnia zabiorę mu pas i przywiozę z powrotem do USA. Muszę wywierać na nim nieustanną presję. Pobiję go tak mocno, że sędziowie nie będą mieli żadnych wątpliwości. Mam nadzieję, że będzie dobrze przygotowany, bo chcę mierzyć się tylko z najlepszymi i nastawiam się na dobrą walkę. Pomagam obecnie w przygotowaniach jako sparingpartner Eddie Chambersowi, co na pewno również i mi pomoże w zbudowaniu formy. Jak zdobędę ten tytuł, wówczas przyjdą i duże pieniądze - stwierdził pewny siebie Palacios, któremu kilka dni przed potyczką z naszym "Diablo" urodzi się pierwsze dziecko. Zapytany o sparingpartnerów, pięściarz z Portoryko nie ukrywał, że zależałoby mu na współpracy ze znanym "journeymanem" wagi ciężkiej oraz cruiser, Zackiem Page'em.

- Zdobędę ten tytuł dla wszystkich Amerykanów i Portorykańczyków - zakończył najbliższy rywal jedynego na chwilę obecną polskiego mistrza świata.