PACQUIAO I ROACH TYM RAZEM NIE ZLEKCEWAŻĄ PRZYGOTOWAŃ

Manny Pacquiao (52-3-2, 38 KO) nigdy nie lekceważy swoich przeciwników i z pewnością nie zmieni się to podczas przygotowań do majowej walki z Shanem Mosleyem (46-6-1, 39 KO). 39-letni Amerykanin skazywany jest na pożarcie, lecz Filipińczyk i jego trener, nauczeni doświadczeniem, solidnie przepracują przynajmniej dwa miesiące.

- Na tym poziomie nie ma już łatwych walk. Ludzie mówili, że Margarito będzie łatwym przeciwnikiem. Czy to się później sprawdziło? Wszyscy widzieliście tamten pojedynek - tłumaczy "Pacman".

Manny zapowiadał już wcześniej, że zamierza poświęcić na przygotowania co najmniej 8 tygodni. Freddie Roach nie chce powtórzyć błędów z poprzedniego obozu i tym razem wolałby cały ten okres przepracować z podopiecznym w Wild Card Gym w Hollywood.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: nopainnogain
Data: 28-12-2010 08:57:24 
Manny po walce z gipsowá piesciá zrozumial ze to niezarty i przygotuje sie na slodkiego na 110%.
Sluchy dochodza ze Maywetherowie sie strasznie interesujá jak Manny wypadnie w tym pojedynku,mym zdaniem znaczy to tylko swiadczy o tym ze Floyd niema pojecia jakim tak naprawde zagrozeniem jest filipinczyk, a walka z Sugar ma mu podpowiedziec czy brac tá walke z Paquia
 Autor komentarza: SkazanyNaInstynkt
Data: 28-12-2010 10:05:32 
zlekceważyli przygotowania ? kogo oni chcą w chuja zrobić ?
 Autor komentarza: RaFIChWdP
Data: 28-12-2010 11:01:43 
Pierdoli glupoty .Poprostu bandazowy byl w dobrej formie ,,,Manny to chyba polecial do Filipin na 3-4 dni wtedy z obozu,,
 Autor komentarza: glaude
Data: 28-12-2010 11:38:08 
Myślę, że Manny nie lekceważy nawet wieczornego odmówienia paciorka- a co dopiero treningu.
Takie czcze gadanie, ale publika to lubi. Niby Pacman olewa treningi, a mimo to rozwala wszystkich jak chce :)

Dla mnie Pacman to fanatyk pracy. Jego nie stać na zawodową bezczynność.
 Autor komentarza: SkazanyNaInstynkt
Data: 28-12-2010 12:21:45 
osobiści rzygam już tym pierdoleniem głupot, przez obozy Floyda i Pacmana, człowiek zamiast czuć emocje, to czuje powoli wstręt... no ale co zrobić...

off top

szkoda, że redakcja tak mało wspomina o Garym Russellu Juniorze...
bardzo utalentowany młody chłopak, zapewne nieznany szerszej publiczności... NIESAMOWICIE SZYBKI mańkut, młody, utalentowany... przyszła czołówka P4P...

próbka jego możliwości:


http://www.youtube.com/watch?v=EURNg6q2p3k
 Autor komentarza: SkazanyNaInstynkt
Data: 28-12-2010 12:22:57 
spaprałem trochę tamtego posta. Wybaczcie
 Autor komentarza: amadinho666
Data: 28-12-2010 13:34:48 
Antonio w pojedynku z mannym zawalczyl b. dobrze . Moim zdaniem nie ma mowy o lekcewarzeniu przeciwnika i "olanych" przygotowaniach. Manny to moj ulubiony piesciarz ale to nie zmienia faktu iz jego oboz (a dokladnie roach) powinni zabrac sie do pracy a nie do PRASY.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.