KLICZKO: CZUJĘ SIĘ JAKBYM MIAŁ 20-25 LAT

Redakcja, Blik.ua

2010-12-27

Mistrz świata federacji WBC w wadze ciężkiej Witalij Kliczko (41-2, 38 KO) odchodzący rok uznaje za udany. W ciągu ostatnich 12 miesięcy Ukrainiec stoczył dwie zwycięskie walki. W maju znokautował w 10. rundzie Alberta Sosnowskiego. W październiku nie zdołał posłać na deski Shannona Briggsa, za to pojedynek zakończył z kilkunastopunktową przewagą na kartach wszystkich sędziów.

- Pojedynek z Briggsem był starciem najwyższej miary jeśli chodzi o widowiskowość. Jedynym niedosytem jest to, że nie zdołałem powiększyć procentu moich wygranych przed czasem. Bardzo nie lubię się przechwalać, a jeszcze bardziej narzekać. Rok mogę uznać za udany. Nadszedł czas, aby powiedzieć mu dziękuję, bez względu na kontuzje i inne drobnostki. Trzeba iść do przodu, a następnym roku czeka nas wiele interesujących wydarzeń. Mogę to obiecać – oświadcza Kliczko, uznany za najlepszego pięściarza występującego w Niemczech w 2010 roku w ankiecie magazynu Box-Sport.

- Nie jestem już najmłodszym sportowcem. Jednak proszę spojrzeć: jeden starszy Kliczko sprawia, że nawet w sparingach młodsi bokserzy nie wytrzymują tempa. Bez względu na wiek, czuję się znakomicie, jakbym miał 20-25 lat. Dodatkowo posiadam bardzo wartościowy bagaż doświadczeń. Nie widzę obecnie rywali, którzy mogliby dać radę mnie pokonać. Aby tak się stało, chyba sam musiałbym chcieć przegrać – przekonuje 39-letni pięściarz.

„Dr Żelazna Pięść” odniósł się też do odwołanego pojedynku jego brata, 34-letniego Władimira (55-3, 49 KO) z Dereckiem Chisorą (14-0, 9 KO). Walka miała odbyć się 11 grudnia w Mannheim, jednak Ukrainiec wycofał się z niej z powodu kontuzji. Ostatnio dużo mówi się o negocjacjach młodszego Kliczki z mistrzem świata Davidem Haye’em (25-1, 23 KO), który stwierdził, że pojedynek unifikacyjny może odbyć się w kwietniu bądź maju. Starszy z braci Kliczko stwierdził, że Władimir wcześniej zmierzy się jednak z Chisorą. - Rok kończymy z niezrealizowanymi planami – długo oczekiwany pojedynek Władimira z  Chisorą został przeniesiony ze względu na kontuzję brata. Jestem przekonany, że szybko uporamy się z problemami i ta walka odbędzie się już w lutym – mówi Witalij.