DEVON: JESTEM ZBYT DOBRY DLA BRADLEYA

Mistrz WBC w kategorii junior półśredniej, Devon Alexander (21-0, 13 KO), traktuje pojedynek unifikacyjny z Timothy Bradleyem (26-0, 11 KO) jak każdą inną walkę. Potyczka odbędzie się 29 stycznia.

- On może myśleć, że jestem głupcem, ale to dla mnie normalny pojedynek. Dobry dla mojej kariery. Widziałem Bradleya w akcji, nie prezentuje sobą niczego szczególnego - powiedział 23-letni Alexander.

Bradley od samego początku stara się wyprowadzać rywala z równowagi. "Desert Storm" przejął poglądy Floyda Mayweathera Juniora i uważa Devona za kiepskiego pięściarza, bo choć ten miał w posiadaniu dwa mistrzowskie pasy i ma wiernych fanów w St. Louis, to nie zarobił jeszcze w ringu wielkich pieniędzy. Alexander nie przejmuje się słowami przeciwnika.

- On się dowartościowuje takimi występami. Szuka czegoś, w czym jest ode mnie lepszy. Wie, że jestem dla niego zbyt szybki. Będę dla niego zbyt sprytny. On mówi takie rzeczy, by uspokoić swoje skołatane nerwy. Mam większe umiejętności. Ludzie myślą, że on ma więcej doświadczenia, ale 29 stycznia wszyscy zobaczą, że go zdominuję - twierdzi Devon.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Kronk
Data: 27-12-2010 13:52:58 
Czeka nas hit i to już za miesiąc liczę na Devona ale szanse oceniam 50 na 50.
 Autor komentarza: soulfoodboxing
Data: 27-12-2010 17:24:29 
Stawiam na Bradleya - wbrew pozorom to lepszy taktyk niż Alexander,
zawsze wychodzi do ringu z dobrym "gameplan" i trzyma się go. Poza tym
uważam, że ma lepszą pracę nóg(choć czasem zawodzi go balans), lepiej kontratakuje(firmowy prawy "off opponent's jab") i ma niedocenianą obronę. Uważam, że Alexander nie jest wystarczająco precyzyjny i jeżeli przeciwko Kotelnikowi miał skuteczność 18% trafionych ciosów - wyprowadził ich ponad tysiąc - to świadczy o fatalnym przygotowaniu taktycznym i braku doświadczenia. Poza tym: obrona Alexandra wydaje mi się najbardziej przereklamowaną w tej wadze, Bradley jest odporniejszy na ciosy i wspaniale reprezentuje tzw. "intelligent pressure fighters".
 Autor komentarza: Werdum
Data: 27-12-2010 18:28:56 
Jestem za Bradleyem, chciałym też żeby zwycięzca tej walki zawalczył z Khanem. Byłoby ciekawie ;)
 Autor komentarza: zin
Data: 27-12-2010 18:30:30 
Myślę , że po tym co pokazał Khan w walce z Maidaną , można przypuszczać , że przegrałby z jednym i drugim.
 Autor komentarza: championn
Data: 27-12-2010 18:41:50 
również stawiam na bradleya jest bardziej zachowawczy
 Autor komentarza: SkazanyNaInstynkt
Data: 27-12-2010 19:58:43 
@soulfoodboxing


Bradley jest bardziej odporniejszy aniżeli Alexander ?
Nie mogę się z tym zgodzić - oczywiście to nie wyklucza tego, że Twoje zdanie szanuję ;]
ale wystarczy spojrzeć jakie bomby Alexander przyjmował od Urango - i nic mu nie było ;] w tej kwestii ta walka rozwiała moje wątpliwości, kto jest bardziej odporniejszy ;]
 Autor komentarza: ceres
Data: 27-12-2010 22:27:22 
Czekam z niecierpliwością tej walki ( szczerze to myślałem, że nigdy do niej nie dojdzie)... sercem jestem za Devonem, ale Bradley to nie byle kto... 50/50
 Autor komentarza: soulfoodboxing
Data: 28-12-2010 12:33:24 
Skazany na instynkt:
Masz rację, zagalopowałem się z tą odpornością - Alexander potrafi przyjąć cios, ale trudno powiedzieć czy jest odporniejszy niż Bradley -
niedługo się przekonamy;]
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.