HOPKINS WSPIERA PAVLIKA

Redakcja, boxingscene

2010-12-25


Dwa lata temu skazany na pożarcie Bernard Hopkins (51-5-2, 32 KO) zaskoczył świat stosunkowo łatwym zwycięstwem nad panującym i niepokonanym wówczas królem wagi średniej, Kelly Pavlikiem (36-2, 32 KO). "Duch" w kwietniu przegrał jeszcze z Sergio Martinezem, a niedawno pojawiły się informacje o jego uzależnieniu od alkoholu i wycofaniu się z boksu - przynajmniej na jakiś czas.

Na wieść o tym Hopkins, który w ringu nie okazał swojemu rywalowi żadnej litości, tym razem okazał się bardziej przyjacielski i życzy Pavlikowi poukładania sobie życia na nowo i powrotu do sportu - Życzę mu wszystkiego najlepszego. Mam też nadzieję, że przezwycięży to wszystko choć wiem dobrze, że to ciężka sprawa. Cały czas twierdzę iż on ma sporo talentu i jest w stanie rywalizować z najlepszymi - powiedział "Kat".