RANKING WBA - KOSTECKI NAJWYŻEJ

Sześciu Polaków znalazło uznanie wśród ludzi układających ranking federacji WBA. Właśnie zostało opublikowane nowe zestawienie, w którym najwyżej stoją akcje Dawida Kosteckiego (35-1, 24 KO), ale po kolei...

W wadze ciężkiej jedynym naszym przedstawicielem jest Tomasz Adamek (43-1, 28 KO). Pomimo małych przetasowań w tej dywizji „Góral” utrzymał dziesiątą pozycję sprzed dwóch miesięcy. Na pewno spory wpływ na to miała wygrana nad Vinnym Maddalone jedenaście dni temu.

W kategorii cruiser widnieją nazwiska dwóch naszych rodaków. Paweł Kołodziej (27-0, 16 KO) spadł z siódmego na ósme miejsce, natomiast Mateusz Masternak (21-0, 15 KO) pozostał na na trzynastej pozycji.

Czwarty w wadze półciężkiej jest wspomniany wyżej Kostecki, natomiast piętnasty nasz ostatni medalista amatorskich mistrzostw świata, Aleksy Kuziemski (20-2, 5 KO). Przy okazji warto wspomnieć o tym, że pięściarz z Białegostoku pokonał wczoraj we własnym mieście Dmitrija Protkunasa przez TKO w trzeciej rundzie.

Ostatnim Polakiem w rankingu WBA jest siódmy w kategorii junior średniej Paweł Wolak (28-1, 18 KO), który najprawdopodobniej już na początku maja zmierzy się z legendą światowego boksu, Miguelem Cotto.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Maynard
Data: 20-12-2010 10:36:59 
FEATHERWEIGHT (126 Lbs / 57.15 Kgs)
SUPER CHAMPION: CHRIS JOHN IND
UNIFIED CHAMPION: YURIORKIS GAMBOA CUB
World Champion: JONATHAN BARROS ARG

Brakuje tylko interima:)
 Autor komentarza: trapatom11
Data: 20-12-2010 11:14:32 
mimo,że bardzo szanuję Pawła to walka z Cotto może być opłakanaw skutkach,bo Paweł ma wielkie serce ,ale w sumie nic po za tym za wiele i Cotto to brutalnie wykorzysta,niestety nie widzę innego scenariusza w tej walce jak dość brutalne KO na Pawle :(
 Autor komentarza: Arti
Data: 20-12-2010 11:25:38 
Nie rozumiem za bardzo dlaczego Tomek tak chetnie nie celuje w pozycje obowiazkowego pretendenta do pasa WBA, zamiast na sile pchac sie na Kliczkow, tym bardziej ze bokserzy znajdujacy sie przed nim w rankingu WBA sa naprawde nie najwyzszych lotow w porownaniu do umiejetnosci Tomka.
 Autor komentarza: Maynard
Data: 20-12-2010 11:40:06 
W sumie, jak tak patrzę na mistrzów WBA, to aż rzuca się w oczy różnica pomiędzy "superczempionami" (Marquez, Ward, Cotto, Gamboa, Moreno, a nawet Sturm, czy John), a "mistrzami zwykłymi" (Senczenko, Szumenow, Haye, Sartison, Jones, Acosta, Barros, Uchiyama itp.).

Oczywiście na korzyść tych pierwszych, którzy są zawodnikami od lat uznanymi, prawdziwymi mistrzami swoich dywizji. Natomiast wielu spośród tych drugich to zawodnicy z przypadku, którzy tytuły zawdzięczają bardziej układom promotorskim, niż własnym umiejętnościom.

Wyjątkiem w tej drugiej grupie jest oczywiście Khan, ale on wkrótce dostanie "superczempiona" :)

Tak więc może to "dublowanie" mistrzów wcale nie jest takie głupie?

Szkoda tylko, że ta federacja niezbyt naciska na wewnętrzne unifikacje, bo mogłoby się z tym wiązać parę fajnych pojedynków (Sturm - Gołowkin, Marquez - Acosta, i przede wszystkim Gamboa - John)...
 Autor komentarza: Koko
Data: 20-12-2010 11:43:09 
Andrzej Wawrzyk w wadze +91 kg wygrał walkę finałową z reprezentantem gospodarzy Gallo Michele i zdobył złoty medal.
 Autor komentarza: val198
Data: 20-12-2010 12:14:32 
No tak napisali o Kosteckim, że najwyżej stoją jego akcje ale nie napisali na której jest pozycji,-ale po kolej.....
 Autor komentarza: Deter
Data: 20-12-2010 12:21:02 
trapatom11
Też uważam, że Wolak ma niewielkie szanse z Cotto. Jednak lepiej walczyć z najlepszymi i dostawać, niż pompować rekord.

Maynard
Haye to nie jest mistrz z przypadku. Mimo medialnej szopki jaką funduje kibucom, to obecnie nr 3 HW i jedyny, który może zagrozić Kliczkom.

Arti
Adamek nie pcha się na Kliczków, wręcz nie spieszy mu się do nich.
 Autor komentarza: snierzyn
Data: 20-12-2010 12:21:43 
Kostecki jest na 4 pozycji.
 Autor komentarza: MikeyMike
Data: 20-12-2010 12:22:37 
@val198

"Czwarty w wadze półciężkiej jest wspomniany wyżej Kostecki"

Napisali, które miejsce zajmuje Kostecki, ale nie pogrubili jego nazwiska, więc może dlatego to przeoczyłeś!
 Autor komentarza: Maynard
Data: 20-12-2010 12:29:50 
Deter
Fakt, nie znam się na kategorii ciężkiej, więcej wiem o np. koguciej i przyznaję bez bicia, że to, co mnie w boksie interesuje mieści się mniej więcej między kogucią, a superśrednią. Jestem wręcz hejterem najwyższej kategorii wagowej, ponieważ 90% walk, które oglądałem (wyjątkiem jest tu Lewis, jedyny "ciężki", którego szanowałem, od czasu kiedy oglądam boks, czyli jakichś 12 lat) do oglądania się nie nadawało (ostatnia to Kliczko-Peter).

Jednak nietrudno sprawdzić sobie na np. boxrec, ile pojedynków i z jakimi rywalami, dany bokser walczył w danej kategorii. Dlatego uważam, że wybitniejszym zawodnikiem jest np. Moreno w kategorii koguciej, niż Haye w ciężkiej, a co dopiero w tzw. p4p (o takim Szumenowie, albo sartisonie, to nawet nie wspomnę)...

Wiem, może jestem stronniczy, bo niespecjalnie szanuje najwyższe kategorie wagowe, ale trudno, takie jest moje zdanie.
 Autor komentarza: Vroo
Data: 20-12-2010 12:48:25 
Czołówka HW (Kliczków nie ma jako mistrzów u konkurencji). Trochę zbiór emerytów.

1. RUSLAN CHAGAEV (OC) UZB
2. DENNIS BOYTSOV (WBA I/C) RUS
3. ALEXANDER POVETKIN RUS
4. ALEXANDER USTINOV (EBA) RUS
5. HASIM RAHMAN USA
6. NICOLAY VALUEV RUS
7. ALEXANDER DIMITRENKO UKR
8. JEAN MARC MORMECK (INT) FRA
9. KALI MEEHAN AUS
10. TOMASZ ADAMEK POL
11. ROBERT HELENIUS FIN
12. TIMUR IBRAGIMOV (NABA) UZB
13. DENNIS BAKHTOV (PABA) RUS
14. JUAN CARLOS GOMEZ CUB
15. CHRIS ARREOLA USA

BTW. walka Adamka z Maddallone nie mogła wpłynąć na ranking, bo dziś opublikowano ranking LISTOPADOWY, pewnie dlatego jeszcze Walujew sie do niego łapie.
 Autor komentarza: Deter
Data: 20-12-2010 12:55:38 
Maynard
Dla wielu kategoria ciężka - właśnie ze na spokojne tempo - jest nieatrakcyjna.
Dla mnie z kolei kategorie poniżej lekkiej to poznawczo bezludna wyspa. Czy nie uważasz, że kategorii jest za dużo?

Stronniczość jest wskazana :)
 Autor komentarza: Arti
Data: 20-12-2010 12:57:58 
Deter - wiem wiem, ze mu sie nie spieszy :) Pcha sie na nich w tym sensie ze dazy do walki mistrzowskiej za jakis czas z nimi wlasnie, a nie z Hayem. Mimo ze tak jak mowilem potencjalni przeciwnicy z TOP 10 rankingu WBA sa spokojnie do ogrania dla Tomka :)
 Autor komentarza: Maynard
Data: 20-12-2010 13:07:43 
Oczywiście, że za dużo - kategorii poniżej lekkiej jest 8. Można by zrobić z nich spokojnie 5, likwidując słomkową, supermuszą i superkogucią, oraz odrobinę zmieniając limity pozostałych.

To jedna sprawa. Natomiast pomimo tego warto się przyjrzeć wielu "tamtejszym" mistrzom - zwłaszcza takim niesamowitym zawodnikom, jak J.M. Lopez, Montiel, Nishioka, Donaire, Mares, Gamboa, John, Segura czy Gonzalez.

Mares-Agbeko, Lopez-Gamboa, a zwłaszcza Montiel-Donaire, to mogą być najciekawsze starcia nadchodzącego roku. Do tego w piórkowej, czy koguciej zgromadziło się tyle talentów, że czeka nas jeszcze wiele interesujących pojedynków po drodze.

I proszę nie drwić sobie z "kogucików", dopóki nie zobaczy się na własne oczy, na jakim poziomie i w jakim tempie rozgrywają oni swoje walki.
 Autor komentarza: Deter
Data: 20-12-2010 13:09:14 
Arti
Z jakichś powodów (domniemam, że finansowych) Adamek obrał taką, a nie inną drogę kariery. Osobiście nie jestem entuzjastą jego kroków. Zaś rankingi... nie od dziś wiemy, że mają inne kryteria niż stricte sportowe. Adamek w mojej opinii jest obecnie nr 4. w kategorii ciężkiej.

Tę farsę z rankingami proponuję z przymrożeniem oka potraktować :)
 Autor komentarza: zin
Data: 20-12-2010 13:10:09 
Arti, ale żeby Adamka dopchał się do pretendenta w WBA , to musiałby stoczyć jeszcze z 7 pojedynków, ale mieć układy w WBA.
 Autor komentarza: Deter
Data: 20-12-2010 13:14:54 
Maynard
Nie drwię z "kogucików" - bynajmniej. Tempo jest często porażająco wysokie a zwroty akcji zmieniają się jak w kalejdoskopie. A Gamboa to mój cichy następca PacMana.

Kategorie poniżej lekkiej są ponad to mniej przewidywalne. Jednak jak pisałem, wiele nie wiem o tym "mniejszym świecie".
 Autor komentarza: Maynard
Data: 20-12-2010 13:27:31 
Spoko, nie zaznaczyłem, że to był zwrot w stronę ogółu (gdyż takie opinie już tutaj widziałem), a nie cokolwiek personalnego.
 Autor komentarza: xionc
Data: 20-12-2010 13:32:55 
Za to z rankingu na boxrecu w styczniu wypadna Lamon Brewster (#71) i Rene Dettweiler (#94). Rok bez walki.

Brewster to juz chyba mysli o emeryturze.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.