KRASNIQI vs BANKS - PIERWSZA ODSŁONA

Redakcja, boxingscene

2010-12-15

Po dwóch kolejnych porażkach i ponad dwuletniej przerwie Luan Krasniqi (30-4-1, 14 KO) wróci do wielkiego boksu pojedynkiem z Johnathonem Banksem (25-1-1, 17 KO). Zawodnicy skrzyżują rękawice 26 lutego w Ludwigsburgu, ale póki co spotkali się na pierwszej konferencji prasowej promującej ich potyczkę.

- Krasniqi jest z pewnością najgroźniejszym rywalem od czasu moich przenosin do wagi ciężkiej. Mam dla niego wiele szacunku i z pewnością nie zlekceważę go. Będę w świetnej formie i udowodnię, że byłem złym wyborem na walkę powrotną. Jestem młodszy o jedenaście lat i wchodzę w najlepszy okres swojej kariery - powiedział siódmy w rankingu WBC i ósmy według IBF Banks.

- Wygrana z tak wysoko notowanym bokserem jak Banks przybliży mnie do walki z jednym z braci Kliczko. Zdaję sobie sprawę z tego, że Banks to szybki i utalentowany pięściarz, ale jednak nie dysponujący nokautującym ciosem. Nigdy nie ogłosiłem zakończenia kariery i cały czas pozostawałem w treningu, czekając na taką okazję jak ta. Powracam na ring nie dla chwały czy pieniędzy, ale dla walki z braćmi Kliczko. Chcę zostać drugim po Maxie Schmelingu niemieckim mistrzem świata wagi ciężkiej - zakończył Krasniqi.