ROACH: BYŁEM BLISKO ZATRZYMANIA WALKI

Trener zwycięzcy wielkiej sobotniej batalii między Amirem Khanem (24-1, 17 KO), a Marcosem Maidaną (29-2, 27 KO), Freddie Roach zdradził dziś, że w dziesiątej rundzie, w której Khan zainkasował wiele potężnych ciosów, był bardzo blisko poddania swego podopiecznego, jednak gdy porozmawiał z nim w narożniku w przerwie między rundami wiedział, że jest on w stanie kontynuować pojedynek.

- Zapytałem go czy przerwać pojedynek. Nie wiem jak to możliwe, ale w przerwie między dziesiątą, a jedenastą rundą reagował tak jak powinien. Nie był zamroczony i wiedział gdzie jest. W dziesiątej widziałem również, że sędzia był bardzo blisko zatrzymania pojedynku, gdy Amir przyjął te potężne bomby. Jednak dobrze dla nas, że to Joe Cortez był w ringu. Nie poniosły go emocje i puścił starcie dalej - powiedział Roach.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: lutonadam
Data: 13-12-2010 18:15:26 
A czy ktoś zauważył ,że gong uratował Maidane od porażki w pierwszej rundzie?
 Autor komentarza: clooney89
Data: 13-12-2010 18:19:56 
Ktoś tu podobno miał posłać Maidanę na deski ??? Buhehe
 Autor komentarza: Sierak2012
Data: 13-12-2010 18:24:57 
clooney89 a co Maidana nie był na deskach ??
 Autor komentarza: milek762
Data: 13-12-2010 18:50:41 
zaskoczony troche jestem ze cjciął go poddać Roach ! mimo wszytko kham wygrła zasłużenei ale troche szcześliwie!!
 Autor komentarza: Laura
Data: 13-12-2010 18:51:50 
On nie chciał go poddać ;)
To typowe roachowe pierd** mające na celu zrobić z Amira bohatera
 Autor komentarza: Tadzikk
Data: 13-12-2010 19:53:20 
Freddie pewnie trochę ubarwił ale w to, że kontrola świadomości była jestem skłonny uwierzyć. Khan pokazał, że jego szczęka choć nie granit to też i nie szkło
 Autor komentarza: zin
Data: 13-12-2010 20:57:36 
mnie w tym pojedynku Khan bardzo rozczarował .... spodziewałem się po nim dużo więcej ... gdyby nie ten odjęty punkt i liczenie Maidany , to tę walkę przegrał ... duzo skakał , ciosów w eter więcej niż w Maidanę , a przyciśnięty kompletnie się gubił .... i on chce walczyć z Floydem , hehe :D
 Autor komentarza: Kronk
Data: 13-12-2010 22:14:39 
Roach faktycznie troszkę sztucznie dodaje dramatu i podkręca atmosferę.
 Autor komentarza: Kronk
Data: 13-12-2010 22:15:39 
Co nie zmienia faktu że Amir w opałach był.
 Autor komentarza: kartofelek
Data: 13-12-2010 22:34:42 
no jeszcze ze 30 sekund i byłoby po Khanie
ale Maidana też miał farta na początku że oberwał pod koniec rundy
czyli w sumie rozłożyło się sprawiedliwie i wygrał lepszy

ostra wojna
Alexander i Bradley mają się kogo bac
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.